Posadowienie

Fundamenty bez izolacji przeciwwilgociowych

W wybudowanym domu nie da się gołym okiem ocenić, czy dobrze wykonano (ani nawet, czy w ogóle wykonano) izolację pozimową ław fundamentowych. Jeżeli nie ma izolacji poziomej korony (górnej płaszczyzny) ścian fundamentowych, drewniana podwalina narażona jest na bezpośrednie działanie wody podciąganej kapilarnie.

94-1

Jeśli na ścianach fundamentowych nie założono też izolacji pionowej, mur na pewno będzie podciągał wodę. Na powierzchni ścian widoczne są wówczas zacieki, mogą też pojawić się grzyby. Może to grozić całkowitym zniszczeniem drewnianej podwaliny, a potem obsunięciem się ściany.

Jak powinno być ?
Konieczne jest odizolowanie ściany fundamentowej od ławy – na przykład papą asfaltową (rys. 1). Trzeba też ułożyć izolację poziomą między ścianą fundamentów ą a podwaliną ściany drewnianej, również z papy asfaltowej (dwie warstwy). Zapobiegnie ona przenikaniu wilgoci z fundamentów do drewnianej konstrukcji domu. Bardzo ważne jest ułożeni e pionowej izolacji ściany fundamentowej, która uchroni ją od wody kapilarnej oraz opadowej wsiąkającej w grunt wokół domu. Taką izolacją może być na przykład warstwa lepiku asfaltowego układanego na gorąco.

N11

Zamknięcie wilgoci w stropie nad pustką powietrzną
Trwałość drewnianej konstrukcji stropu oraz ułożonej w nim izolacji cieplnej zależy od ich poprawnego i starannego wykonania. Poważnym błędem jest ułożenie folii polietylenowej od spodu stropu i mocowanie jej do belek stropowych (rys. 2). Folia w tym miejscu uniemożliwia właściwą wentylację stropu: skrapla się na niej para wodna z ciepłego. wilgotnego powietrza z wnętrza domu, a także para z wilgotnego drewna i zacieków, których nie udało się uniknąć podczas budowy. Szczelnie ułożona folia uniemożliwia odprowadzenie pary wodnej na zewnątrz. Efekty widoczne są już podczas budowy. Ułożenie folii polietylenowej w tym miejscu może szybko doprowadzić do zniszczenia drewnianych belek stropowych oraz do utraty właściwości cieplnych izolacji stropu.

N1

Jak powinno być
Największym zagrożeniem dla drewnianego stropu nad przestrzenią podpodłogową jest wilgoć pochodząca z gruntu, dlatego – by ograniczyć jej ilość – na gruncie należy położyć grubą folię ogrodową. Trzeba zadbać o szczelność tej izolacji, stosując co najmniej 30-centymetrowy zakład arkuszy, pozostawiając jednak w folii kilka otworów, które umożliwią odprowadzenie ewentualnej wody do gruntu. Izolację tę powinno się wywinąć około 30 cm na ściany. Na folii układa się następnie warstwę piasku lub chudego betonu, który dociska folię do gruntu. Jeżeli budynek ma drewniany strop parteru oparty na ścianach fundamentowych, konieczna jest wentylacja przestrzeni podpodłogowej. Zapewni to wyprowadzenie na zewnątrz zgromadzonej pod podłogą wilgoci.

W ścianach fundamentowych zewnętrznych należy pozostawić otwory wentylacyjne o łącznej powierzchni około 1/400 powierzchni przestrzeni podpodłogowej (na przykład jeśli przestrzeń podpodłogowa ma wymiary 10 x 10 m, łączna powierzchnia otworów powinna wynosić około 250 cm2). Ich rozstaw trzeba tak zaplanować. by nie dopuścić do powstania zastoju powietrza w miejscach słabo wentylowanych. W tym celu najpierw należy rozmieścić otwory wentylacyjne w narożnikach pomieszczeń, w odległości nie większej niż 0,6 m od wewnętrznej krawędzi ściany. Otwory zamyka się kratką wentylacyjną, która umożliwia regulację wentylacji zależnie od warunków atmosferycznych. Zaleca się stosować kratki z siatkami chroniącymi przed owadami lub gryzoniami, ale wtedy trzeba będzie zwiększyć powierzchnię otworów gdyż siatki pogarszają nieco przepływ powietrza.

N2

Na belkach stropowych mocuje się poszycie podłogi (wodoodporne płyty wiórowe lub sklejkę) grubości dobranej do rozstawu belek. Pomiędzy belki wkłada się wymaganej grubości warstwę wełny izolacyjnej. Trzeba ją przytrzymać drewnianymi listwami, siatką plastikową lub stalową bądź drut m z nierdzewnej stali (rys. 3). Poszycie stropu powinno być szczelne tak. aby ciepłe powietrze z wnętrza domu nie mogło przenikać do izolacji termicznej. Można zastosować płyty sklejki łączone na wpust i wypust lub płyty wiórowe z uszczelnionymi krawędziami. Jeżeli nie jesteśmy w stanie zagwarantować szczelności poszycia, to należy pod nim ułożyć paroizolację z folii polietylenowej. Od spodu zaleca się zakładać wiatroizolację zewnętrzną stroną folii do dołu. Tak założona wiatroizolacja pozwoli na odparowanie wilgoci ze stropu. Uchroni także izolację termiczną przed migracją zimnego powietrza.

Wojciech Nitka
Z cyklu – Problemy ze szkieletowym domem drewnianym – Murator – maj 1998

Możesz również polubić…

1 Odpowiedź

  1. Darek pisze:

    Witam, rozumiem że od spodu powinno to wyglądać tak:
    – folia wiatroizolacyjna
    – osb
    – wełna pomiędzy belkami
    – paroizolacja
    – osb ???

Skomentuj Darek Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

dwa × 4 =