Page 1 of 1

Gdyby tak cofnąć czas...

Posted: Mon 12 May, 2008
by finkamala
Witam Wszystkich,
Zazdroszczę Tym, którzy zakończyli już budowę lub są już tuż przed metą, ale zastanawiam się czy jest coś, co byście zmienili patrząc z perspektywy czasu i doświadczeń?
Gdyby tak cofnąć czas... co zrobilibyście inaczej?

Pozdrawiam
finka

Posted: Tue 13 May, 2008
by Bartosz
jak na razie tylko jedno - poszerzylbym lazienke o jakies 50 cm, nawet kosztem jednej sypialni

Posted: Tue 13 May, 2008
by finkamala
A jaki masz metraż tej łazienki? - jak oczywiście wolno zapytać :oops:

Posted: Wed 14 May, 2008
by Bartosz
4,4 m2 - przejrzyj moje posty, gdzies wklejalem plan domu.

Posted: Wed 14 May, 2008
by Jacek 12345
dał bym w mordę dwóm robotnikom jednemu od schodów a drugiemu od szpachlowania. Gryzie mnie to do dziś.

Posted: Wed 14 May, 2008
by finkamala
a może jakieś szczegóły? :wink:

Posted: Wed 14 May, 2008
by finkamala
Bartosz wrote:4,4 m2 - przejrzyj moje posty, gdzies wklejalem plan domu.
...znalazłam...trochę może przydałoby się przesunąć ścianke ...ale i tak wygląda fajnie. Gratuluję ukończenia budowy :wink:

pozdrawiam

Posted: Fri 20 Jun, 2008
by monja
Jestem po zakończeniu budowy....i już nigdy budowa domu w szkielecie drewnianym....nigdy.

Posted: Fri 20 Jun, 2008
by Marcin L
:cry: ooo a to dlaczego ????szkielet drewniany to bardzo szybka czysta :???: i dobra technologia...????

Posted: Tue 29 Jul, 2008
by BYQ
mimo, że mój dom jeszcze nie stoi, to gdybym mógł cofnąć czas, to podpisałbym umowę z inną firmą.. :evil:

Posted: Wed 13 Aug, 2008
by Danuta Sidor
a ja żałuję,że nie podniosłam ściany fundamentowej :???: o jakieś 25 cm. Posadzkę będę mieć na wys. +45 cm.

Posted: Thu 30 Oct, 2008
by mt
ja bym zrobił komin murowany, a nie systemowy, a jeśli systemowy to kanał wlotowy umieściłbym jak najwyżej - komin systemowy na zewnątrz jest zimny, a rura stalowa do niego doprowadzona przy samym kominie jest jeszcze gorąca, tak więc możnaby odzyskać jeszcze dużo ciepła. komin murowany stojący w środku domu, gdyby tak cały się nagrzał to wyobrażam sobie że byłby to spory kawałek kaloryfera

Posted: Fri 31 Oct, 2008
by Scottie28
a jam pytanie - jak długo procowaliście nad projektem - u mnie to już rok i chyba w poniedziałek złoze o pozwolenie, chyba ze zona znowu cos zmieni :)

Posted: Mon 17 Nov, 2008
by TADEUSZ WALTOS
Ja skończyłem budowę w 1986 r. i kilka lat później wyjechałem do USA. Teraz z perspektywy czasu i znajomości reali , budowałbym tylko dom szkieletowy. Ceny o głowę niższe i utrzymanie tak samo. :wink:

Re: Gdyby tak cofnąć czas...

Posted: Mon 13 Jun, 2016
by majkamitrega
Budowałabym dom szkieletowy - chodzi o koszty. A tak poza tym to nie zmieniłabym nic :)

Re:

Posted: Wed 21 Feb, 2018
by miroboass
Jacek 12345 wrote:dał bym w mordę dwóm robotnikom jednemu od schodów a drugiemu od szpachlowania. Gryzie mnie to do dziś.
Tak to jest ze specjalistami, znam temat.

Re: Gdyby tak cofnąć czas...

Posted: Wed 18 Apr, 2018
by forka
wychodzi na to ze grunt to fachowa ekipa,
która nie tylko wykona co wymyśliliście ale i doradzi,
ja na szczęscie na takich trafiłęm, budowa idzie ku końcowi, no chyba że jeszcze coś znajdę :D