Moje wąpliwości w kwestii budowy domów - proszę o wyjaśnieni

Dyskusje na temat stanu budownictwa drewnianego w Polsce.
Post Reply
PiotrG
Posts: 1
Joined: Sat 03 Jan, 2009

Moje wąpliwości w kwestii budowy domów - proszę o wyjaśnieni

Post by PiotrG » Sat 03 Jan, 2009

Witam,

Pochodzę ze środowiska, które budowało zawsze w "kamieniu". Ufa betonowi, a drewno traktuje jako ozdobnik, płytę OSB jako formę papieru, a płytkę GK jako symbol amerykańskiej doczesności, czyli budowania dom na jedno pokolenie, w którym aktorzy przelatują przez ściany. Nikt nie chce budować domu na jedno pokolenie, ani na dwa. Dom powinien spokojnie, bez remontów generalnych wytrzymać w naszym kapryśnym klimacie najmniej 100 lat. Nie zgodzę się natomiast, że gdy mam do wyboru budowanie domu w 2 miesiące (na tyle to można wziąć urlop i nadzorować każdy element co dziennie) do stanu developerskiego zamiast 2 lat (albo 5), w cenie domu "tradycyjnego", w standardzie 3 lub 1,5 litrowym to mam wybrać suma summarum 6 litrowy, z cegły bo tak się buduję, a najlepiej to metodą gospodarczą z pomocą kolejnych Józków, franków, Grześków i innych "złotych rączek".

1/ interesują mnie domy 1,5 litrowe, jak oceniacie w kontekście trwałości (wilgoć, konstrukcyjnie, grzyby) to rozwiązanie: http://www.polskidom2000.home.pl/dokumenty/pasywnya.pdf ? Czy coś budzi waszą wątpliwość?

2/ Czy są lepsze, bardziej sprawdzone, zbudowane przy pomocy lepszej technologii domy niż ten z puntu 1? Czy w Polsce jest taka firma?

3/ Czy faktycznie styropianiu nie powinnno się kłaść bezpośrednio na powierzchnię, że powinien mieć "przestrzeń" między ściąną a styropianem dlatego używa się styropianiu ryflowanego?

4/ Czy to prawda, że OSB 3 powinno być stosowane z otworami (i to potem zabezpieczanymi przed wilgocią?)

4/ Dlaczego od strony wewnętrznej nie używa się zawsze OSB4 (większa odporność na wilgoć) w dwóch warstwach po np. 12mm + GK, aby zwiększyć nośność ściany np. na wieszanie ciężkich półek?

5/ Byłem oglądać dom pokazowy w PD2000 i pomijając już fakt, że jest 6 litrowy i odniosłem wrażenie że ma masę rozwiązań "autorskich", co mnie osobiście przeraża bo widzę w tym partyzantkę a nie sprawdzoną metodykę..., to wszystkie ściany po upływie zaledwie JEDNEGO ROKU są spękane jak diabli na łączeniach płyt GK. Jak temu zapobiegać, czy w ogóle da się tak połączyć płyty GK, żeby po 5-10 latach pęknięcia były rzadkością, a ich rozmiar był praktycznie niezauważalny?

6/ Jak to jest z drewnem KHV, czy to faktycznie jest tak fantastyczne drewno konstrukcyjne jak mówią? Widziałem że są to metrowej długości kawałki drewna, które są klejone ze sobą - jak się to ma do wytrzymałości i trwałości takich konstrukcji?

7/ Moi znajomi wybudowali dom w technologii tradycyjnej. Porządnie. Mimo to po 5 latach zaczął im przeciekać dach i wlało się sporo wody na ściany. Nieważne. Osuszyli - śladu nie ma. Jeśli taka woda wleci do ściany KHV, wełna, OSB to na chłopski rozum wszystko zacznie gnić? Zakładając, że np. będzie się tam sączyć i naleje się całkiem sporo tej wody. Co wtedy się z tym robi?

8/ Jak się remontuje takie ściany. Zakładam że np. ściana ulegnie z różnych nawilgnięciu, co wtedy?

9/ Co ze ścianami w łazienkach, gdy powstaną np. pęknięcia mikro w między płytkami i wigoć z prysznica zacznie się tam powoli przedzierać?

10/ Jak jest ze stropem pomiędzy kondygnacjami, para wodna non stop tam operuje i raczej szczególnie nad łazienką i kuchnią się tego nie uniknie.

11/ Bardzo dobrym przykładem na wesoło tego co ludzie mają do tego budownictwa jest to:

"Głównym zarzutem w stosunku do technologii domów gotowych jest wilgoć. W głowach mamy wszyscy że cegła to kamień, a kamień w wodzie leży i nic mu. A tu jest sklejka, co drewno udaje, a sklejka to papier a papier w wodzie mięknie. A i wełna jest. A wełna pije. A jak się napije, to będzie gnić wszystko, śmierdzieć, grzyb się zalęgnie wielki i zje dom cały, ściany runą, a ty nagi pośrodku pola stać będziesz, i patrzeć na dziatki swoje bez domu stojące. I życia całego inwestycja w gruzach legnie. A stanie się to zło całe, boś budował, za nic mając dziadów swoich i ojców rady."

Dzięki za wszystkie odpowiedzi, serdecznie pozdrawiam,
Piotrek
Piotr


alek
Posts: 700
Joined: Fri 14 Sep, 2007

Post by alek » Sun 04 Jan, 2009

Ja wybudowalem dom na wsi, ktora wiecej niz w polowie na drewnie stoi, a te chalupy nawet na porzadnym fundamencie nie byly budowane i maja po 70 i wiecej lat. To o tradycji...
Co do pekania plyt, sa tu ludzie uzytkujacy te domy znacznie dluzej niz rok, moze sie wypowiedza. Bez watpienia trzeba zadbac o odpowiednia wentylacje zarowno scian, jak pod podloga, jesli "na legarach", jak i nad sufitem, strychu, zadbactez o polozenie odpowiednich folii i jakosc robot.
Widzialem kilkunastoletnie kanadyjczyki budowane w czasach, gdy nie bylo tak dobrych materialow, jak dzis. I stoja w dobrej kondycji, jesli wlasciciele dbaja o nie :-)

Post Reply

Return to “Problemy i perspektywy”