Kod, normy, standardy

Dyskusje na temat stanu budownictwa drewnianego w Polsce.
Post Reply
Wojciech Nitka
Posts: 3840
Joined: Thu 19 Aug, 2004
Location: Gdańsk
Contact:

Kod, normy, standardy

Post by Wojciech Nitka » Sat 08 Jan, 2011

Nawiązując do wypowiedzi Marcina L. że w Polsce obowiązują normy a nie kody, chciałbym otworzyć dyskusję na ten temat - co jest kodem, co normą a co standardami.
Poruszam ten temat dlatego, że na wielu spotkaniach czy wystąpieniach poruszam temat braku krajowych rozwiązań dla drewnianego (a także stalowego) budownictwa szkieletowego a także dla domów z bali (pisząc "z bali" mam na myśli bale o średnicy powyżej 200 mm).
Często w tym temacie używam właśnie słowa "kod" czy też "standardy", ale nigdy nie używam słowa "norma". I według mnie to są właściwe słowa - "kod" lub "standardy". Można oczywiście używać także wyrażenia "wymagania techniczno-montażowe" albo "warunki techniczne wykonywania i odbioru robót" ale "kod" lub "standardy" - jest krótsze i przynajmniej dla mnie przyjaźniej brzmi.


Marcin L
Posts: 1364
Joined: Sat 26 Mar, 2005
Location: z Polski

Post by Marcin L » Sat 08 Jan, 2011

Wojciech Nitka wrote:Często w tym temacie używam właśnie słowa "kod" czy też "standardy", ale nigdy nie używam słowa "norma". I według mnie to są właściwe słowa - "kod" lub "standardy
A wedlug mnie nie, po to istnieje slowo "norma" w tym znaczeniu budowlana, zeby jej uzywac, a znaczenie slowa "kod" w jezyku polskim nie odnosi sie bezposrednio akurat do budownictwa.
Czyli podsumowujac, znow małpujemy z zachodu. Chodzi tu nie o poprawnosc raczej, a o podtrzymywanie polskich tradycji. Ktos kto w Polsce buduje domy z drewna jest Cieśla a nie jakis tam carpenter.
Prawidlowa nazwa np. kątownik jakze pieknie zastapiana jest neimiecka nazwa winkiel i po co, :cry: to juz tak prymitywnym narodem jestesmy ze nie potrafimy samodzielnie po polsku nazywac narzedzi.
Dlatego uwazam ze slowo polskie norma jest prawidlowe i stosowanie zamiennie go z Kodem choc poprawne technicznie nie powinno byc uzywane .

ps.Dzisiaj pisal to Marcin - za 50 lat bede nazywal sie Martin chyba.

Wojciech Nitka
Posts: 3840
Joined: Thu 19 Aug, 2004
Location: Gdańsk
Contact:

Post by Wojciech Nitka » Sat 08 Jan, 2011

Może warto zatem od początku ustalić co określa słowo "norma". Proponuję - http://pl.wikipedia.org/wiki/Norma
Norma jest podstawą do opracowania "kodu", "standardów", "wymagań techniczno-montażowych" czy też "warunków technicznych wykonywania i odbioru robót" np. budowlanych. Tak, wszystkie te wyrażenia określają przepisy, które są oparte na normach.
Na przykład, jak weźmiesz do ręki "Warunki techniczne wykonywania i odbioru robót budowlanych", część A: Roboty ziemne i konstrukcyjne, zeszyt 4: Konstrukcje drewniane, wydane przez Instytut Techniki Budowlanej - to stwierdzisz, że warunki te opracowane zostały na podstawie ponad 140 norm - PN czy PN-EN.
I jeszcze dla ścisłości- normy opracowuje Polski Komitet Normalizacyjny, a ewentualny "kod", "standardy", "wymagania techniczno-montażowe" czy też "warunki techniczne wykonywania i odbioru robót" może np. opracować ITB lub inna instytucja.

Marcin L
Posts: 1364
Joined: Sat 26 Mar, 2005
Location: z Polski

Post by Marcin L » Sat 08 Jan, 2011

Wojciech Nitka wrote:warunki te opracowane zostały na podstawie ponad 140 norm - PN czy PN-EN
A wiec jednak norm a nie kodow. Mnie chodzi jednak o co innego zeby zachowac polskie nazewnictwo i nic wiecej. Tak z czysto pojetego poczucia przynaleznosci narodowej.

P.Wojciechu nigdzie w tym linku, ktory pan wkleil nie pada slowo kod, natomiast powszechnie uzywane jest polskie slowo norma. Skoro Polska Panstwowa instytucja uzywa tego okraslenia to jest ona prawidlowa w przeciwienstwie do slowa kod, ktore w tym przypadku w jez. polskim stosowane jest nieprawidlowo.

Greg Olchawski
Posts: 723
Joined: Fri 02 Mar, 2007
Location: Floryda/Poznan

Post by Greg Olchawski » Sat 08 Jan, 2011

Dla mnie osobiscie, w tematyce ktora poruszamy na forum, slowa Norma czy Kod budowlany maja jednakowa wartosc i znaczenie. To co je laczy i jest dla mnie istotne (pomijajac zgodnosc merytoryczna) to ze sa to wymagane prawem konkretne wytyczne zarowno dla podmiotow jak i przedmiotow rynku budowlanego. Kiedykolwiek pisze wiec o kodach budowlanych (czyli kiedy mam na mysli kraje zachodnie), to tylko przez pryzmat tego aby wskazac zainteresowanym o rozwiazaniach czy wymaganiach usankcjonowanych prawem. Czesto bowiem mozna spotkac na forum wpisy ludzi ktorzy cos tam widzieli jak sie robi na zachodzie, cos tam podpatrzeli, ale wcale nie musi to oznaczac, ze takie rozwiazania sa dozwolone nawet w kraju w ktorym je ktos podpatrzyl. Kody/Normy sa "naginane" (z roznych przyczyn) na calym swiecie, zarowno Skandynawii jak i Kanadzie czy Stanach, bez wyjatkow. Dopiero podczas inspekcji (u nas zastapianych osoba Kierownika budowy) wychodzi na jaw ktore z rozwiazan sa tak naprawde zgodne a ktore nie (oczywiscie zalezy to od bystrosci inspektorow).

Jako kontrast niech sluza np poradniki Wojtka z cyklu wymagan techniczno-montazowych. Nie sa to juz wymagane prawem zapisy a ich poprawnosc czesto zalezy od samego autora, z czym mial kontakt, jego doswiadczenia i stopnia zrozumienia tematu a takze subiektywnej opini na temat co jest wlasciwe a co nie. W krajach ktore posiadaja wlasciwe normy/kody, to jednak one stanowia jedyny i ostateczny odnosnik. Ale np w Polsce, takie poradniki jakie wydaje Wojtek sa juz na wage zlota. Choc nie musza i czesto nie pokazuja najnowszych trendow i rozwiazan to jednak stanowia solidna podstawe na ktorej z powodzeniem mozna zaczac rozwijac budownictwo drewniane.

Tak jak Wojtek juz powiedzial, w Polsce brak jest wlasciwych zapisow dotyczacych budownictwa drewnianego. Dla wielu osob informacje, jak np na tym forum, moze byc kopalnia wiedzy na temat jak powinno sie budowac. Wszyscy obeznani w tematyce staramy sie tu przedstawic rozwiazania z roznych stron swiata celem dalszej dyskusji. Dla dobra dyskusji czy moze nawet polskiego budownictwa drewnianego powinnismy mniej skupiac sie kto z jakiego kraju czy regionu czerpal doswiadczenie lub jakim "slownictwem" sie posluguje. Chyba lepiej skupic sie na merytorycznej dyskusji ktore rozwiazania sa ostatecznie lepsze a nie obrazac sie za to z kad pochodza.
Class-1 License, Building Construction (Comercial & Residential), St.Johns Co, Florida (USA)
Class-2 License, Carpentry (Structural, Rough/Frame & Finish), St.Johns Co, Florida (USA)
NAHB (National Association of Home Builders)
obecnie: Poznań, PL

Marcin L
Posts: 1364
Joined: Sat 26 Mar, 2005
Location: z Polski

Post by Marcin L » Sat 08 Jan, 2011

Oczywiscie merytorycznie jest to prawda co piszesz Greg ale zwracajac Ci uwage na slowo ,,kod"mialem raczej na mysli zwyczajne zachowanie polskiego nazewnictwa tak z czystego pojecia przynaleznsci narodowej(co zreszta przed chwila napisalem bo mnie wyprzedziles o minute) :mrgreen:
Ja sie nie obrazam i nie oburzam zwracam jedynie uwage na pewna negatywna moim zdaniem tendencje :cry:

Wojciech Nitka
Posts: 3840
Joined: Thu 19 Aug, 2004
Location: Gdańsk
Contact:

Post by Wojciech Nitka » Sat 08 Jan, 2011

Marcin L. - chyba się nie zrozumieliśmy- podstawą napisania "kodu", "standardów", "wymagań techniczno-montażowych" czy też "warunków technicznych wykonywania i odbioru robót" albo jak pisze Greg - wymagań - są normy.
Normy np. mogą określać właściwości fizyko-mechaniczne poszczególnych materiałów, jednak nie będą omawiały zasad ich montażu. Dotyczy to wszystkich materiałów w tym i drewno. Norma może określać właściwości drewna przeznaczonego na konstrukcję, ale już nie będzie określać sposobu montażu konstrukcji. Od tego są "kody" "standardy", "wymagania techniczno-montażowe" czy też "warunki techniczne wykonywania i odbioru robót". Podobnie z folią wiatroizolacyjną czy paroizolacyjną.

Marcin L
Posts: 1364
Joined: Sat 26 Mar, 2005
Location: z Polski

Post by Marcin L » Sat 08 Jan, 2011

Wojciech Nitka wrote: chyba się nie zrozumieliśmy
Tez tak mysle. Zupelnie o co innego mi chodzi a slowo "kod" w tym przypadku bylo proba (pretekstem) zwrocenia uwagi na negatywne moim zdaniem procesy eliminowania polskiego nazewnictwa - i nic wiecej.

Grzegorz Szostak
Posts: 1601
Joined: Sun 21 Aug, 2005
Location: Siedlce
Contact:

Post by Grzegorz Szostak » Sat 08 Jan, 2011

Temat z nazewnictwem tak naprawdę jest bardziej zagmatwany. W odniesieniu do ujednolicania norm w UE wprowadzono pojęcie eurokody. Na tej podstawie odpowiednie instytucje w każdym z krajów wprowadzają wytyczne i instrukcje, n.p. polski ITB czy norweski SINTEF.
Moim zdaniem można przyjąć, że:
- PN-EN i eurokod są tożsame między sobą,
- kod US jest niejako połączeniem norm, instrukcji i znakowania materiałów.



Post Reply

Return to “Problemy i perspektywy”