Page 1 of 1

Wszystko mi pleśnieje w domu

Posted: Fri 03 Sep, 2010
by krecica
Dom zbudowany 10 lat temu. Firma juz nie istnieje, wlasciciel za granica, wiec nie ma szans na wyegzekwowanie od nich czegokolwiek.
Ale tez nie chodzi mi juz o walke z nimi, tylko o ratowanie domu.
W szafie w wiatrolapie gnija mi buty. Na scianie wschodniej wewnatrz pojawia sie czarny grzyb na scianach za szafkami (nie sa dosuniete na sztywno, i sa to male pojedyncze szafki typu taka pod telewizor). Ale dzis przerazilo mnie to, ze grzyb pojawil sie na torbach w srodku domu, w szafie przy scianie wewnetrznej. Boje sie, ze to idzie od fundamentu a nie od scian zewnetrznych w takim razie... Bo fundament byl na obwodzie ocieplany przez wiejskich majstrow podpitych, wiec mozna uznac, ze zrobili to byle jak...
Jesli ktos moze doradzic sensowna firme z W-wy lub okolic, ktora zdiagnozuje, odgrzybi, ociepli, i zrobi co jeszcze trzeba, bede wdzieczna. Pewnie bedziemy to robic wiosna, bo na ten rok nie planowalismy remontu, i mamy zero oszczednosci... trzeba jakos przetrwac zime z grzybkiem, i odlozyc kase na gruntowny remont wiosna.
Dom kryty sidingiem, pewnie trzeba bedzie zdjac calosc i ocieplic sciany. Ale czy to wystarczy? Co zrobic, jesli skopali fundament?

Posted: Sat 04 Sep, 2010
by inez
WItam,
Prosze moze zamiescic jakies zdjecia, to chetniej ktos sie wypowie.
A najsensowniej jest poprosic jakas firme o wizyte w domu i ekspertyze.
Swoja droga: ktora to firma budowala? Moze warto powiedziec, nawet jak nie istnieje...
pozdrawiam
Agnieszka Lipka

Posted: Mon 06 Sep, 2010
by roobik66
To naprawde nie musi byc wcale kwestia za malej termoizolacji. Zeby niedchodzilo do przemarzania i rtm samym skraplania to wystarczy juz 5cm. Problem moze lezec w braku odpowiedniej wentylacji budynku braku izolacji przeciwwilgociowej pod podwalina. Braku wogole lub braku ciaglosci paroizolacji. A nawet moze byc taka przyczyna ze brak wentylacji okapoej dachu spowodowal zawilgocenie sciany od wilgoci skarplajacej sie zima w tym miejscu. Jak pan byl przy budowie to moze pan siegnac pamiecia i sprobowac znalezc ktorys z tych powodow.

Posted: Tue 07 Sep, 2010
by krecica
Wlasciciel firmy po tym, jak napisalismy o nim na jednym z forow grozil nam swoimi rosyjskimi kolegami... nie bede wiec ryzykowac, choc chcialabym wykrzyczec nazwe firmy calemu swiatu.
Paroizolacje zakladali, ze zdjec z czasow budowy wyglada, ze nawet porzadnie. Podejrzewalabym te wentylacje okapowa (brak) lub problem z izolacja pod podwalina... Tylko jak tu teraz dojsc, o co chodzi?
Grzyb lokuje sie na jednej scianie glownie, ostatnio tesciowa pracowicie zamalowala, jak wyjdzie znowu (za miesiac?) to sfotografuje...

Posted: Tue 07 Sep, 2010
by Marcin L
:sad: jaka jest elewacja czy sa szczeliny wentylacyjne w scianie,moze gdzies dach podcieka i leje sie w sciane??tu jest wiele mozliwych przyczyn.Jesli grzyb pojawil sie po paru latach eksploatacji prawdopodobnie warstwy w scianie sa niewlasciwe i wystapil dodatni bilans wilgocii,jesli tak bylo od poczatku to moze tarcica byla mokra itd itd.
proponuje zamiescic pare zdjec jak to bylo robione i wtedy mozna przeanalizowac ewentualne przyczyny,jesli grzyb wystepuje tylko kilka centymetrow od podwaliny to problem tkwic moze w zlej izolacji zarowno termicznej jak i przeciw wilgociowej itd :???: jesli sa wykwity na scianach to niestety trzeba chyba zdemontowac gips wysuszec i zabezpieczyc chemikaliami .
A tymi Ruskimi to bym sie nie przejmowal :cool: takie tam gadanie :lol:

Posted: Wed 08 Sep, 2010
by roobik66
Zrob wentylacje okapowa (powierc otwory). Oraz zastosuj kanaly wentylacyjne nad welna i sprawa zie rozwiaze. I trzeba sie spieszyc prze zima , jescze jest w miare cieplo i sie moze zdazy dosuszyc. Sciana sie zawilgocila od wody skraplajacej sie pod poszyciem dachu w miejscu niewentylowanym + jeszcze moglo sytuacje pogorszyc w zime (zwlascza ostatnia) tworzenie nawisow lodowych i dodatkowe podsiakanie wody .A tworzeniu nawisow lodowych sprzyja wlasnie brak wentylacji strefy okapu.

Posted: Thu 09 Sep, 2010
by Marcin L
roobik66 wrote:Sciana sie zawilgocila od wody skraplajacej sie pod poszyciem dachu w miejscu niewentylowanym
robbik jestes chyba jasnowiedzem...skad wiesz jaka jest przyczyna nie widzac fotek ???

Posted: Fri 10 Sep, 2010
by roobik66
Po prostu doswiadczenie.

Posted: Fri 10 Sep, 2010
by Marcin L
Nawet doswiadczony lekarz nie widzac pacjenta moze tylko gdybac :lol: :lol: :lol: przyczyn moze byc kilka i nie wiesz napewno ktora jest kluczowa w tym przypadku :mrgreen: chyba ze organoleptycznie to stwierdzisz.

Posted: Sun 12 Sep, 2010
by roobik66
Marcin jak sie jesczce troche poduczysz to tez bedziesz mogl stwierdzic tak ja ja. Sprawa jest prosta, najpierw trzeba wiedziec czy jest wentylacja w okapach. Jezeli uzyskujesz potwierdzenie ze nie to na 90% mozesz obstawiac zawilgocenie sciany w wyniku zalania woda nie wywentylowana z okapow + jeszcze przesiaknietej w wyniku powstawania progow lodowych na dachu. Tym bardziej ze facet podaje ze sprawa dotyczy sciany wschodniej, czyli tej ktora zima jest najbardziej narazona (w wyniku najwiekszego wystawienia zima na slonce) na wytapianie wody z lodu pod progami lodowymi i lodu pod poszyciem dachowym. W przypadku prawidloej wentylacji problemu by nie bylo.

Posted: Sun 12 Sep, 2010
by Marcin L
roobik66 wrote: jak sie jesczce troche poduczysz
Osmieszasz sie w tym momencie, zamiesc jakies swoje zdjecia z realizacji .. .ludzie, ktorzy tu pisza maja zapewne wieksze doswiadczenie niz Ty a jednak nie "gdybaja"...

Posted: Mon 13 Sep, 2010
by roobik66
Nie wiem co tu jest , jak chce wstawic zdjecia to wyswietla ze do 256kb i szczapa. Zadne moje zdjecia nia mieszcza sie w tym limicie. Po drugie ja to napisalem zartobliwie , a takie zartobliwe teksty nie podlegaja dalszemu rostrzasaniu. Po trzecie jestem pewny swojej diagnozy. Dobrze ze to czytasz to jest szansa nie bedzie powtarzania bledow popelnianych przez innych niedouczonych wykonawcow.

Posted: Thu 16 Dec, 2010
by Greg Olchawski
Marcin L wrote::sad: jaka jest elewacja czy sa szczeliny wentylacyjne w scianie,moze gdzies dach podcieka i leje sie w sciane??tu jest wiele mozliwych przyczyn.Jesli grzyb pojawil sie po paru latach eksploatacji prawdopodobnie warstwy w scianie sa niewlasciwe i wystapil dodatni bilans wilgocii,jesli tak bylo od poczatku to moze tarcica byla mokra itd itd.
proponuje zamiescic pare zdjec jak to bylo robione i wtedy mozna przeanalizowac ewentualne przyczyny,jesli grzyb wystepuje tylko kilka centymetrow od podwaliny to problem tkwic moze w zlej izolacji zarowno termicznej jak i przeciw wilgociowej itd :???: jesli sa wykwity na scianach to niestety trzeba chyba zdemontowac gips wysuszec i zabezpieczyc chemikaliami .
A tymi Ruskimi to bym sie nie przejmowal :cool: takie tam gadanie :lol:
Marciln L doskonale to ujal. Przyczyn moze byc bardzo wiele i gdybanie nic nie pomoze. Konieczna jest gruntowna inspekcja bo teraz to tylko mozna zgadywac a chyba nie o to Ci chodzi.

Posted: Thu 16 Dec, 2010
by tonyfabio
No to nam sie expertów zebrało. Może krecico wrzuc kilka fotek z okresu budowy i aktualne w zarażone miejsca to uda sie cos z tego wyciągnąć. Nie ma co gdybać.
Fotki najlepiej wrzucić na imageschock lub inny serwer. Na pewno wejdą i oszczędzimy zawalania forum na koszt innych.

Posted: Tue 01 Mar, 2011
by Subfosylny
Do usunięcia grzybów oraz co ważne zarodników grzybów pleśniowych w chwili obecnej coraz częściej stosuje się ozon. Przy okazji pozbędziesz się i innych problemów - zapach, owady, bakterie.......
Jednakże, tak jak tutaj już napisano, najważniejsze jest skuteczne usuniecie przyczyny wystąpienia grzyba. Ozonowanie jest tylko liftem na koniec.