Witam,
Chciałbym samodzielnie wykończyć mały domek letniskowy, a konkretnie położyć na ściany deskę szalówkową, lecz mam pewne wątpliwości co do sposobu jej mocowania do rusztu. Dodam że deski mają być zamontowane w poziomie, aby imitowały bale. Nie mam jeszcze materiału. Podstawowe pytanie to czy lepiej zaczynać od podłogi czy od sufitu. Nie chciałbym, aby łby wkrętów czy gwoździ były widoczne, więc jeśli zacznę od podłogi to wkręty lub gwoździe musiałyby wejść pod skosem w pióro i myślę że wkręty mogłyby trochę wystawać, bo jak oglądam różne szalówki w necie to brzegi deski są na ogól lekko sfazowane i nie tworzą po ułożeniu płaskiej powierzchni jak np deski podłogowe. Zatem wydaje mi się, że łby nie schowają się całkowicie we wpuście sąsiedniej deski. Jeśli natomiast zacznę montaż od góry ściany to wkręty dam pod kątem we wpust i schowają się całkowicie, ale ciężko mi będzie wykonać tą pracę samodzielnie i będę musiał zatrudnić kogoś do trzymania drugiego końca deski, a tego zdecydowanie chciałbym uniknąć. Chyba że ktoś ma patent jak sprawnie zrobić to w pojedynkę... Druga wątpliwość to czy montować na gwoździe czy wkręty. Skłaniam się raczej ku wkrętom, bo deski będą raczej masywniejsze niż tradycyjna boazeria (min 2cm grubości i min 15cm szerokości) i chyba łatwiej będzie ją kiedyś ewentualnie zdemontować.
Jeśli ktoś ma doświadczenie w tym temacie to proszę o rady czy ewentualne sugestie na co zwrócić szczególną uwagę.
Z góry dziękuję
Sposób montażu szalówki od wewnątrz
u mnie były wbijane gwoździe pod kątem w pióro i nic nie widać.
najlepiej oglądnij sobie szalówkę na własne oczy przed zakupem bo zdjęcia i rysunki w internecie nie zawsze mogą odpowiadać rzeczywistości.
tak sobie też myślę że chyba nic nie stoi na przeszkodzie żeby w wnętrzu układać dech od dołu piórem skierowanym w dół, wtedy możesz sobie spokojnie wbijać gwoździe we wpust.
najlepiej oglądnij sobie szalówkę na własne oczy przed zakupem bo zdjęcia i rysunki w internecie nie zawsze mogą odpowiadać rzeczywistości.
tak sobie też myślę że chyba nic nie stoi na przeszkodzie żeby w wnętrzu układać dech od dołu piórem skierowanym w dół, wtedy możesz sobie spokojnie wbijać gwoździe we wpust.
Dzięki za pierwszą szybką odpowiedź na mój post,
jedno pytanie - jakiej wielkości gwoździ użyć i czym je dobijać, aby nie uszkodzić pióra? Do wkrętów mam wkrętarkę to sprawa byłaby prostsza...Chyba będę musiał kupić kawałek szalówki i wypróbować wszystkie warianty...
Myślę że nie zaryzykuję i nie będę dawał deski piórem do dołu, w letniaku to różnie pewnie bywa, znaczne wahania temperatury i wilgotności, może skropli sie para, może cos sie wyleje na ścianę, tym bardziej że w łazience trochę szalówki chyba też będzie.
Ktoś ma jeszcze jakieś doświadczenia?
jedno pytanie - jakiej wielkości gwoździ użyć i czym je dobijać, aby nie uszkodzić pióra? Do wkrętów mam wkrętarkę to sprawa byłaby prostsza...Chyba będę musiał kupić kawałek szalówki i wypróbować wszystkie warianty...
Myślę że nie zaryzykuję i nie będę dawał deski piórem do dołu, w letniaku to różnie pewnie bywa, znaczne wahania temperatury i wilgotności, może skropli sie para, może cos sie wyleje na ścianę, tym bardziej że w łazience trochę szalówki chyba też będzie.
Ktoś ma jeszcze jakieś doświadczenia?
rps