brak tematu
brak tematu
... Post usunięty przez autor. Administrator.
Masakra. Ze swojej strony dodam, ze na poczatku tekstu nie wylapalem ironii do momentu zobaczenia zdjec i to bylo mylace. Powinienes na czerwono podkreslac zeby omijac firme z daleka!
Jak to sie zakonczylo? Nie zaplacone wykonywacy, zaplacone + sprawa w sadzie? Inne rozwiazanie?
Drugie pytanie - dlaczego wybrales tego wykonawce? Czym Cie przekonali?
Jak to sie zakonczylo? Nie zaplacone wykonywacy, zaplacone + sprawa w sadzie? Inne rozwiazanie?
Drugie pytanie - dlaczego wybrales tego wykonawce? Czym Cie przekonali?
Partacze i tyle
Pan Wiktor pięknie broni swojego pracodawcy, ciekawe jakie byłoby jego stanowisko, gdyby to jego dom był przedmiotem sprawy.
Inwestycja już etapie konstrukcji odbiega od tego co było zawarte w umowie, zasłanianie się niesolidnym podwykonawcą jest po prostu niepoważne. Firma powinna brać odpowiedzialność za to z kim współpracuje.
Co do odbioru kolejnych etapów budowy, to Pan Wiktor pewnie nie wie jak to w praktyce wygląda, ja wiem, mieszkam w kanadyjce. Wiele rzeczy jest możliwych do oceny dopiero na etapie prac wykończeniowych.
Szczerze współczuję inwestorowi, ja na swój dom mam 30 letni kredyt, gdyby mnie to spotkało, to opisałbym sprawę nie tylko na forum.
Pozdrawiam inwestora i życzę wygranej z wykonawcą - partaczem.
Inwestycja już etapie konstrukcji odbiega od tego co było zawarte w umowie, zasłanianie się niesolidnym podwykonawcą jest po prostu niepoważne. Firma powinna brać odpowiedzialność za to z kim współpracuje.
Co do odbioru kolejnych etapów budowy, to Pan Wiktor pewnie nie wie jak to w praktyce wygląda, ja wiem, mieszkam w kanadyjce. Wiele rzeczy jest możliwych do oceny dopiero na etapie prac wykończeniowych.
Szczerze współczuję inwestorowi, ja na swój dom mam 30 letni kredyt, gdyby mnie to spotkało, to opisałbym sprawę nie tylko na forum.
Pozdrawiam inwestora i życzę wygranej z wykonawcą - partaczem.