Page 1 of 1

ROBOTA BEZ ZAPLATY!!!

Posted: Tue 25 May, 2010
by Maciek28
Witam uzytkownikow. Na poczatku chcialem opowiedziec jak to bylo... Rok temu w pazdzierniku ja i kilkanascie osob poszlismy do roboty, ktora prowadzila firma COMFORTHOME. Nasza praca polegala na budowie domkow kanadyjskich, ktore byly dla ofiar trzesienia ziemi we Wloszech.Praca jako taka dobra i dobre zarobki... Apropo zarobkow-dniowka wynosila 150zl. Tylko ze do dnia dzisiejszego zaden z nas wyplaty nie dostal! Na swieta po naszym "wielkim halo" dostalismy po 300zl. To sa jakies kpiny zeby tak traktowac pracownikow! Za co my mamy zyc? Mamy swoje rodziny i dzieci. Dzwonil kazdy z nas do kierownikow pana Romanka i Bigosa z takim skutkiem ze wylaczali telefon, a jezeli juz odebrali to ze pieniadze beda w srode...i tal z tej srody do nastepnej i juz w pazdzierniku minie rok a pieniedzy dalej nie ma. Moze i to jest dobra firma pod wzgledem wykonawczym, ale do zaplaty to sa ostatni. Wiec jezeli panowie kierownicy laskawie znajda te zalegle dla nas pieniadze gdzies po kieszeniach to BARDZO BYSMY ZADALI NASZEJ ZAPLATY!!! Autami to jezdza z najwyzszej polki a tu kilkaset zlotych nie maja? Zalosne. Dla przypomnienia pracowalismy na ul. Półłanki w Krakowie.

Posted: Thu 27 May, 2010
by Marcin L
bez komentarza :shock:

Posted: Wed 02 Jun, 2010
by mr2k
Jeśli mieliście podpisane umowy, to trzeba udać się do prawnika, który z łatwością w sądzie odzyska dla Was pieniądze + ewentualne odsetki. Obawiam się jednak, że nie znamy całej prawdy i gdzieś jest przysłowiowy 'haczyk'...

Posted: Sat 05 Jun, 2010
by Maciek28
Chcialem dodac iz umowy mialy byc nam przywiezione, no ale coz nikt ich na oczy nie widzial. Poprostu odwalilismy robote i nara

Posted: Wed 09 Jun, 2010
by mr2k
No i mamy ten 'haczyk'. Bez wizyty u prawnika się nie obejdzie. Jak mniemam, jest Was sporo więc świadków na to, że mieliście umowę ustną macie oraz pewnie masę dowodów na to, że faktycznie pracowaliście przy tej budowie. Tylko teraz pytanie - jak udowodnić na jaką kwotę byliście umówieni? Tak, czy siak - zrzuta na prawnika i wizyta - bez tego ani rusz...

Ps. A na przyszłość... no właśnie, nie muszę chyba pisać...

Posted: Fri 03 Jun, 2011
by misia24
Bez komentarza, swoją drogą to już kawałek minął od tego czasu, ciekawe jak sprawa się rozwiązała. Oszustwo goni oszustwo, :cry:

Posted: Mon 25 Feb, 2013
by cern
Bardzo jestem ciekaw jak skończyła się ta historia, ale znając nasz cudny pod tym względem kraj - na niekorzyść osób pracujących...

Posted: Mon 04 Mar, 2013
by muumineklol
Ja też się chętnie dowiem zakończenia? A może jeszcze ono nie nastąpiło. Jednym słowem chamstwo.

Posted: Mon 24 Jun, 2013
by krokodile1
No właśnie czy to była robota na czarno, czy na umowę? JEśli na czarno to już nic nie wskórają... Niestety ostrożnie z zaufaniem do takich...

Posted: Sun 24 Nov, 2013
by sonia299
Wcale nie trzeba iść do prawnika. Wzory pozwów o zapłatę są na necie. Jeśli nawet nie było umowy o pracę to wystarczy powołać świadków. Warto walczyć o swoje - tyle, że przedawnienie z tego co wiem wynosi 3 lata...

Posted: Tue 26 Nov, 2013
by roksana
Niestety takie rzeczy się zdarzają i jest to bardzo przykre:( Ja też choć nie w budownictwie, bo rpacuję przez interent kilka razy zostałam bez zapłaty...szok, człowiek klepie i klepie a potem okazuje się, ze to oszustwo...

Posted: Fri 29 Nov, 2013
by maithly
Poszukuję jakiegoś dobrego prawnika z Wrocławia, który zna temat umów o roboty budowlane. Chcę podpisać umowę z wybraną już firmą, ale chcę to zrobić przy obecności prawnika i po konsultacji z nim postanowien umowy.