Budowa naszego domu (na prośbę Alka)

Radości i problemy związane z budową domów naszych Forumowiczów.
Post Reply
darak
Posts: 12
Joined: Sat 19 Apr, 2008
Location: śląskie
Contact:

Budowa naszego domu (na prośbę Alka)

Post by darak » Sat 19 Apr, 2008

Witam,
Na prośbę Alka postanowiłem napisać kilka słów o budowie naszego domu. Budowaliśmy go sami od zera aż do przeprowadzki. Jedynymi fachowcami na budowie byli gazownicy i elektryk. pomogła nam bardzo literatura, kasety wideo z pokazaną budową budynku oraz posty na forum w USA. Budowa trwała prawie 2 lata, ale jak zliczylem wszystkie dni robocze wyszło około pół roku. Domek ma tylko 80 m2. Na taki było nas stać wtedy. W tym roku dobudowujemy 2 pokoje. Wznoszenie kanadyjczyka sprawiło mi olbrzymią radość i dało wiele satysfakcji. Sciany zewnętrzne postawiliśmy w jeden dzień. Sąsiedzi wyjeżdżali rano do pracy, a jak wracali stawali jak wryci patrząc na nasz dom. :-) Postanowiliśmy korzystać tylko z prądu i ogrzewać dom kominkiem z rozprowadzeniem ciepła. Pierwsza zima (wprowadziliśmy się w lsitopadzie) była bardzo ostra - średnio -20 stopni. W weekendy było OK, ale w tygodniu niestety kiepsko. Nie wzięliśmy wogóle pod uwagę tego, że do kominka trzeba dokładać. Zbyt chyba byliśmy przejęci samym faktem posiadania kominka, setkami superpozytywnych opinii i niskimi wtedy jeszcze kosztami użytkowania. W końcu dokupiliśmy piecyk na naftę, który pozwolił przetrwać zimę. Później okazało się, że będziemy mieli dziecko więc konieczne stało się założenie konkretnego ogrzewania. Po wielu obliczeniach i godzinach rozważań wybór padła na ogrzewanie nadmuchowe i jak się okazało był to strzał w dziesiątkę. W domu nawet w najtęższe mrozy jest stała temperatura 22 stopnie, a za ogrzewanie płacimy 1000 (jeden tysiąc złotych) rocznie. Piec ma 16 kilowatów mocy więc może ogrzać dwa razy większy dom. Piec i kanały nadmuchowe oczywiście instalowaliśmy sami (firma chciała 8 000, a nas wyszło 1500). Piec ma wiele zalet np. komin może wychodzić przez ścianę i ma tylko 8 cm średnicy. Faktem jest, że kanał powrotny jest trochę głośny, ale to chyba wina tego, że był montowany kiedy dom już stał. Gdybyśmy sie zdecydowali wcześniej rozwiązalibyśmy go inaczej. Kominka nie używamy w ogóle, bo przy stałej temperaturze w domu jest za ciepło, a poza tym ogrzewanie kominkiem jest w tej chwili droższe od gazowego ze względu na drastyczny wzrost ceny drewna.
Podczas budowy cały czas liczyliśmy i szukaliśmy tańszych rozwiązań. Na przykład okazało się, że dachówka bitumiczna Owens Corning (uznanej firmy amerykańskiej) była o 30% tańsza niż polska, a była ładniejsza i miała 3 razy dłuższą gwarancję. Okna kupione w Toruniu z transportem na Śląsk były tańsze niż kupione w Katowicach. Wpadliśmy też na pomysł, żeby samemu zbudować meble kuchenne. Zrobiliśmy to tak, jak robi Ikea - wszystkie szafki z białej płyty, a drzwiczki kupiliśmy u nich. Szafki wymierzyłem na miejscu u nich w sklepie, płytę kazałem przyciąć w/g podanych wymiarów i całość poskręcaliśmy w domu. Wyszło fajnie i o wiele taniej. Instalacja wodna jest plastikowa Hep2o. System jest stworzony dla kanadyjczyków, a montaż polega na wsadzeniu rury w złączkę i to wszystko. Kamień się nie osadza, wytrzymuje 90 stopni, próba ciśnieniowa 12 atmosfer przeszła pomyślnie, 50 lat gwarancji.
Zainstalowaliśmy przydomową oczyszczalnie ścieków. Były lekkie problemy, bo projektant nie umiał skończyć projektu, ale w końcu się udało i teraz za ścieki płacimy 80 złotych na rok za wywóz i jakieś 100 za bakterie (sąsiedzi płacą 140 miesięcznie za szambo).
W domu mieszka się super. Przedtem mieszkaliśmy w bloku, więc nie ma co porównywać. Mam lekkiego stresa, kiedy zapowiadają huragany, ale przeszło już kilka i nic się nie stało. Może za dużo naoglądałem się filmów o tornadach na youtubie :-)
Budowa w zasadzie przebiegała bezproblemowo o ile pamiętam. Kiedy szkielet był gotowy przeszła nawałnica i w środku mieliśmy pełno wody, ale potem wszystko wyschło. poza tym nic specjalnego się nie działo.
W trakcie użytkowania popękały połączenia płyt gipsowych. Głównie na styku ścian z sufitem i na połączeniach poprzecznych. Podobno jednak to normalne, albo może coś zrobiłem nie tak.No i jest jeszcze problem, który opisałem w innym wątku. Dom czasami strzela - to znaczy słychać, że strzela drewno w suficie i czasami w ścianach. Nie są to jakieś strasznie głośne trzaski i nie dzieje się to ciągle. Co jakiś czas głównie wieczorem i w nocy jak robi się chłodno. Również podczas huraganów słychać 'tykanie' w suficie. Nie wiem, czy coś jest nie tak, czy to cecha domów drewnianych. Podczas budowy staraliśmy się trzymać technologii.
To w zasadzie wszystko. Niestety zdjęcia, które mam z budowy były robione zwykłym aparatem, a nie mam skanera, więc na razie nie umieszczę. W razie pytań postaram się odpowiedzieć, choć nie zaglądam tu zbyt często. Pozdrawiam wszystkich budujących i życzę powodzenia.


alek
Posts: 700
Joined: Fri 14 Sep, 2007

Re: Budowa naszego domu (na prośbę Alka)

Post by alek » Sun 20 Apr, 2008

Bardzo Ci dziękuje za Twoją relację i uwagi. Specjalnie mnie zainteresował ten fragment:
darak wrote: Po wielu obliczeniach i godzinach rozważań wybór padła na ogrzewanie nadmuchowe i jak się okazało był to strzał w dziesiątkę. W domu nawet w najtęższe mrozy jest stała temperatura 22 stopnie, a za ogrzewanie płacimy 1000 (jeden tysiąc złotych) rocznie. Piec ma 16 kilowatów mocy więc może ogrzać dwa razy większy dom. Piec i kanały nadmuchowe oczywiście instalowaliśmy sami (firma chciała 8 000, a nas wyszło 1500). Piec ma wiele zalet np. komin może wychodzić przez ścianę i ma tylko 8 cm średnicy. Faktem jest, że kanał powrotny jest trochę głośny, ale to chyba wina tego, że był montowany kiedy dom już stał. Gdybyśmy sie zdecydowali wcześniej rozwiązalibyśmy go inaczej. Kominka nie używamy w ogóle, bo przy stałej temperaturze w domu jest za ciepło, a poza tym ogrzewanie kominkiem jest w tej chwili droższe od gazowego ze względu na drastyczny wzrost ceny drewna.
Sami w dość krótkim czasie musimy sie zdecydować na ogrzewanie. Na razie stanęło na konwektorach i piecu - takim salonowym z żeliwa, obudowanym płytkami ceramicznymi - posiadającym moc 14kW, kominek oraz piekarnik. Teraz mnie zafrapowałeś - o jakim piecu piszesz, może jakieś linki oraz o jaim nadmuchu, masz na myśli tzw. rekuperację?

My też mieszkamy na Śląsku, w sensie wojewodztwa, a dokladniej inwestycje mamy pod Częstochową.
Planujemy na lato wzniesienie domu 107 m kw (liczony po obrysie zewnętrznym powierzchni ścian pomieszczen ogrzewanych) - tutaj wątek jest w rozwinięciu viewtopic.php?p=10451&highlight=#10451 parterowy, teraz też mieszkamy w bloku.
Wykonawca zaproponował nam ocieplenie w stropie - 20 cm welny oraz 5 cm styropianu na sciane, myslelismy, zeby dac w strop 25 cm. a na sciane 10 cm styropianu, chcac podniesc wlasciwosci cieplne budynku.
Pozdrawiam

P.S. Z tym "strzelaniem", to musi byc pekanie drewna na skutek dzialania chyba glownie roznicy temperatur, byc moze wlasciwosci drewna (wilgotnosciowe) sa rozne w roznych jego czesciach, ale to tylko moje domysly.
Czy drewno, gdy kupowales je na dom, mialo odpowiedni "certyfikat"/oznaczenie? (K -27)
Czy drewno bylo tylko suszone, czy tez czterostronnie strugane i odpowiednio zabezpieczone cisnieniowo?
Moze to tylko "chlopskie" myslenie, ale czy sprawdziles stan drewna na strychu w miejscach mocowania go z elementami stalowymi, czy aby tam wlasnie sie nie napreza i nie peka?

darak
Posts: 12
Joined: Sat 19 Apr, 2008
Location: śląskie
Contact:

Post by darak » Sun 20 Apr, 2008

Jeżeli wpiszesz w wyszukiwarce ogrzewanie nadmuchowe, powinieneś otrzymać masę linków do firm, które się tym zajmują. Jest to system powszechnie używany w USA, gdzie kaloryfery są prawie nieznane. My kupiliśmy piec w Krakowie w firmie ASK. Daliśmy chyba 1600$ co przy dzisiejszych cenach dolara jest stosunkowo tanie. Piec jest kondensacyjny (odzyskuje ciepło ze spalin), ma sterowanie z ustawianiem temperatury o różnych godzinach itp, itd. Na rynku jest wiele ofert. Kanały wykonaliśmy z blachy i ociepliliśmy wełna 5cm. Teraz dostępne są już inne materiały. Jak znajdę namiary (bo mam je, tylko gdzies wcisnąłem) to podam je tutaj też. Chodzi o płyty wełny obustronnie oklejone folią aluminiową, z których bez problemu montuje się już ocieplone kanały.
Co do styropianu, pamiętaj, że między ścianą pokrytą wiatroizolacją, a styropianem powinna zostać szczelina. Na pewno gdzieś tu o tym pisze. Więc właściwie styropian jest tylko po to, żeby położyć na nim tynk, bo skoro jest szczelina wentylacyjna, to tak jakby styropianu nie było. My mamy tak właśnie zrobione. Tynku na razie nie położyliśmy, tylko klej na siatce, bo chcemy sie rozbudować.
Co do rekuperacji, kiedy kupowałem piec, pan, który się tym zajmował stwierdził, że rekuperator się nie opłaca. W firmie policzyli i wyszło im, że przy wysokich kosztach zakupu (nie wiem ile to kosztuje teraz) bedzie się zwracał kilkanaście lat. To tak jak sąsiad namawiał mnie na pociągnięcie wody ze studni do spłuczki. Jemu robiła firma, dał za to jakieś 3 tysiące. (1 spłukanie 4 litryX10 razy dziennieX30dni w miesiącu =1,2 m3 na miesiąc oszczędności. Zwrot instalacji w ciągu 500 miesiecy czyli ok. 40 lat)
Pozdrawiam

alek
Posts: 700
Joined: Fri 14 Sep, 2007

Post by alek » Sun 20 Apr, 2008

No to przyjrze sie temu ogrzewaniu nadmuchowemu. Pisales chyba, ze mankamentem jest glosnosc pracy? A ruch powietrza?

Co do tej kwestii:
darak wrote:Co do styropianu, pamiętaj, że między ścianą pokrytą wiatroizolacją, a styropianem powinna zostać szczelina. Na pewno gdzieś tu o tym pisze. Więc właściwie styropian jest tylko po to, żeby położyć na nim tynk, bo skoro jest szczelina wentylacyjna, to tak jakby styropianu nie było. My mamy tak właśnie zrobione. Tynku na razie nie położyliśmy, tylko klej na siatce, bo chcemy sie rozbudować.
Zawsze myslalem, ze styropian dociepla sciane i budynek i im go wiecej, tym wlasciwosci cieplne budynku wzrastaja...???!!!
zas szczelina o ktorej piszesz sluzy do tego, zeby woda sciekala.. pod styropianem... (styropian ryflowany jest mocowany na kolki do podlaoza)
Czyli, jak sadze mowimy o dwoch roznych sposobach mocowania styropianu:
- jeden styropian jest nieryflowany i jest mocowany do ramy, powstala szczelina sluzy pewnie odprowadzeniu wody, jak rowniez wietrzeniu, co nie musi oznaczac, ze styropian jest tylko podlozem pod tynk (?)
- drugi, gdy uzywany jest styropian ryflowany i nie wystepuje szczelina, jedynie obszar rowkow wzdluz sciany sluzacy do odprowadzania wody i wietrzenia, a sam styropian wplywa na wartosci ciepne sciany, im grubszy, tym one wyzsze.
Pozdrawiam

Jacek 12345
Posts: 29
Joined: Tue 25 Mar, 2008

Re: Budowa naszego domu (na prośbę Alka)

Post by Jacek 12345 » Sun 20 Apr, 2008

darak wrote:ogrzewanie kominkiem jest w tej chwili droższe od gazowego ze względu na drastyczny wzrost ceny drewna.

Nieprawdopodobne, że ludzie piszą coś takiego. Ciekawe czy ktoś w to wierzy?

bo na twój dom powinno wystarczyć max 8 kubików drewna. grube szczapy do przycięcia na 50 cm. można kupić po 130 zł za kubik drewno bukowe i debina. Lepiej kupować takie większe kawałki do przycięcia poprzecznego a nie wzdłuż bo wtedy trudniej oszukać na układaniu a nie takie już polupanie cieniutko jak w markecie.

A wracając do szamba to rzeczywistość wygląda nieco inaczej. Ale nie będę tu opisywał co wszyscy wiedzą którzy mają szambo.
Jeśli chodzi o oczyszczalnię sprawa nie jest taka prosta. Wszystko dobrze jeśli ma się gdzie oddać oczyszczoną wodę a jeśli nie to pozostaje studzienka chłonna, która też kosztuje, ale jeśli sąsiedzi mają w pobliżu wybudowane studnie to powstaje problem...

Wierzę że samodzielne wybudowanie kanadyjczyka jest o wiele wiele tańsze bo to co sobie życzą dziś budujący takie domy jest po prostu śmieszne i nieprzyzwoite. ( 10 kubików drewna troche gwoździ płyt osb i reżim budowlany) gdybym miał dzisiejszą wiedzę to zleciłbym tylko szkielet a reszte sam bym zrobił.

znajomego nieźle nacieli na tę studnię chyba że robił głębinowke do spłuczki bo:
krąg nie wiem ile kosztuje w tamtym roku płaciłem 130 zł razy kilka kręgów praca koparki 70-80 zł za godzinę w dwie godziny powinien to zrobić + kilka metrów rurki kabel i jakaś tania pompa bo jak do spłuczki to cudów nie trzeba.

Natomiast ciekaw jestem jak z akustyką u ciebie bo u mnie nie najlepiej i jest to wielka wada mojego domu.

alek
Posts: 700
Joined: Fri 14 Sep, 2007

Post by alek » Sun 20 Apr, 2008

Troche poczytalem o tym ogrzewaniu nadmuchowym - wyglada na to, ze najbardziej ekonomiczne jest przy piecu na gaz. A my gazu nie mamy...
Za 120 zl jestem w stanie zbudowac prosty i dosc estetyczny system do "opuszczania" powietrza nad podloge spod sufitu - co mam byc efektem ogrzewania konwektorowego - 22-4 stopnie pod sufitem, 17-18 przy podlodze.

Co do drewna, o czym pisze drugi kolega, to nalezy kupowac klody i je ciac w poprzek, na krotkie - 50-cmetrowe walce, a te rozszczepiac na szczapy do kominka, o to chodzi?

darak
Posts: 12
Joined: Sat 19 Apr, 2008
Location: śląskie
Contact:

Post by darak » Sun 20 Apr, 2008

Podczas pierwszej zimy zeszło nam chyba 10 kubików i jeszcze 2 musieliśmy dokupić, bo w marcu i kwietniu też było chłodno. Przy dzisiejszych cenach daje to około 1600 złotych za sezon (drewno bukowe po 140 zł z transportem). A my płacimy tak jak mówiłem 1000 zł rocznie za ogrzewanie gazem. Rachunek jest prosty. do tego komfort - przychodzisz z pracy np. o 18 a w domu ciepło. Przy ogrzewaniu kominkiem temperatura podnosiła się o około 1 stopień na godzinę (mowa oczywiście o pokojach innych niż ten z kominkiem).Oczywiście mówię o moim domu i o moim piecu. Znajomi maja dwa razy większy dom murowany i tradycyjne kaloryfery i płacą 1000 zł miesięcznie za gaz. Nie jesteś pierwszym, który się dziwi, ale po co od razu ten sarkazm?
Co do wody ze studni w spłuczce - u mnie w studni mam 7 kręgów, a woda jest na głębokości piątego, studnia jest 20 metrów od domu, dodać pompę, dodać podłączenie.... Za same kręgi i dwie godziny pracy koparki masz już tysiąc. Firma nie zrobi niczego po kosztach, więc 3 tysiace wygląda w sam raz.Fakt, że gdybym zrobił to sam, to zwróciłoby się po 20 latach, a nie po 40 :-)
Co do gazu - pamiętam, kiedy załatwiałem podłączenie wszyscy mi mówili, że poczekam kilka miesięcy. Ja jednak poszedłem do gazowni i uprzejmie poprosiłem o szybkie przyłączenie. Kobieta, która ze mną rozmawiała miała przygotowane jakieś teksty, które mówią chyba wszystkim, ale ja powiedziałem, że żona rodzi w październiku (był wrzesień) i po prostu muszę mieć ten gaz. Skierowała mnie do kierownika, gdzie powiedziałem to samo, no i w październiku gaz miałem na działce. Piec był już na strychu, kanały montowałem chyba 3 czy 4 dni. Wiem, wiem - Ciekawe, czy ktoś jeszcze w to wierzy? Ale tak się to odbyło. Może po prostu miałem szczęście, albo kieownik miał dobry dzień.
Pozdrawiam.

alek
Posts: 700
Joined: Fri 14 Sep, 2007

Post by alek » Sun 20 Apr, 2008

U nas w calej wsi nie ma gazu, jeno woda i prad...
Probowalem zastapic piec gazowy na elektr. w tej konc. ogrzewania, ale juz wstepne przymiarki daly spora sumke.
Mam wiec watpliwosci, czy system bylby ekonomiczny w takim ukladzie.
Pozdrawiam

Jacek 12345
Posts: 29
Joined: Tue 25 Mar, 2008

Post by Jacek 12345 » Mon 21 Apr, 2008

alek wrote:Co do drewna, o czym pisze drugi kolega, to nalezy kupowac klody i je ciac w poprzek, na krotkie - 50-cmetrowe walce, a te rozszczepiac na szczapy do kominka, o to chodzi?
najlepiej zamówić takie żeby były to kłody o niedużej średnicy lub ćwiartki, i tak żeby ciąć tylko w poprzek żeby nie trzeba było już ich rozszczepiać. trociny można wykorzystać jako podpałkę do kominka.

jeśli chodzi o studnie to jeśli robi sie 7 kręgów i woda jest 20m od domu to robić ją tylko dla spłuczki nie ma żadnego uzasadnienia. Ma to uzasadnienie jeśli używa się jej w domu do codziennych czynności i do podlewania ogrodu , mycia auta itd. dla spłuczki to max 2-3 kręgi kolo domu o ile będzie na tej głębokości odrobine wody.

naprawdę trudno mi uwierzyć że gazem wychdzi tak tanio. Dalej się upieram że kominkowe ogrzewanie z rozprowadzaniem ciepła rurami do pomieszczeń wyjdzie taniej. Gaz drożeje szybciej niż drewno. No ale skoro tak mówisz... to muszę poczytać na temat twojego kotła i wtedy jeśli masz rację to uchyle czoła. oczywiście wygoda przy gazie jest nieproporcjonalna. dlatego moim zdaniem oprócz kominkowego powinno się jescze mieć dodatkowy system ogrzewania.

ja na gaz czekałem pół roku i jeszcze na kolanach prosiłem żeby mi wogóle zrobili przyłacz robotnicy bo mieli tyle roboty i zleceń ze nie mieli czasu.

darak
Posts: 12
Joined: Sat 19 Apr, 2008
Location: śląskie
Contact:

Post by darak » Tue 22 Apr, 2008

Ja się nie upieram, ani nikogo specjalnie nie chcę przekonać. Alek prosił, żebym napisał o swojej budowie, to napisałem jak było.
Z tego, co przeczytałem, to ty też mieszkasz w kanadyjczyku i też ci strzela. Co na to firma, która ci go stawiała?
I jeszcze jedno pytanie. Co trzeba zrobić, jak zagadać, żeby ktoś, ze specjalistów ( a chyba tacy tu są) odpowiedział na moje pytanie? Zamieściłem post o drewnie z tarasu i nikt poza Alkiem nie odpisał. Liczyłem na jakąś fachową odpowiedż, bo szkoda wydawać kasę, jak może możnaby było wykorzystać to, co mam. A tu nic.
Pozdrawiam.

alek
Posts: 700
Joined: Fri 14 Sep, 2007

Post by alek » Tue 22 Apr, 2008

Mozesz napisac w dziale:
viewforum.php?f=7
lub zwrocic sie na priva - wystosowac zapytanie bezposrednio do pana Nitki lub greyga, oni sa tu fachmenami.

Jacek 12345
Posts: 29
Joined: Tue 25 Mar, 2008

Post by Jacek 12345 » Tue 22 Apr, 2008

mi strzelało w zimie nad ranem ale część tych trzasków to były schody drewniane które się rozeschły. poza tym nie mieszkam tam caly czas wyjeżdzałem na wiele dni wiec dom się wychladzał jak wracałem to go ogrzewałem. Miał zmienne temperatury mroźne zimy momentami w środku +8 potem ja przyjeżdżałem wieć dawałem + 20 i tak w kółko.Teraz trzaski umilkły na razie nic sie nie dzieje. dom przetrzymał kilka niezłych wichur i nic nie zauważyłem złego. pękły mi tylko na łączeniach płyty k-g ale na poddaszu aż do kalenicy bo sufitu nie ma u gory.na razie czekam dom ma dopiero rok. z producentem nie rozstałem się w zgodzie więc go nie pytam pewnie i tak wcisnął by jakiś kretyński tekst jak na fachowca przystało.
dom mam z drewna świerkowego polskiego. rozmawiałem kiedyś z napotkanym przypadkowo włascicielem kanadyjczyka to mówił ze płyty na łączeniach też mu pękały a i w murowanych pękają. mówił też że jemu też przez jakiś czas trzaskało. pewnie te firmy które tu budują 3000 za m2 to im nie pęka nic. ja budowałem za połowę tej kwoty.
dużą wadą mojego domu jest akustyka.

Grzegorz Szostak
Posts: 1601
Joined: Sun 21 Aug, 2005
Location: Siedlce
Contact:

Post by Grzegorz Szostak » Wed 23 Apr, 2008

Co do trzasków... Wynik typowej oszczędności na drewnie konstrukcyjnym. Nieodpowiednio wysuszone będzie się "mścić" przez lata. Podobnie ze schodami.
Co do ogrzewania... Trzeba pamiętać, że niskie koszty dziś mogą się okazać w długim okresie czasu "zabójcze" w kosztach.
Co do akustyki... W murowanym są podobne problemy. W drewnie można tego łatwo uniknąć budując dom "z głową".

darak
Posts: 12
Joined: Sat 19 Apr, 2008
Location: śląskie
Contact:

Post by darak » Wed 23 Apr, 2008

Drewno kupowałem w dość znanej firmie 'Poziomka", wcześniej znana jako 'Wood Mizer" z Piły i kilka osób zapewniało mnie, że jest takie, jak ma być. Co do wilgotności, to faktycznie nie sprawdzałem, bo nawet nie wiedziałem jak. Ale czy to znaczy, że konstrukcyjnie wszystko jest ok i nic się nie rozlatuje? Nie muszę się bać, że mi beka stropowa w nocy na głowę spadnie? :-)
A co z 'tykaniem' w stropie przy bardzo silnych podmuchach wiatru? Nie są to trzaski, ale właśnie jakby tykanie w różnych miejscach w suficie.

rasto
Posts: 5
Joined: Fri 01 Feb, 2008

Re: Budowa naszego domu (na prośbę Alka)

Post by rasto » Sun 25 May, 2008

darak wrote:nawet w najtęższe mrozy jest stała temperatura 22 stopnie, a za ogrzewanie płacimy 1000 (jeden tysiąc złotych) rocznie.
Jak z rachunkami za prąd? Wstępnie rzuciłem okiem i widzę, że wnetylatorki mają spory apetyt (ok. 350W)

qasanek
Posts: 5
Joined: Wed 10 Jun, 2015
Contact:

Re: Budowa naszego domu (na prośbę Alka)

Post by qasanek » Fri 04 Mar, 2016

sdasd

miroboass
Posts: 78
Joined: Wed 21 Feb, 2018

Re: Budowa naszego domu (na prośbę Alka)

Post by miroboass » Wed 21 Feb, 2018

Jeżeli wszystko zrobiliście sami, to naprawdę wielki szacunek za taką pracę. Też słyszałem, że to ogrzewanie to czysta oszczędność i w domu ciągle ciepło. Jak wynajmujesz firmę, to niestety zawsze drożej i nie wiadomo, czy lepiej zrobią. Macie może jakieś zdjęcia jak rozplanowaliście przestrzeń?

renatta5
Posts: 12
Joined: Fri 16 Nov, 2018
Contact:

Re: Budowa naszego domu (na prośbę Alka)

Post by renatta5 » Tue 11 Dec, 2018

Muszę przyznać że w tym wątku są bardzo ciekawe historie. Sam na je na pewno bym nie wpadł.



Post Reply

Return to “Historie budowy domów”