Page 2 of 4

Posted: Thu 28 Apr, 2011
by Wojciech Nitka
Pani Bieńki.
proszę pisać otwarcie - tylko takie podejście pomoże i Pani i mnie w wyjaśnieniu sytuacji.
Oskarżenia bez podania konkretów nie służą ani wiarygodności Pani ani mnie. Proszę zatem o konkrety. Postaram się do nich publicznie ustosunkować.
Przy okazji - z mojej strony - wszelkie uwagi, o ile będę, będą może kierował poza Forum do p. Marcina.

Posted: Thu 28 Apr, 2011
by Marcin L
Wojciech Nitka wrote:Przy okazji - z mojej strony - wszelkie uwagi, o ile będę, będą może kierował poza Forum do p. Marcina
prosze pisac wprost na forum ktore jest przeciez dla wszystkich.

Posted: Thu 28 Apr, 2011
by bieńki
Ale w moim wątku nie było żadnych oskarżeń... Podałam także otwarcie datę Pana postu. Proszę wyszukać. Mój czas jest cenny, z pewnością Pana także. .A przecież wyszukiwanie informacji trochę tego czasu wymaga-już o tym Pan pisał kiedyś w wątku " Uwagi dotyczące serwisu".

Uwag naprawdę się nie boję, można pisać tu na forum, bo po to ono jest :lol:
I myślę, zę Pan Marcin na inwestora nie narzeka;)

Posted: Thu 28 Apr, 2011
by Wojciech Nitka
bieńki wrote:A to już jest niegrzeczne z Pana strony :sad:
Przepraszam, co jest nie grzeczne?
Miała Pani szansę na "internetowy nadzór", ale niestety - jesteśmy z tych co "mogą" ale "nie muszą". Czy to Pani odpowiada czy nie. Zatem zamiast "internetowego nadzoru" proponuję zatrudnić inspektora nadzoru znającego wymagania dla technologii szkieletu drewnianego. Życzę powodzenia.

Posted: Thu 28 Apr, 2011
by Wojciech Nitka
Marcin L wrote:prosze pisac wprost na forum ktore jest przeciez dla wszystkich.
Przepraszam, ale Inwestorka nie musi wiedzieć o wszystkim. Przepraszam, ale nie lubię zmieniać zdania, tym bardziej że Pani Inwestor, jak dotychczas, nie była w stanie udowodnić oskarżycielskich słów wobec firm zrzeszonych w SDD.

Posted: Thu 28 Apr, 2011
by bieńki
Ponieważ Inwestor "jest jaki jest" - nie każdy wybiera sobie inwestora - proponuję wszelkie uwagi kierować poza wiadomością do Inwestora - na swoje prywatne maile.
Jak tak miał wyglądać nadzór, za plecami inwestora, to na nim mi nie zależy. Dlaczego Pan taki nerwowy i złośliwy. Mnie Pan humoru nie popsuje;)

Posted: Thu 28 Apr, 2011
by Marcin L
Widze ze temat wymknal sie z pod kontroli proponuje ,,zawieszenie broni " i powrot do tematow technologicznych. :cool:

Posted: Thu 28 Apr, 2011
by bieńki
Jestem jak najbardziej za! :wink:

Posted: Thu 28 Apr, 2011
by Wojciech Nitka
Niestety, Pani inwestor.
Temat mógł być relacjonowany przez nas na naszym Forum, ale niestety - nie będzie.
Nie będzie do czasu potwierdzenia udokumentowanych oskarżeń pod adresem firm zrzeszonych w SDD.
Wybaczy Pani, ale dotychczasowe Pani słowa, skierowane w kierunku firm zrzeszonych w SDD, nie mają żadnego uzasadnienia.

Posted: Fri 29 Apr, 2011
by bieńki
Czy Pan siebie sam czyta? Polecam raz jeszcze lekturę rano. Dobrej nocy

Posted: Fri 29 Apr, 2011
by Grzegorz Szostak
Wojciech Nitka wrote:Patrz przykład kolegi Grzegorza z budowy pod Elblągiem. Może gdyby miał wpisy do dziennika budowy lub notatki - mógłby się bronić. A tak?
Wojtek, na forum bronił się nie będę. Opiszę jak zakończy się sprawa w sądzie. :)

Marcin, nie wiem co za idiota zatwierdził Ci takie posadowienie fundamentu ale dałbym mu chętnie "antynobla". :)

Posted: Fri 29 Apr, 2011
by Marcin L
Grzegorz Szostak wrote:nie wiem co za idiota zatwierdził Ci takie posadowienie fundamentu
co masz na mysli Grzegorzu,tu wszystko plywa i to doslownie pod warstwa humusu stoi woda wiec tylko wyniesienie posadowienia wchodzilo w gre - lawy wykonalem zgodnie z zyczeniem inspektora nadzoru tj 50 cm szer i 30 cm wysokie .
okres dokladnie o co chodzi z tym ,,noblem" :wink:

Posted: Fri 29 Apr, 2011
by Grzegorz Szostak
To że pływa widać na zdjęciach, ale po widoku lasu można się więcej zorientować :) W miejscu budowy są grunty klasy III ale w pobliżu klasa V-VI. Przy tak niskim posadowieniu ław wystarczy jeden "suchy" sezon i budynek zacznie osiadać.
Antynobel

Posted: Fri 29 Apr, 2011
by Wojciech Nitka
AdamD wrote: Nie podaję nazwy z wiadomych powodów ale mogę Panie Wojtku podać na PM. I to postawa tej firmy zniechęciła mnie do nie szukania wykonawcy wśród SDD.
Tak się składa że temat znam z drugiej strony, tj. ze strony firmy wykonawczej.

i mamy szkielet

Posted: Sat 30 Apr, 2011
by bieńki
Kolejny tydzień zamknął się gotowym szkieletem. Zakład przegrany, ale jakoś dziwnie mi nie jest smutno...

Posted: Mon 02 May, 2011
by Marcin L
Grzegorz Szostak wrote:budynek zacznie osiadać
Wykonalem szerokie lawy 50 cm zbrojone 5 pretami ponadto na scianach fundamentu jest "wieniec", wiec sadze ze jesli cos osiadzie to raczej rownomiernie. Jest zdjety humus i budynek stoi na piasku, ciekawy jest przekroj gruntu tj humus 15 cm ,5-10 cm warstwa "glinki" i piasek.
Po wykonaniu wykopu woda nie naplywa z gruntu tylko w 80% od gory znad tej warstwy "glinki"wlasnie. Jakis km od tego miejsca plynie rzeczka i podejrzewam ze na tym samym poziomie. Teren budowy jest w najnizszym miejscu, po wykonaniu odwodnienia lub chodzby podniesieniu poziomu gruntu nie bedzie zadnego problemu i musze przyznac ze okolica jes naprawde ladna (las, laka, biegajace zwierzaki) i nawet jesli jest wiecej pracy z "dzialka" to naprawe warto.

Posted: Mon 02 May, 2011
by Grzegorz Szostak
Marcin L, kiedyś już pisałem na temat fundamentów w podobnym kontekście. Prawie całe osiedle gdzie mieszkam jest posadowione na trudnym terenie w tym również mój dom. Część budynków jest posadowiona w podobny sposób jak ten co stawiasz, ale są też wykonane prawidłowo t.j. posadowione na tzw. studniach. Efektów ubocznych początkowo nie było przez około 10 lat. Problemy pojawiły się, gdy w wyniku rozbudowy infrastruktury opadły wody gruntowe. Budynki bez studni po prostu zaczęły osiadać co widoczne jest na wielu z nich w postaci solidnych pęknięć.

Posted: Tue 03 May, 2011
by Marcin L
Grzegorz Szostak wrote: posadowione na tzw. studniach
Tu nie ma torfu ani zadnego innego podobnego gruntu, jest zloty piasek pod warstwa "glinki" piasek i wysoki poziom wod gruntowych.

Posted: Tue 03 May, 2011
by Grzegorz Szostak
Domyślam się który artykuł przeczytałeś na ten temat. Jeżeli grunt byłby typowo nienośny napisał bym to wcześniej dużymi literami. :)
Masz badania geotechniczne?

Posted: Tue 03 May, 2011
by Marcin L
Nie czytalem, raczej opieram sie na opini osoby, ktora ma duze doswiadczenie (staz dluzszy niz mamy lat Grzegorzu) w budowaniu na trudnym terenie prowadzila budowy dla Lasow Panstwowych swego czasu i na "bagnach"budowala rowniez.
Lawy wykonane sa zgodnie z zaleceniami inspektora nadzoru i maja nie siadac :wink: badan nie przewidziano w tym przypadku.

kolejny tydzień

Posted: Sat 07 May, 2011
by bieńki
Nawet majowy śnieg nie przeszkodził...Dom ma ściany i konstrukcje oranżerii.

Posted: Sat 07 May, 2011
by bieńki
:grin:

WIECHA

Posted: Sun 22 May, 2011
by bieńki
Oj, dawno mnie tu nie było, ale czas zbyt szybko płynie. A i robota pali się w rękach mojej ekipie. I oto efekty...Wiecha na naszym domku i szkielet domku rodziców

Posted: Tue 24 May, 2011
by wapis
Sprawnie to wszystko idzie, oby tak dalej :grin:

Posted: Wed 08 Jun, 2011
by wapis
z7 :lol: ochrona przed słońcem

taras z7

Posted: Thu 16 Jun, 2011
by wapis
tarasik

dalsze prace

Posted: Thu 16 Jun, 2011
by bieńki
dawno mnie tu nie było, ale przed nami wiele wyborów, wypraw za sprzętem, a na budowie dzieje się dużo...

a to z dzisiaj

Posted: Thu 16 Jun, 2011
by bieńki
Przyjazd wełny

Posted: Tue 21 Jun, 2011
by Marcin L
i tak to wygladalo 2 tyg temu...teraz jest ladniej :wink: posprzatane

Posted: Tue 21 Jun, 2011
by Gliwicki
Muszę przyznać, iż jest to już kolejny dom w wykonaniu Marcina (w tym dwa widziałem na własne oczy podczas wizyty na budowie) i ciagle jestem pod wrażeniem kunsztu ...
PS
A można się dowiedzieć gdzie jest ta budowa? Oczywiści na PW ;) Chętnie wpadłbym zobaczyć na żywo kolejną robotę Marcina :mrgreen:

z7

Posted: Tue 19 Jul, 2011
by wapis
Kolejne fotki

i nasz wykonawca

Posted: Tue 19 Jul, 2011
by wapis
MarcinL

inwestor

Posted: Tue 19 Jul, 2011
by wapis
Całkiem zadowolony inwestor;)

Posted: Tue 19 Jul, 2011
by Gliwicki
Super ;) Mam nadzieję, iż w przyszłym tygodniu zobaczę to juz na wlasne oczy ;)

Posted: Sat 23 Jul, 2011
by Gliwicki
Byłem ... Widziałem ... I wcale się nie dziwię, że inwetor jest zadowolony ;) A kolor zielony? No cóż - zazdrośnicy mogą rzeczywiście zzielenieć z zazdrości :mrgreen:
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za zaproszenie i gościnę :lol:

Posted: Tue 26 Jul, 2011
by dwronka
Arturze a Jak tam Twoja budowa?

Posted: Fri 29 Jul, 2011
by Marcin L
p.Gliwicki nie buduje z przyczyn od niego nie zaleznych - zalatwialismy zalegle sprawy stad jego wizyta u mnie na budowie.

Posted: Tue 02 Aug, 2011
by dwronka
Marcin L wrote:p.Gliwicki nie buduje z przyczyn od niego nie zaleznych - zalatwialismy zalegle sprawy stad jego wizyta u mnie na budowie.
Rozmawialem z Arturem osobiscie podczas mojej budowy. Nie wiem jakie są przyczyna ale wielka szkoda, że nie może zrealizować swojego marzenia.

Posted: Wed 03 Aug, 2011
by Gliwicki
No niestety nie wszystko jest zależne w 100% tylko od nas i czasem trzeba siępogodzić z tym, co dał nam los. Temat budownictwa drewnianego jest dla mnie jednak ciągle atrakcyjny i kolejny dom na 100% będzie w tej technologii. I na 100% chcialbym, by wybudował go dla mnie Marcin :mrgreen:
A sprawy które wyjaśniliśmy? Cóż ... To nasz a sprawa i niech już tak pozostanie ;)

Raz jeszcze dziękuję p. Eli za zaproszenie na swoją budowę! Naprawdę piękny dom i nic tylko pozazdrościć lokalizacji. Ta cisza ... Ten szum lasu ... Czego mozna chcieć więcej by osiągnąć pełnię szczęścia?
Proszę tylko uważać z tym rozprowadzeniem odcieków z przydomowej oczyszczalniściaków. Jeżeli jest tak jak mówił Marcin (mam na myśli poziom wód powierzchniowych), to może mieć Pani troszeczkę mało przyjazny klimat. Chętnie udzielę Pani kilku porad w tym temacie (to moja działka wynikająca z profesji) ...

Otynkowane na zielono na "Zielonej"

Posted: Fri 16 Sep, 2011
by bieńki
Dawno mnie tu nie było, ale obiecuje się poprawić :oops: -na chwilę wklejam zdjęcia otynkowanych domków Z8 i Z7. Kolejne zdjęcia dodam niezwłocznie...Bo dziś np jest już tynk na podmurówce i brama garażowe, Dzieje się, dzieje...