Page 1 of 2

Mój mały domek

Posted: Sat 06 Oct, 2007
by simbek
Witam, czy ktoś budował lub buduje w chwili obecnej dom pod Krakowem ?

Prośba o informację

Posted: Fri 15 Feb, 2008
by piotruś74
Witam wszystkich forumowiczów, ja również chciałbym dowiedzieć się czegoś więcej o tej firmie, dziękuję

Posted: Tue 11 Mar, 2008
by konrad_
Witam! Właśnie skończyłem budowę domu pod Krakowem. Mogę spokojnie polecić ekipę, dom zbudowali solidnie i w czasie całej budowy nie było problemów. Mają swojego elektryka,i hydraulika, murarza i kominiarza, więc z instalacjami też prawie wszystko poszło sprawnie. Jak macie jakieś konkretne pytania, to pytajcie.....

Posted: Thu 29 May, 2008
by Vvoytek32
Witam wszystkich.
Uczciwość rzetelność i fachowość. To można powiedzieć bez wątpienia o firmie KAMARBUD. Ja jestem w trakcie współpracy z firmą i naprawdę polecam wszystkim współpracę z tak profesjonalnym team'em.
Tak trzymać Panowie :smile:

Posted: Sun 05 Oct, 2008
by 300306
Witam
w tym tygodniu odebraliśmy domek zbudowany przez KAMARBUD. Jesteśmy baaardzo zadowoleni. Zawsze punktualni, wysoka samodyscyplina, świetne wykonanie, bardzo dobra organizacja pracy. Sami podpowiadali różne ciekawe rozwiązania, dzięki temu mamy mnówsto schowków (bo domek bardzo nieduży). Jeśli czegoś się chce dodatkowo, nie ma żadnych problemów, właściwie każdy nasz pomysł był wykonany. Nie przekonują do rozwiązań,żeby sobie ułatwić pracę. Nie kombinują z kasą i fakturami, inwestor jest o wszystkim informowany wszystko jest jasne, czytelne i do sprawdzenia, na placu budowy wzorowy porządek, nawet jeśli trzeba było przewieźć płytki to pomogli.Profesjonalizm w każdym calu. Bardzo polecam. Zainteresowanym mogę wysłać zdjęcia z budowy.

Posted: Sun 05 Oct, 2008
by alek
Super firma!
Brakuje tylko porządnych fotorelacji!
Czekamy :-)

Posted: Sun 05 Oct, 2008
by 300306
Cóż, przyznam, że mogę wysłać na priva, bo nie umiem tu wkleić zdjęć :oops: .
Pozdr

Posted: Mon 06 Oct, 2008
by alek
Klikasz - ODPOWIEDZ
wpisujesz w duze biale pole jakis tekst
a pod tym polem na dole jest nazwa zalacznika - klikasz PRZEGLADAJ, szukasz zdjecia u siebie na dysku - musi miec do 250 kB - zaznaczasz ten plik ze zdjeciem i klikasz WYSLIJ

Posted: Mon 06 Oct, 2008
by czarek63
alek wrote:Super firma!
zgadza się ! mogę ich polecać ,tak jak polecam firmę Domy i Domki
pozdrawiam

Posted: Mon 06 Oct, 2008
by jarek dzieszko
koledzy. od dłuższego czasu usiłuję się czegoś dowiedzieć o firmie polski dom 2000. czy ktoś miał z nimi do czynienia, a jak tak to na jakie wrażenia mogę liczyć???

Posted: Mon 06 Oct, 2008
by ewaka
chyba bardzo usilnie próbujesz dowiedziec się czegoś dobrego,bo pytasz o tę konkretną firmę w wielu tematach k ilku firm. :mrgreen:

Widać nie ma tu na forum nikogo kto by się mógł pochwalić lub zganic ich realizację.
A przecież nikt, kto budował z inną firmą, lub z nimi nie buduje lub nie negocjował - nic ci o tej firmie nie powie... :roll:

Posted: Mon 06 Oct, 2008
by 300306
Dziękuję alek za pomoc:))
Cóż zdjęcia nie są zbyt dobre technicznie
Na ostatnim zdjęciu bok nie jest zrobiony, ale właściwie na sam koniec zażyczyłam sobie tak a nie inaczej schody, więc są jeszcze zaszalowane. Za tydzień, dwa spotykamy się z panami z Kamarbudu, na zamknięcie sprawy. Za schody nic nie doliczali, bo miały być inaczej a skoro zrezygnowałam z nich w innych miejscach, to te potraktowane zostały jak z umowy.Ach i jeszcze kwestia terenu, nasz jak widać do łatwych nie należy, to nie problem dla KAMARBUDU. Poza tym nasz domej jest malutki, a po skończeniu wcale na taki nie wygląda.Z jakiegoś powodu wkleja się nie pokolei :evil: :cry: No i przyjęło mi 10 zdjęć, cd. nastąpi...

Posted: Mon 06 Oct, 2008
by 300306
Cd.

Posted: Mon 06 Oct, 2008
by 300306
Acha:))), na zdjęciu nr2 jest data zeszłoroczna. Działka wiosnę tego roku wyglądała tak samo. Poprostu wybrałam nalepsze zdjęcie:))). Budowa zaczęła się 24 czerwca tego roku , zakończyła się ostatniego września. Mieliśmy miesiąc opóźnienia ze wzgędu na deszcze na początku budowy i na końcu. Zawsze jak były roboty za zewnątrz, najpierw sam szkielet, potem tynkowanie i tarasy.

Posted: Tue 07 Oct, 2008
by alek
Domek ma swoj urok, wpasowal sie w teren.
Chyba nie jest taki maly - jaka ma powierzchnie uzytkowa?
Budowa poszla szybko, ja mam w umowie 5 m-cy.
W srodku jaki standard wykonczenia zapewnil wykonawca?
Chetnie z bliska na zdjeciu zobaczylbym wasze barierki na tarasie/balkonie

Posted: Mon 13 Oct, 2008
by 300306
Witam
Domek jest mały- 46 m pow użytkowej, ze skosami 63 chyba.
W naszym zakresie jest położyć płytki , zamontować biały montaż, zamontować bojler, kominek,powiesić lampy, wnieść meble i mieszkać.Domek się budował w3 mies ale od tego trzeba odjąć w sumie 5 tygodni na deszcze, które akurat przypadały jak były roboty na zewnątrz.Doprowadziliśmy też wodę i prąd do domu, to tyle z naszej strony.Coś nie chce mi się wkleić zdjęcie tych barierek, choć robię jak trzeba i rozmiar jak poprzednie obrazki:(((
Spróbuję kiedy indziej. Pozdrawiam

Posted: Mon 13 Oct, 2008
by alek
Poczekam.
Zdjecia sa troche male, ale wydaje mi sie, ze rynny wystaja nad plaszczyzne polaci dachu, wiec nie sa za dobrze zainstalowane. Chyba ze bedziecie mieli plotki przeciwsniegowe, co by sie i tak przydalo przy takim spadzie. To tylko moje spostrzezenie :-)

Posted: Mon 13 Oct, 2008
by czarek63
alek wrote:ale wydaje mi sie, ze rynny wystaja nad plaszczyzne polaci dachu, wiec nie sa za dobrze zainstalowane.
dlaczego tak sądzisz?
ja mam identycznie zamontowany system rynnowy , nie mam płotków przeciwśniegowych ,
dach przeżył już kilka zim ( w tym jedna bardzo śnieżna) bez uszczerbku dla jego stanu
pozdrawiam

Posted: Tue 14 Oct, 2008
by alek
czarek63 wrote:dlaczego tak sądzisz?
ja mam identycznie zamontowany system rynnowy , nie mam płotków przeciwśniegowych ,
dach przeżył już kilka zim ( w tym jedna bardzo śnieżna) bez uszczerbku dla jego stanu
pozdrawiam
Wiem o tym.
Rynna wystajaca poza plaszczyzne polaci dachu przy snieznych zimach utrzymuje ciezar sniegu, a nie do tego sluzy. Moze dopiero po latach, ale tez nagle odksztalcic sie, odpeknac,odpasc, wiec taki montaz stwarza potencjalne zagrozenie.
Druga sprawa, poziome rynny powinny miec okreslony poziom spadku miedzy 0,5 a 2 %, co wykonawcy czesto pomijaja lub robia nieudolnie..., choc powinno byc wyraznie zaznaczone w projekcie.
Wspomniane dwie zasady montowania rynien wynikaja ze sztuki budowlanej, ponadto producenci w instrukcjach czesto podkreslaja znaczenie takiego wlasnie, wlasciwego montazu.
Jesli rynna wystaje nad plaszczyzne polaci dachu, nalezaloby zamontowac drabinki przeciwsniegowe.Wskazane jest to zrobic, przy duzym kacie (skosie) dachu niezaleznie od powyzszych uwag na polaci dachu od strony poludniowej.
Pozdrawiam

Posted: Tue 14 Oct, 2008
by czarek63
płotki to najlepiej służą do zatrzymywania liści, które potem gniją i uszkadzają poszycie dachu ......
no ale zawsze można sobie pochodzić po dachu..... :grin:

Posted: Tue 14 Oct, 2008
by alek
Tylko czy próba zbagatelizaowania problemu rozwiąże go?
Tak jak oczyszcza się rynny, oczyszcza się też płotki :smile:

Posted: Tue 14 Oct, 2008
by Grzegorz Szostak
alek wrote:Moze dopiero po latach, ale tez nagle odksztalcic sie, odpeknac,odpasc, wiec taki montaz stwarza potencjalne zagrozenie.
Prawidłowo zaprojektowane i wykonane odprowadzenie wody deszczowej nie będzie potrzebowało barier śniegowych (płotków), których pierwotnym przeznaczeniem była ochrona ciągów pieszych i jezdnych.

Osady w rynnach wynikają głownie z małych spadków i dużej odległości do rur spustowych w stosunku do obsługiwanej powierzchni dachu. Temat traktowany po macoszemu w każdym projekcie i wykonywany później zazwyczaj w/g "opinii" wykonawcy.

Montaż "płotków" wymaga ujęcia w projekcie dodatkowego obciążenia konstrukcji dachu. Montując je "poza projektem" ryzykuje się utratą gwarancji jeśli poszycie dachu montował inny wykonawca lub podwykonawca.

Posted: Tue 14 Oct, 2008
by alek
Grzegorz Szostak wrote:Prawidłowo zaprojektowane i wykonane odprowadzenie wody deszczowej nie będzie potrzebowało barier śniegowych (płotków), których pierwotnym przeznaczeniem była ochrona ciągów pieszych i jezdnych.
Prawidlowe, tzn. rowniez nie wystajace nad płaszczyzne powierzchni polaci dachu.
Grzegorz Szostak wrote:Osady w rynnach wynikają głownie z małych spadków i dużej odległości do rur spustowych w stosunku do obsługiwanej powierzchni dachu. Temat traktowany po macoszemu w każdym projekcie i wykonywany później zazwyczaj w/g "opinii" wykonawcy.
Właśnie.
Grzegorz Szostak wrote:Montaż "płotków" wymaga ujęcia w projekcie dodatkowego obciążenia konstrukcji dachu. Montując je "poza projektem" ryzykuje się utratą gwarancji jeśli poszycie dachu montował inny wykonawca lub podwykonawca.
Jesli rynny wystaja nad plaszczyzne powierzchni polaci dachu, pozostaje albo to poprawic, albo zalozyc wspomniane plotki (byc moze ryzykujac utrate gwarancji itp.), chyba ze bagatelizujemy sprawe.

Posted: Tue 14 Oct, 2008
by czarek63
z niecierpliwością oczekuję Twojej fotorelacji z budowy ze zdjęciami systemu rynnowego

pozdrawiam

Posted: Tue 14 Oct, 2008
by alek
Tez z niecierpliwoscia oczekiwalem na twoje odpowiedzi na moje pytania w kilku watkach, ale sie nie doczekalem :-)
Co do rynien, gdy beda w pelni zainstalowane, to czemu nie?

Posted: Wed 15 Oct, 2008
by czarek63
czarek63 wrote:z niecierpliwością oczekuję Twojej fotorelacji z budowy ze zdjęciami systemu rynnowego
już nie muszę ...na jednym z już umieszczonych zdjęć widać wyraźnie "haki" pod rynny zamontowane w taki sam sposób jak u 300306
czy zamierzasz coś z tym zrobić ?
alek wrote:z niecierpliwoscia oczekiwalem na twoje odpowiedzi na moje pytania w kilku watkach, ale sie nie doczekalem
trochę późno ale odpowiadam. otóż na pytanie czy na prętach zbrojeniowych zastosowanych do fundamentów były ślady rdzy odpowiadam - TAK

na pytanie czy coś z tym zrobiłem odpowiadam również - TAK. kazałem dać do piaskowania, a następnie do ocynkowania
elementy metalowe służące do zamontowania desek podwalinowych, a następnie konstrukcji szkieletu do fundamentów były chromoniklowane
pozdrawiam

Posted: Wed 15 Oct, 2008
by Grzegorz Szostak
alek, jeśli możesz przełóż rynny na rysunek detalu - unikniemy nieporozumień.
alek wrote:Jesli rynny wystaja nad plaszczyzne powierzchni polaci dachu, pozostaje albo to poprawic, albo zalozyc wspomniane plotki
Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę jak bardzo zwiększa się obciążenie dachu po zamontowaniu "płotków" (barier śniegowych). Sprawdź obiednie momentów w swoim projekcie z uwzględnieniem dodatkowego obciążenia. Problem uszkodzenia rynien zejdzie wtedy na drugi plan.

Posted: Wed 15 Oct, 2008
by alek
czarek63 wrote:już nie muszę ...na jednym z już umieszczonych zdjęć widać wyraźnie "haki" pod rynny zamontowane w taki sam sposób jak u 300306
czy zamierzasz coś z tym zrobić ?
Odniose sie tylko do tej kwestii powyzej, pozostale sie przedawnily.

Moje haki podrynnowe posiadaja regulacje w pionie (podluzne otwory montazowe) i rynny mozna dopiero poustawiacwyregulowac - wysokosc- spady, montaz - jak pisalem - nie jest zakonczony.
Mamy rynny roznych producentow.
Pozdrawiam

Posted: Wed 15 Oct, 2008
by alek
Grzegorz Szostak wrote:alek, jeśli możesz przełóż rynny na rysunek detalu - unikniemy nieporozumień.
alek wrote:Jesli rynny wystaja nad plaszczyzne powierzchni polaci dachu, pozostaje albo to poprawic, albo zalozyc wspomniane plotki
Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę jak bardzo zwiększa się obciążenie dachu po zamontowaniu "płotków" (barier śniegowych). Sprawdź obiednie momentów w swoim projekcie z uwzględnieniem dodatkowego obciążenia. Problem uszkodzenia rynien zejdzie wtedy na drugi plan.
U mnie nie wynikla (jak dotychczas) potrzeba montazu plotkow (zdaje sobie sprawe, ze swoje waza i moglyby znacznie obciazyc dach, zwlaszcza do tego nie przygotowany), przytoczylem tylko jedno z dwoch rozwiazan wskazywanych przez producentow w sytuacji wystapienia powyzszego problemu (zreszta na forum Muratora sa tacy "fachmeni, ktorzy w ogole kwestionuja wytrzymalosc OSB 3 12 mm przy rozstawie krokwii 60 cm, a le to troche inny watek).

Przytocze jednak nizej rysunek i fragment instrukcji producenta obrazujacy tu poruszany problem. Moim zdaniem nie nalezy go bagatelizowac z co najmniej kilku powodow:
- uszkodzenie rynny na skutek obciazenia sniegiem moze doprowadzic do wypadku
- niwlasciwa instalacja - niepotrzebne koszty
- niektorzy wykonawcy obnizaja standard budowy domow, a przeciez nie sa to wielkie koszty zrobic cos bezpiecznie i w zgodzie ze sztuka budowlana
- to, ze rynny niewlasciwie zainstalowane wytrzymuja zimy nie oznacza, ze wytrzymaja kolejne, a gwarancja wykonawcy moze sie skonczyc
- nieodplywajaca woda moze zamarznac i rozsadzic/uszkodzic rynny itd., mozna ruszyc glowa i znalezc kolejne powody

Posted: Fri 17 Oct, 2008
by Grzegorz Szostak
To nie płotki ważą, a śnieg zalegający na połaci dzięki nim.

P.S. Nie odpiszę więcej teraz - brak czasu.

Posted: Sat 18 Oct, 2008
by Grzegorz Szostak
alek wrote:(zreszta na forum Muratora sa tacy "fachmeni, ktorzy w ogole kwestionuja wytrzymalosc OSB 3 12 mm przy rozstawie krokwii 60 cm, a le to troche inny watek).
Kwestionować można tylko na podstawie konkretnej konstrukcji. Poza tym nie zaglądam tam - za duży bałagan.

Wracając do płotków i rynien...
To co podałeś to dla mnie przeniesienie odpowiedzialności za produkt na wykonawcę. Faktem jest, że przy tym pochyleniu dachu i mocowaniu w.g rysunku innej możliwości nie ma poza stosowaniem "zasad producenta".

Posted: Sat 18 Oct, 2008
by alek
Grzegorz Szostak wrote:Wracając do płotków i rynien...
To co podałeś to dla mnie przeniesienie odpowiedzialności za produkt na wykonawcę. Faktem jest, że przy tym pochyleniu dachu i mocowaniu w.g rysunku innej możliwości nie ma poza stosowaniem "zasad producenta".
Mysle ze uogolniasz.
Jesli wykonawca zle zamocuje rynny i beda one stanowily cos w rodzaju zagrody czy plotka dla sniegu, to nie tylko spowoduje zagrozenie oberwania rynny ale tez uszkodzenia dachu na skutek jego obciazenia.
Gdzie tutaj wiec jest zawarta odpowiedzialnosc wykonawcy, a gdzie producenta?

Posted: Sun 19 Oct, 2008
by Grzegorz Szostak
Postaram się precyzyjniej szczególnie pod kątem szkieletu...

Obciążenie dachu oblicza się na podstawie określonych norm (część ponoć nieaktualna) i dokonuje tego konstruktor. Uwzględniają one średnie obciążenia wynikające również z opadów śniegu, a wynik tego powinien znajdować się w projekcie. Montując płotki śniegowe całość obliczeń diametralnie się zmienia - dochodzi nam sporo ton dodatkowego obciążenia. Pół biedy jeśli przewidziana była ciężka dachówka ceramiczna, a zamontowaliśmy lekką blachodachówkę, gorzej jednak w odwrotnym przypadku.
W przypadku szkieletu dodatkowe obciążenie wiąże się zazwyczaj z większymi przekrojami krokwi i mniejszymi ich rozstawami.

Nie ma reguły czy rynna powinna wystawać ponad połać czy też nie. Jeśli zostaną dobrane odpowiednio do budynku i względem tego zamocowane nie będzie szkód wynikłych z obciążenia śniegiem w zimie. Stosując się bezwzględnie do zasady, którą wcześniej wymieniłeś, efekt może być taki, że woda deszczowa w dużej części nie trafi do rynny.

Co do odpowiedzialności...
Producent dołączył instrukcję montażu, wykonawca się do niej podporządkował, a po 3 latach cieknie nam na głowę. Architekt i konstruktor umywają ręce jeśli nie było to ujęte w projekcie i uwarunkowane prawem. Wykonawca obroni się zasadą wykonania według zaleceń producenta. Ten podniesie kwestię wykonania zgodnie ze sztuką budowlaną i zrzuci to na wykonawcę i kierownika budowy.
alek, nie opiszę wielu szczegółów ze względu na dobro mojej firmy. Niemniej prywatnie mogę wskazać na ewentualne możliwe problemy.

Posted: Sun 19 Oct, 2008
by alek
Grzegorz Szostak wrote:Nie ma reguły czy rynna powinna wystawać ponad połać czy też nie. Jeśli zostaną dobrane odpowiednio do budynku i względem tego zamocowane nie będzie szkód wynikłych z obciążenia śniegiem w zimie. Stosując się bezwzględnie do zasady, którą wcześniej wymieniłeś, efekt może być taki, że woda deszczowa w dużej części nie trafi do rynny.
Mnie chodzi o interes inwestora.
W twoich uzasadnieniach jest wyrazna sprzecznosc - skoro rynna wystajaca nad polac dachu moze zastopowac snieg, to dziala jak plotek, ktorego nie zalecasz stosowac z uwagi na mozliwosc przeciazenia dachu, z kolei mozliwosc mocowania w opisany sposob rynny (ponad plaszczyzne dachu, gdy zadziala jak plotek) - dopuszczasz.
Jednak nie sa te zasady mocowania rynien jedynie wytworem ich producenta, to sa zasady wynikajace ze sztuki budowlanej, opisywane w literaturze przedmiotu. Na razie nie znalazlem zbyt mocnych zrodel, ale juz jakies mam - nie jest to instrukcja montazu producenta (moze znajde jeszcze cos lepszego):

Posted: Tue 21 Oct, 2008
by Grzegorz Szostak
alek, nie mam ostatnio czasu się szczegółowo rozpisywać. Po zdjęciach widać, że zastosowanie "zasady" będzie Ci kapało za kołnierz przy obfitych opadach. Śnieg ma tu mniejsze znaczenie, ale tego nie da się ocenić bez znajomości lokalizacji budynku.

Posted: Wed 22 Oct, 2008
by alek
Kapalo za kolnierz, nie mam czasu - jak na specjaliste to Twoje argumenty sa slabe, nie odpowiedziales tez na moj poprzedni post, w ktorym wykazalem Ci sprzecznosc twierdzen.

Wynika z tego, ze zalecenia producenta oraz zasady montazu rynien wg sztuki budowlanej nie nalezy brac pod uwage. A ja sobie w miedzyczasie troche pojezdzilem i poogladalem montaze rynien w okolicy. Rynny zamontowane jak na ilustracjach dobrze odwadniaja budynek, jak twierdza uzytkownicy, w przeciwienstwie montazu wbrew tym zasadam. Nie mowiac juz o gwarancji, interesach niektorych wykonawcow, byle jakiej robocie czy innych powodach odstepstw od zasad sztuki budowlanej.

Posted: Wed 22 Oct, 2008
by Grzegorz Szostak
alek wrote:W twoich uzasadnieniach jest wyrazna sprzecznosc - skoro rynna wystajaca nad polac dachu moze zastopowac snieg, to dziala jak plotek
"Działanie" rynny jako płotek jest znikome ze względu na swoje położenie na krawędzi dachu, a występuje nawet jeśli jest ona poniżej połaci.
(Obliczenia poniżej są uproszczone dla zobrazowania)
Zakładając, że rynna zatrzyma dodatkową warstwę śniegu grubości 4 cm (2 cm wystaje - 2 razy więcej zatrzymuje) przy długości połaci 8 m daje nam to dodatkowe 78,4 kg (średnia wyliczona z nieobowiązującej już PN) na 1 m szerokości do szczytu.
W przypadku płotka wysokości 15 cm wyjdzie nam na tej powierzchni 588 kg. Jak sam widzisz z uogólnionych obliczeń różnica jest 7,5. krotna.

W dokładnych obliczeniach uwzględnia się jeszcze m.in. strefy (PN-EN/1991-1-3:2003), kąt dachu, typ pokrycia dachowego i wiele innych elementów.

Sztuka budowlana jest powszechnym sformułowaniem wykonania zgodnie z warunkami technicznymi, projektem, materiałem, przeznaczeniem, funkcjonalnością itd. Jeśli więc zgodnie z powyższymi zaistniej potrzeba zamontowania rynien wystających ponad połać ze względu n.p. na jej niski kąt nachylenia i dużą powierzchnię w oparciu o solidne obliczenia nie będzie tu jej złamania.

W załączeniu 2 zdjęcia...
- Dach ponad 20. letni z rynnami ponad połać. Malowany w tym roku, gdyż po przeglądzie nie wynikła potrzeba jakichkolwiek remontów pokrycia i rynien, co było w zamiarze właścicieli.
- Dach wymieniony w 2007 roku. Przykład jak nie należy montować płotków.

Posted: Wed 22 Oct, 2008
by czarek63
alek wrote:Przytocze jednak nizej rysunek i fragment instrukcji producenta obrazujacy tu poruszany problem
a ja pozwolę sobie wkleić kilka innych fragmentów instrukcji obsługi
Na suszarce do włosów firmy Sears: Nie używać podczas snu.

Na woreczku Fritos: Możesz być zwycięzcą! Udział w konkursie nie wymaga zakupu. Szczegóły wewnątrz.

Na deserze Tiramisu, na spodzie pudełka: Nie odwracać do góry dnem.

Na większości pudełek lampek choinkowych: Wyłącznie do użytku w pomieszczeniu zamkniętym lub na zewnątrz.

Na orzeszkach ziemnych Sainsbury's: Uwaga: zawiera orzeszki!

Na kostiumie Supermana dla dzieci: Włożenie tego kombinezonu nie umożliwi ci latania.

W instrukcji obsługi pralki automatycznej (Whilrpool): Nie wkładać dzieci do środka bębna.

i na koniec perełka:

Na szwedzkiej pilarce mechanicznej: Nie zatrzymywać łańcucha za pomocą rąk bądź genitaliów.
pozdrawiam :mrgreen:

Posted: Wed 22 Oct, 2008
by alek
Nie masz sie co tak cieszyc, gdyz:
- gwarancja jest uwzgledniana jedynie przy zastosowaniu sie do instrukcji producenta
- jesli masz krotki okres gwarancji koszty ewentualnego (tak pisze - ewentualnego) uszkodzenia i naprawy obciaza twoja kieszen
- mozesz miec klopoty z dachem
- nie uzywasz argumentow merytorycznych (juz od dawna zreszta) - bo Cie na nie nie stac

Posted: Wed 22 Oct, 2008
by alek
Grzegorz Szostak wrote:
alek wrote:W twoich uzasadnieniach jest wyrazna sprzecznosc - skoro rynna wystajaca nad polac dachu moze zastopowac snieg, to dziala jak plotek
"Działanie" rynny jako płotek jest znikome ze względu na swoje położenie na krawędzi dachu, a występuje nawet jeśli jest ona poniżej połaci.
(Obliczenia poniżej są uproszczone dla zobrazowania)
Zakładając, że rynna zatrzyma dodatkową warstwę śniegu grubości 4 cm (2 cm wystaje - 2 razy więcej zatrzymuje) przy długości połaci 8 m daje nam to dodatkowe 78,4 kg (średnia wyliczona z nieobowiązującej już PN) na 1 m szerokości do szczytu.
W przypadku płotka wysokości 15 cm wyjdzie nam na tej powierzchni 588 kg. Jak sam widzisz z uogólnionych obliczeń różnica jest 7,5. krotna.
Tylko jak sie to ma do wytrzymalosci mocno podziurawionej gwozdziami OSB grubosci 12 mm polozonej na dachu?
Iles tam kilogramow sniegu, ktore wyliczasz, a jak sobie poogladalem niektore zdjecia, to rynna wystaje znacznie wiecej niz 2 cm nad polac dachu, czesto kilkakrotnie wiecej, a wiec kg podane przez ciebie mozna pomnozyc, moze znacznie oslabic dach, nieprawdaz?
Ponadto plotek jest azurowy, a jego dzialanie nie polega tylko na zatrzymywaniu sniegu, bardziej chyba na rozbijaniu jego struktury i posylaniu w dol?
Grzegorz Szostak wrote: Sztuka budowlana jest powszechnym sformułowaniem wykonania zgodnie z warunkami technicznymi, projektem, materiałem, przeznaczeniem, funkcjonalnością itd. Jeśli więc zgodnie z powyższymi zaistniej potrzeba zamontowania rynien wystających ponad połać ze względu n.p. na jej niski kąt nachylenia i dużą powierzchnię w oparciu o solidne obliczenia nie będzie tu jej złamania.
Chyba na samym poczatku tego wyliczania powinienes napisac - zgodnie z zaleceniami producenta :-)