Dom łukowy- konstrukcja
Dom łukowy- konstrukcja
Po miesiącach przekładania i odwlekania w końcu... zaczęła się budowa łukowego domu jest. Mój łukowy domek:) Co sądzicie o konstrukcji (szkic poglądowy) wytrzyma? nie zawali się???:)
-
- Posts: 3841
- Joined: Thu 19 Aug, 2004
- Location: Gdańsk
- Contact:
-
- Posts: 3841
- Joined: Thu 19 Aug, 2004
- Location: Gdańsk
- Contact:
To jest dom mieszkalny. Ponieważ osobiście nie uczestniczyłem w realizacji tego budynku, lepiej będzie jak się, o ewentualne konsultacje, zwrócisz bezpośrednio do firmy wykonawczej, co ten budynek stawiała.
Wykonawcę znajdziesz na stronie - http://www.domydrewniane.org/?realizacj ... zlonkow,73
Powodzenia
Wykonawcę znajdziesz na stronie - http://www.domydrewniane.org/?realizacj ... zlonkow,73
Powodzenia
dzięki za rade. Paradoksalnie przy łukowych elementach jest o tyle prościej z trzymaniem pionów, że takie elementy "pozbijane moduły"czyli podwalina i oczep spięte słupkami, same stoją. Jeśli słupki są precyzyjnie docięte a fundament w poziomie to moduł stoi w pionie bez potrzeby stosowania tymczasowych zastrzałów bocznych. Teoretycznie tak jest, przynajmniej tak mi się wydaje, ale zastrzały tymczasowe i tak można dać
mam jednak pytanie odnośnie kolejności montażu ścian zewnętrznych.
Planuje montaż ścian zewnętrznych do fundamentu, następnie założyć okładzinę zewnętrzną, następnie od wewnętrznej strony przegrody chcę założyć 30'sto centymetrowy pas płyty ( przy samym fundamencie) wówczas położyć styropian (15 cm) i wylewke (7 cm). celowo pomijam warstwy hydroizolacji,i opóźniaczy pary i wiatrostopu bo jest on tu mniej istotny.
30'to centymetrowy pas płyty od wewnątrz ma dać oparcie dla styropianu i wylewki. Po wykonaniu wylewki robię instalacje, układam izolacje w ścianach i kończę okładzinę wewnętrzną ścian.
Planuje zrobić taki układ dla ścian nośnych i działowych. Czyli cały szkielet jest montowany na jednym poziomie czyli wysokość "0,0" to poziomu chudziaka.
Co o tym sądzicie?. Poniżej kilka szkiców
mam jednak pytanie odnośnie kolejności montażu ścian zewnętrznych.
Planuje montaż ścian zewnętrznych do fundamentu, następnie założyć okładzinę zewnętrzną, następnie od wewnętrznej strony przegrody chcę założyć 30'sto centymetrowy pas płyty ( przy samym fundamencie) wówczas położyć styropian (15 cm) i wylewke (7 cm). celowo pomijam warstwy hydroizolacji,i opóźniaczy pary i wiatrostopu bo jest on tu mniej istotny.
30'to centymetrowy pas płyty od wewnątrz ma dać oparcie dla styropianu i wylewki. Po wykonaniu wylewki robię instalacje, układam izolacje w ścianach i kończę okładzinę wewnętrzną ścian.
Planuje zrobić taki układ dla ścian nośnych i działowych. Czyli cały szkielet jest montowany na jednym poziomie czyli wysokość "0,0" to poziomu chudziaka.
Co o tym sądzicie?. Poniżej kilka szkiców
-
- Posts: 3841
- Joined: Thu 19 Aug, 2004
- Location: Gdańsk
- Contact:
Zawsze byłem i jestem przeciwnikiem "zalewania" podwaliny betonem. Wszystkie warstwy izolacji cieplnej, izolacji przeciwwilgociowej i szlichty powinny być poniżej posadowienia podwaliny.
Zapraszam - http://www.szkielet.pl/forum/viewtopic. ... ight=#5763 - górny rysunek. Poczytaj też tu - http://www.szkielet.pl/forum/viewtopic. ... ght=#19205
Zapraszam - http://www.szkielet.pl/forum/viewtopic. ... ight=#5763 - górny rysunek. Poczytaj też tu - http://www.szkielet.pl/forum/viewtopic. ... ght=#19205
Czyli to co załatwia mi 30 centymetrowy pas płyty robi się wykonując dodatkowy wieniec, podwyższenie na ścianie fundamentowej... Obawiam się że już za późno. Czy ryzykuję czymś robiąc tak jak opisałem wcześniej??
Właściwie taka decyzja powstała ze względów finansowych. chciałem uniknąć wykonywania łukowego wieńca... szalowanie, zalewanie, poziomowanie, dużo pracy duże koszty
Właściwie taka decyzja powstała ze względów finansowych. chciałem uniknąć wykonywania łukowego wieńca... szalowanie, zalewanie, poziomowanie, dużo pracy duże koszty
-
- Posts: 3841
- Joined: Thu 19 Aug, 2004
- Location: Gdańsk
- Contact:
Ryzykujesz i to chyba w poważnym stopniu.
W jaki sposób chcesz zabezpieczyć podwalinę i dolną cześć ściany przed wilgocią z wylewki? Musisz też pamiętać - beton łatwiej niż drewno wchłania wilgoć z powietrza, a potem przekazuje je do drewna.
Zatem, możesz ryzykować o ile będziesz zdolny w 100% odizolować konstrukcję ściany i jej poszycie od betonu.
W jaki sposób chcesz zabezpieczyć podwalinę i dolną cześć ściany przed wilgocią z wylewki? Musisz też pamiętać - beton łatwiej niż drewno wchłania wilgoć z powietrza, a potem przekazuje je do drewna.
Zatem, możesz ryzykować o ile będziesz zdolny w 100% odizolować konstrukcję ściany i jej poszycie od betonu.
-
- Posts: 3841
- Joined: Thu 19 Aug, 2004
- Location: Gdańsk
- Contact:
Jeżeli bardzo, bardzo i to bardzo przypilnujesz - MOŻE zadziała.
A jakiej wysokości masz słupki ściany zewnętrznej? Bierzesz pod uwagę że potrzebujesz słupki co najmniej 20 cm dłuższe niż tradycyjne (2.44 m)?
Mimo wszystko - życzę powodzenia.
PS - daj znać na priva, o ile chcesz zachować miejsce budowy, gdzie budujesz ten dom. Może będę w okolicy.
A jakiej wysokości masz słupki ściany zewnętrznej? Bierzesz pod uwagę że potrzebujesz słupki co najmniej 20 cm dłuższe niż tradycyjne (2.44 m)?
Mimo wszystko - życzę powodzenia.
PS - daj znać na priva, o ile chcesz zachować miejsce budowy, gdzie budujesz ten dom. Może będę w okolicy.
Ja wylalbym na gotowo beton tzn plyte betonowa i dopiero stawial na tym konstrukcje. Pozniej cyrkiel z listwy zrobil i wymierzyl promien i odrysowal na betonie, A dopiero montowal podwaline (zawsze mozna nadmiar sciac diamentowa tarcza i podkuc nieznacznie tj do poziomu gruntu) korygujac wszystko na 0.
Co do trzymania pionow jesli na starcie dobrze ustawisz szkielet to pozniej samo sie uklada wszystko jesli jednak cos nie tak ustawiasz to juz ciezko to porawiac w luku w przeciwienstwie do prostokatnych scian - to mialem na mysli piszac trzymaj piony.
Wazne jest tez idealne odwzorowanie podwalina i oczepu tj dlugosc i promien
Co do trzymania pionow jesli na starcie dobrze ustawisz szkielet to pozniej samo sie uklada wszystko jesli jednak cos nie tak ustawiasz to juz ciezko to porawiac w luku w przeciwienstwie do prostokatnych scian - to mialem na mysli piszac trzymaj piony.
Wazne jest tez idealne odwzorowanie podwalina i oczepu tj dlugosc i promien
okraglaczek
Witam, budowalem juz w Norwegii okraglaczki, podwalina stalowa taki waz mozesz ja dopasowywac do odpowiedniego luku, tak jak Marcin L. napisal potrzebne jest wytrasowanie odpowidniej lini, ja wywiercilem w punkcie centralnym otwor 10 mm wlozylem pret stalowy po czym w desce zrobilem to samo i odmierzylem wlasciwy promien na tej desce liczac od punktu centralnego i odrysowalem linie podwaliny zewnetrzny kant, nastepnie przykotwilem stalowa podwaline, mozna ja z pewnoscia dostac na zamowienie taki waz ktory poddaje sie z latwoscia co do okreslonego luku. Oczep zostal zrobiony z szeciu desek 23 x 148 mm na sztorc takiej samej dlugosci co podwalina, do skrecenia i sklejenia desek, laczonych oczywiscie na zakladke min 60 cm posluzyla mi jak wczesniej wpominalem juz przymocowana wczesniej z blachy stalowej ocynkowanej podwalina w korytku ktorej przykrecilem pierwsza deske od wewnetrznej strony luku podwaliny wkretami nie przekraczajacymi grubosci pierwszej deski plus grubosc blachy to jest wkretam dlgosci 25 mm, nastepnie do niej kolejna warstwe laczane na zakladke, klejone nawzajem ze soba, przy kolejnych warstwach a bylo ich 6 dostosowywalem odpowiednio dlugosci wkretow odpowiednio hartowanych przeznaczonych do konstrukcji drewnianych, uzywalem rowniez sciskow stolaskich by z wieksza latwoscia moza bylo deski skleic oraz skrecic ze soba. gotowy oczep pozostal w tzw.korytku stalowej podwaliny ok.24 godzin, a potem zostal odkrecony i przeniesiony w miejce gdzie czekal na zamontowanie. Rostaw slupkow co 30 cm. postaram sie zdjecia wyslac.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Re: wykonczenie okraglaczka
odnośnie posadowienia konstrukcji to właśnie chodziło o zminimalizowanie mostków, które z pewnością występują przy wykonaniu dodatkowego wieńca.
Słupki są wyższe o 22 cm, czyli uwzględniają grubość izolacji i wylewki.
Domek buduje sam, tzn systemem gospodarczym, hydroizolacje będę kład własnoręcznie więc jak sobie pościele tak się wyśpię:).
Domek ma 35 m2 przeszklenia od strony południowej. Zamówiłem szyby o współczynniku 0,6W(dałem 6500 zł netto). Domek będzie ogrzewany 1) kominek z płaszczem wodnym współpracujący z buforem 1500 l wody + solarek + grzałka elektryczna gdyby nie chciało mi się palić w kominku:) nadmiar energii cieplnej będę słał pod fundament a po 3-4 sezonach będę mógł odbierać zgromadzone ciepło w akumulatorze pod domem. (tak przynajmniej pisali w mądrych książkach:)
Na podwaline, oczepy i nadproża nad oknami kupiłem płyty sosnowe klejone klejem D4 o wymiarach 250x60cm. Z tych płyt powycinam łukowe elementy o odpowiednim promieniu. Operacja w zasadzie bez odpadowa. Za 21 płyt dałem około 2500 zł.
Jeśli chodzi o wyznaczenie łuków to największy promień wynosi 18m. Na listwie średnio to widzę. Za duża odległość. Plan jest taki by ze środka okręgu wyznaczyć 3 promienie za pomocą sznurków. Zaznaczyć na sznurku węzełki określające miejsca przecięcia ścian promienistych ze ściankami łukowymi. Wymierzyć jaki jest promień czy każdym węzełku i wg takiego promienia wykonać łuki z płyty które przyłożę do ław i odrysuje zewnętrzną krawędź ścianek fundamentowych. Przy wyznaczeniu ław ten pomysł zadziałał. Teraz robota jest bardziej precyzyjna, więc będzie trudniej.
poniżej link do zdjęć z pierwszego etapu budowy: https://picasaweb.google.com/1183954909 ... aus-f6UyAE#
Słupki są wyższe o 22 cm, czyli uwzględniają grubość izolacji i wylewki.
Domek buduje sam, tzn systemem gospodarczym, hydroizolacje będę kład własnoręcznie więc jak sobie pościele tak się wyśpię:).
Domek ma 35 m2 przeszklenia od strony południowej. Zamówiłem szyby o współczynniku 0,6W(dałem 6500 zł netto). Domek będzie ogrzewany 1) kominek z płaszczem wodnym współpracujący z buforem 1500 l wody + solarek + grzałka elektryczna gdyby nie chciało mi się palić w kominku:) nadmiar energii cieplnej będę słał pod fundament a po 3-4 sezonach będę mógł odbierać zgromadzone ciepło w akumulatorze pod domem. (tak przynajmniej pisali w mądrych książkach:)
Na podwaline, oczepy i nadproża nad oknami kupiłem płyty sosnowe klejone klejem D4 o wymiarach 250x60cm. Z tych płyt powycinam łukowe elementy o odpowiednim promieniu. Operacja w zasadzie bez odpadowa. Za 21 płyt dałem około 2500 zł.
Jeśli chodzi o wyznaczenie łuków to największy promień wynosi 18m. Na listwie średnio to widzę. Za duża odległość. Plan jest taki by ze środka okręgu wyznaczyć 3 promienie za pomocą sznurków. Zaznaczyć na sznurku węzełki określające miejsca przecięcia ścian promienistych ze ściankami łukowymi. Wymierzyć jaki jest promień czy każdym węzełku i wg takiego promienia wykonać łuki z płyty które przyłożę do ław i odrysuje zewnętrzną krawędź ścianek fundamentowych. Przy wyznaczeniu ław ten pomysł zadziałał. Teraz robota jest bardziej precyzyjna, więc będzie trudniej.
poniżej link do zdjęć z pierwszego etapu budowy: https://picasaweb.google.com/1183954909 ... aus-f6UyAE#
Widzialem i ciekawie to wygladalo, obawiam sie jednask ze takiej podwaliny sie u nas nie kupi nigdzie, jesli mozesz wstaw fotke detale oczepu o ile pamietam to z desek jakos to naciagaliscie???????KonradJ wrote:Witam, budowalem juz w Norwegii okraglaczki
Sznurek sie nie sprawdzi beda rozne naprezenia i luk bedzie niedokladny, proponuje prety stalowe lub z drutu wiazalkowego to odrysowwac .Morning13 wrote:Zaznaczyć na sznurku
-
- Posts: 321
- Joined: Thu 28 Jan, 2010
- Contact:
-
- Posts: 321
- Joined: Thu 28 Jan, 2010
- Contact:
Przy tego typu konstrukcji geodeta wyznaczył R ścian budynku. Zrób modełka jak radzi Pan Jabłoński (ok. 200 cm). Do taśmy mierniczej (min.20 mb) przymocuj poziomnice o potrzebnym R i co ok.200 cm zaznaczaj punkty zewnętrzne. Połóż modełka na punktach granicznych, psiknij najtańszym lakierem na izolacji poziomej i murarz tego nie zepsuje.
Zaden rozciagliwy material na wyznaczanie promienia sie nie sprawdzi co do tasmy mierniczej to owszem o ile bedzie to tasma stalowa.
Mozna sobie powycinac wzorniki i odrysowywac ale i tak w praktyce najlepiej zrobic "cyrgiel " o odpowiednim promieniu-moge to stwierdzic z praktycznego punktu widzenia.
Mozna sobie powycinac wzorniki i odrysowywac ale i tak w praktyce najlepiej zrobic "cyrgiel " o odpowiednim promieniu-moge to stwierdzic z praktycznego punktu widzenia.
Mam Pytanie do Pana Wojtka. Od strony ogrody dom będzie miał przeszklenie właściwie na całej szerokości budynku.
Przeszklenie będzie wykonane w technologii fasadowej (czyli bez ram okiennych) szyby będą montowane od razu w słupy podtrzymujące dach. Wyjątek stanowią dwie pary drzwi ogrodowych które zamontuje między słupy.
Załączam zdjęcia z wizualizacji części fasadowej. Bardzo proszę o opinie co do zastosowanych rozwiązań.
Dodam jeszcze że słupy zostały już zafrezowane:)
Przeszklenie będzie wykonane w technologii fasadowej (czyli bez ram okiennych) szyby będą montowane od razu w słupy podtrzymujące dach. Wyjątek stanowią dwie pary drzwi ogrodowych które zamontuje między słupy.
Załączam zdjęcia z wizualizacji części fasadowej. Bardzo proszę o opinie co do zastosowanych rozwiązań.
Dodam jeszcze że słupy zostały już zafrezowane:)
-
- Posts: 3841
- Joined: Thu 19 Aug, 2004
- Location: Gdańsk
- Contact:
Mam nadzieję, że Ty i Twój projektant wzięliście pod uwagę, że drewno, nawet suszone, pod wpływem warunków atmosferycznych "pracuje". Zachowanie odpowiedniej wielkości szczeliny pomiędzy szybą a ramą, dla uwzględnienia kurczenia i rozszerzania się drewna, zapewni trwałość oszklenia.Morning13 wrote:Przeszklenie będzie wykonane w technologii fasadowej (czyli bez ram okiennych) szyby będą montowane od razu w słupy podtrzymujące dach.
System fasadowy to niestety nic nowego. Występuje na słupach aluminiowych lub drewnianych. Ja oczywiście wybrałem słupy drewniane.
Oryginalne systemy fasadowe na słupach drewnianych nie wymagają wykonywania frezowań w słupach. Wszystko przykręca się do czoła słupów. Niestety za ten komfort firmy każą sobie słono płacić. Jedna z firm zażyczyła sobie 18000 zł za osprzęt do mojej fasady (uszczelki, nasadki aluminiowe osłonki) . Sporo jak na mój budżet. Do tego oczywiście dochodzą szyby o współczynniku 0,6W około 5000 zł. no i cena samych słupów 3000 zł.
Podsumowując dzięki frezowaniom w słupach zaoszczędziłem około 18000 zł.
Co do dylatacji między szkleniem a słupami to sugerowałem się parametrami w oryginalnych fasadach opartych na słupach drewnianych. Z tego co pamiętam jest tam około3-5mm po obwodzie szyby.
Oryginalne systemy fasadowe na słupach drewnianych nie wymagają wykonywania frezowań w słupach. Wszystko przykręca się do czoła słupów. Niestety za ten komfort firmy każą sobie słono płacić. Jedna z firm zażyczyła sobie 18000 zł za osprzęt do mojej fasady (uszczelki, nasadki aluminiowe osłonki) . Sporo jak na mój budżet. Do tego oczywiście dochodzą szyby o współczynniku 0,6W około 5000 zł. no i cena samych słupów 3000 zł.
Podsumowując dzięki frezowaniom w słupach zaoszczędziłem około 18000 zł.
Co do dylatacji między szkleniem a słupami to sugerowałem się parametrami w oryginalnych fasadach opartych na słupach drewnianych. Z tego co pamiętam jest tam około3-5mm po obwodzie szyby.
Szwedzki Norgips do zewnętrznych płyt gipsowych zaleca takie oto profile - http://norgips.se/index0,445.htm?view=item&pid=1334
Pierwsze pasowanie podwalin za nami. Dokładność promieni perfekcyjna. Różnice rzędu 2 mm między łukiem od zewnątrz a łukiem od wewnątrz domu. Podwaliny idealnie wpisują się w obrys fundamentów
Jedyne co mnie martwi to technologia kładzenia hydroizolacji... papa położona w sobotę do poniedziałku się trochę pofałdowała ( nierówności około 3-4 mm). Na papę położę jeszcze podwójną folie budowlaną którą wywinę do góry jak na szkicach które już omówiliśmy wcześniej.
Pojawił się jeden problem. Wierciłem w bloczkach otwory fi 16mm na kotwy mocujące podwaliny. Okazało się że bloczki są tak mokre że pył powstały w czasie wiercenia zamieniał się w błoto. Zastanawiam się czy beton montażowy szybkowiążący, którym będę zalewał kotwy zwiąże z mokrymi bloczkami. Jak wierciłem w chudziaku na mocowania ścian działowych pył był suchy, taki jaki powinien być.
Czy ktoś spotkał się z tak mokrymi bloczkami???
ps. teraz sobie przypominam że jak przyjechały bloczki to były świeżo co wyprodukowane. Po wymurowaniu ścian fundamentowych odczekaliśmy około tygodnia bez nakładania dysperbitu. Okazuje się że 7 dni było za mało.
Jedyne co mnie martwi to technologia kładzenia hydroizolacji... papa położona w sobotę do poniedziałku się trochę pofałdowała ( nierówności około 3-4 mm). Na papę położę jeszcze podwójną folie budowlaną którą wywinę do góry jak na szkicach które już omówiliśmy wcześniej.
Pojawił się jeden problem. Wierciłem w bloczkach otwory fi 16mm na kotwy mocujące podwaliny. Okazało się że bloczki są tak mokre że pył powstały w czasie wiercenia zamieniał się w błoto. Zastanawiam się czy beton montażowy szybkowiążący, którym będę zalewał kotwy zwiąże z mokrymi bloczkami. Jak wierciłem w chudziaku na mocowania ścian działowych pył był suchy, taki jaki powinien być.
Czy ktoś spotkał się z tak mokrymi bloczkami???
ps. teraz sobie przypominam że jak przyjechały bloczki to były świeżo co wyprodukowane. Po wymurowaniu ścian fundamentowych odczekaliśmy około tygodnia bez nakładania dysperbitu. Okazuje się że 7 dni było za mało.
-
- Posts: 3841
- Joined: Thu 19 Aug, 2004
- Location: Gdańsk
- Contact:
-
- Posts: 723
- Joined: Fri 02 Mar, 2007
- Location: Floryda/Poznan
Wojtek, już dawno zauważyłem że tam nie ma żadnych nadproży. Inwestor ma chyba nadzieję, na to wygląda, że uda mu się ich uniknąć ze względu na typ okien jakie planuje zastosować (pionowe belki w nich występujące). Nie popieram takiego podejścia ale nic więcej nie mówie...Wojciech Nitka wrote:Może się mylę, ale wydaje mi się, że widzę, że w ścianach nośnych otwory nie posiadają odpowiedniej wielkości nadproży.
Czy to specjalne rozwiązanie?
Class-1 License, Building Construction (Comercial & Residential), St.Johns Co, Florida (USA)
Class-2 License, Carpentry (Structural, Rough/Frame & Finish), St.Johns Co, Florida (USA)
NAHB (National Association of Home Builders)
obecnie: Poznań, PL
Class-2 License, Carpentry (Structural, Rough/Frame & Finish), St.Johns Co, Florida (USA)
NAHB (National Association of Home Builders)
obecnie: Poznań, PL
Rzeczywiście nie ma nadproży w otworach okiennych i drzwiowych.
W konstrukcji ścian nośnych zastosowałem wzmocniony oczep, który widać na wizualizacji. Czyli na podwójny oczep stawiam na wysoki kant belkę 180 x 40 mm, która dodatkowo spina belki stropu a jednocześnie stanowi jakby nośne nadproże dla całej ściany.
Już zaczęliśmy montaż belek 180 x 40. W poniedziałek będą fotki. Puki co wysyłam szkic z mojego projektu.
Gdzieś chyba czytałem na forum że jeśli projekt przewiduje "nadproże dla całej ściany" nie mam sensu dublować tego elementu w otworach okiennym.
Dobra konstrukcja to optymalna konstrukcja:)
ps. przy okazji pytanko jak najlepiej zrobić sufit w pomieszczeniach, nad którymi jest strop ?? Czy można np. do belek 180 x 40 mm (belki stropowe) przykręcić płyte MFP a do niej bezpośrednio płyte K-G czy lepiej montować karton-gips poprzez stelaż aluminiowydo płyty MFP??? Moim zdaniem lepsze jest rozwiązanie nr 2. Aha warto wiedzieć, że poddasze jest nieużytkowe. A skos dachu musiałem zrobić bo Pani urzędniczka tak chciała.
W konstrukcji ścian nośnych zastosowałem wzmocniony oczep, który widać na wizualizacji. Czyli na podwójny oczep stawiam na wysoki kant belkę 180 x 40 mm, która dodatkowo spina belki stropu a jednocześnie stanowi jakby nośne nadproże dla całej ściany.
Już zaczęliśmy montaż belek 180 x 40. W poniedziałek będą fotki. Puki co wysyłam szkic z mojego projektu.
Gdzieś chyba czytałem na forum że jeśli projekt przewiduje "nadproże dla całej ściany" nie mam sensu dublować tego elementu w otworach okiennym.
Dobra konstrukcja to optymalna konstrukcja:)
ps. przy okazji pytanko jak najlepiej zrobić sufit w pomieszczeniach, nad którymi jest strop ?? Czy można np. do belek 180 x 40 mm (belki stropowe) przykręcić płyte MFP a do niej bezpośrednio płyte K-G czy lepiej montować karton-gips poprzez stelaż aluminiowydo płyty MFP??? Moim zdaniem lepsze jest rozwiązanie nr 2. Aha warto wiedzieć, że poddasze jest nieużytkowe. A skos dachu musiałem zrobić bo Pani urzędniczka tak chciała.