Chciałbym swoimi siłami wybudować domek narzędziowy w oparciu o konstrukcje szkieletową. Okazuje się, że nie jest to zadanie wcale takie łatwe, dlatego prosiłbym o pomoc i rozwianie kilku z wielu moich wątpliwości.
Niestety nie posiadam fachowej wiedzy w zakresie budownictwa szkieletowego, całą swoją wiedzę opieram o informacje znalezione w internecie oraz różnych forach internetowych (od kilku dni zaczytuję się w tym forum, ale ilość treści jest przytłaczająca
).Do rzeczy - moje podstawowe wymagania odnośnie domku:
Domek o wymiarach 3,5mx4,5m z dachem dwu spadzistym (spad 30 stopni).
Elewacja pokryta tynkiem na styropianie 5 cm. Domek obity tylko z zewnątrz. W środku brak jakiegokolwiek obicia.
Dach pokryty blacho dachówką.
Przeznaczeniem - przechowywanie mebli ogrodowych, sprzętu ogrodowego, elektronarzędzi. Ogólnie - graciarnia, z powodu braku miejsca w garażu.
Załączam kilka rzutów zaprojektowanego (przeze mnie) domku.
Moje wątpliwości (jedne z wielu):
1. Czy słupki szkieletu (rozstaw w osi co 62,5 cm) o wymiarach 40mmx80mm będą wystarczające? W narożnikach planuje kantówke 80x80.
2. Czy w przypadku braku ogrzewania istnieje potrzeba montować wiatroizolację?
3. Czy w przypadku braku ogrzewania istnieje potrzeba montować membranę na krokwie?
4. Czy trzeba dawać kontrłaty pod łaty w przypadku braku membrany ?
5. Czy całość konstrukcji może być wykonana z drewna impregnowanego zanurzeniowo? W większości przypadków widzę iż szkielet wykonywany z drewna 4-stronie struganego, suszonego komorowo. Zaś tylko wieźba wygląda jakby była impregnowana zanurzeniowo (pokryta zielonym nalotem). Głównie chodzi mi o to czy są jakieś przeciwwskazania żeby całość była wykonana z takiego drewna.