Page 2 of 2

Posted: Fri 08 Apr, 2011
by Grzegorz Szostak
Jan Jablonski, prośba - pokaż w przekroju (rysunek) jak to mniej więcej wygląda. Ja mam minimum 0,19 dla dachu bez mostków.

Posted: Fri 08 Apr, 2011
by Jan Jablonski
ja mowie o sredniej calego budynku dlatego ze obliczenia byly robione dla domu parterowego bez sufitu podwieszanego o najwyzszym punkcie w kalenicy 4.25 m a najnizszym 2.60 .Ty pewnie mowisz o samym dachu.

Posted: Fri 08 Apr, 2011
by Jan Jablonski
Kto mi powie jak wkleic rysunek pdf???

Posted: Sat 09 Apr, 2011
by Grzegorz Szostak
Jan Jablonski wrote:Kto mi powie jak wkleic rysunek pdf???
Nie da rady. Poszukaj w google "pdf2jpg".
Jan Jablonski wrote:Ty pewnie mowisz o samym dachu.
Tak - zgodnie z tematem. Nigdy nie liczę średniej dla budynku, bo nijak ma się ona do rzeczywistości.

Posted: Sat 09 Apr, 2011
by Marcin L
Grzegorz Szostak wrote:
Grzegorzu jaki jest sens stosowania ,, :wink: deskowania " skoro wystarcza kontrlaty i dobra mambrana dachowa
Czy wiesz czym są stężenia i czemu służą? Łaty (nie kontrłaty) go nie zastąpią. Powoli mam wrażenie, że preferujesz rozwiązania typu "po co ten niepotrzebny koszt".
Czyzbys nie znal lekkich technologii budowy dachow Grzegorzu ???? czy poprostu preferujesz stare masywne ciezkie rozwiazania :roll: ,ktore sie poprostu nie sprawdzaja w lekkim szkielecie-nic tak nie odprowadzi wilgoci z izolacji jak otwarta dyfuzyjne membrana dachowa.
Stosowanie szczelin dylatacyjnych nie zawsze jest skuteczne co wykazaly doswiadczenia- ( np.dachy wielopolaciowe w ktorych niema bezposredniej mozliwosci wentylacji okap-szczyt dachu gdyz powietrze wszczelinie biegnie od okapu pomiedzy kulawkami az do kraweznicy i STOP,gdzie odprowadzisz powietrze?)
Zastosowanie poszycia przy dachu pokrytym balchodachowka jest zbedne ,blacha zamocowana do kontrlat wystarczajaco steza konstrukcje-pozatym mozna zastosowac tasmy metalowe po skosie.

ps moze wrocmy do krokwi 8x16 ,wielkich ciezkich kraweznic i gigantycznych podciagow na to grube dechy-to bedzie ciezkie masywne - ale to juz nie bedzie technologia lekkiego szkieletu drewnianego

Posted: Sat 09 Apr, 2011
by Jan Jablonski
Grzegorz Szostak,
W takim razie jesli inwestor pyta -a pyta zawsze jaki wspolczynnik mu podajesz ??? poszczegolnej przegrody??? To przeciez jest logiczne ze aby uzyskac wspolczynnik musisz wziac pod uwage wszystkieellementy budynku -sciany zew. okna.,dach, jak inaczej to wyliczysz??
Marcin L,
Ja stosuje krokwie 80x180 podbitke 19 mm i wcale to nie jest ciezka budowa.Wszystko zalezy od ukladu dachu

Posted: Sun 10 Apr, 2011
by Grzegorz Szostak
Jan Jablonski, podaję U dla danej przegrody w konkretnym budynku.

Marcin L, zastanów się 2 razy zanim napiszesz. Niemniej trzymam się 38x... mm przy rozstawach (module) 40 i 60 cm, a z tego co pokazałeś na zdjęciach Ty również. Przy takim układzie stężenia wiatrowe w postaci poszycia z płyt lub taśm stalowych są niezbędne.
Marcin L wrote:blacha zamocowana do kontrlat wystarczajaco steza konstrukcje
Przepraszam, ale nasza dyskusja jest bez sensu jeżeli mylisz ponownie podstawowe pojęcia. Kontrłata to listwa równoległa do krokwi i nie ma nic wspólnego z łatą prostopadłą do nich do której mocuje się dachówkę.

Posted: Sun 10 Apr, 2011
by Jan Jablonski
Grzegorz Szostak, sytuacja jest nastepujaca: przychodzi inwestor i mowi - chce w domu zainstalowac ogrzewanie podlogowe na calosci - do tego jest potrzebne U srednie, aby obliczyc jakia moc bedzie potrzebna i jaki roztaw - i co? Podajesz mu U kazdej sciany?? Na parterze, scianki kolankowej i dachu?? Kto mu to wyliczy??? Nawet jesli zglosi sie do firmy monterskiej to i tak oni zwroca sie do ciebie o U. Chyba ze robia to na "oko" a potem niech inwestor sie martwi o rachunki albo niech instaluje dodatkowe zrodla ciepla: :roll: :wink:

Posted: Sun 10 Apr, 2011
by Marcin L
Grzegorz Szostak wrote:Przepraszam, ale nasza dyskusja jest bez sensu jeżeli mylisz ponownie podstawowe pojęcia. Kontrłata to listwa równoległa do krokwi i nie ma nic wspólnego z łatą prostopadłą do nich do której mocuje się dachówkę
chyba dawno nie siedziales na dachu Grzegorzu kontrlata to ta ktora biegnie w poprzek krokwi a lata wzdloz jej biegu.Poczytaj troche o najnowszych lekkich technologiach zanim zaczniesz podwazac moje zdanie i odpowiedz wprost na pytanie jak odprowadzisz powietrze z pod poszycia gdy niema styku pomiadzu okapem i szczytem dachu-tylko konkretnie.

Sa 2 technologie wykonania stropodachow i obie sa poprawne-z zastosowaniem poszycia i bez niego.

Do Janka - w twoim przypadku poszycie stanowi jednoczesnie okladzine wewnatrz budynku i jest to element estetyczny rowniez wiec niema nic wspolnego z wzmacnianiem dachu.

ps dyskusja na forum to wymiana opini a nie przeswiadczenie ze zawsze sie ma racje, to raczej scholastyka rodem ze sredniowiecza Grzegorzu.

Posted: Sun 10 Apr, 2011
by Wojciech Nitka
Marcin L wrote: kontrlata to ta ktora biegnie w poprzek krokwi a lata wzdloz jej biegu
Z tego co mnie uczyli to zupełnie na odwrót. Ale może, a raczej na pewno, chodziliśmy do innych szkół.
W każdym razie bardzo łatwo to sprawdzić wrzucając do Google hasło "kontrłata". Zapraszam - http://www.google.pl/search?q=kontr%C5% ... 80&bih=961

Posted: Sun 10 Apr, 2011
by Grzegorz Szostak
Jan Jablonski, to właśnie m.in. do projektu instalacji c.o. konieczna jest znajomość każdej ściany. Na tej podstawie można określić dokładnie jaki grzejnik w którym miejscu, a w przy podłogówce położenie stref brzegowych (powszechnie ignorowanych przez większość). Zerknij na program OZC http://www.sankom.pl/program-audytor-ozc do obowiązkowych świadectw energetycznych to zrozumiesz o co mi chodzi.
Marcin L wrote:odpowiedz wprost na pytanie jak odprowadzisz powietrze z pod poszycia gdy niema styku pomiadzu okapem i szczytem dachu-tylko konkretnie.
Jeżeli dobrze zrozumiałem chodzi Ci o przestrzeń poniżej okna dachowego lub komina. Rozwiązanie jest bardzo proste - w krokwiach należy wykonać wręby zapewniające ciągłość przestrzeni wentylacyjnej dzięki dolnej pustce pomiędzy krokwiami obok okna.

Posted: Sun 10 Apr, 2011
by Marcin L
Grzegorzu jesli chodzi o dylatacje to malem na mysli wentylacje w miejscu w ktorym kulawka styka sie z kraweznica.

Co do lat i kontrlat - to musze to teraz sprawdzic bo na 99% jestem przekonany ze kontlata biegnie w poprzek krokwi a lata odwrotnie. :roll: :mrgreen:-

:idea: faktycznie sprawdzilem mimo iz zazwyczaj jest to element drewniany o tym samym przekroju lata biegnie w poprzek krokwi jet to jednak tylko kwestia nazewnictawa i niem anic wspolnego z poprawnoscia budowy dachow.
Nie zmienia to jednak faktu ze zastosowanie ,,deskowania" dachu w przypadku gdy dach kryty jest blachodachowka jest zbedne jesli zastosowano odpowiednia membrane dachowa.

Moze p.Wojciech ustosunkuje sie do tego zagadnienia???????? :mrgreen:

i link o membranach dachowych
http://www.dachy.org/artykuly,1183,Zast ... owych.html

przeglodajac material z tego linku zwrocilbym uwage na sformulowanie ,,natomiast w najnowszej technologii" :cool:

Posted: Sun 10 Apr, 2011
by Jan Jablonski
Grzegorz Szostak,
Wlasnie go przegladam pytanie -uzywasz go??? jesli mowisz o grzejnikach to zgodze sie z toba jednak nie do konca dlatego ze tu powstaja dwie strefy- 1 to U w miejscu grzejnika czyli przejmowanie ciepla przez przegrode dokladnie w miejscu grzejnika (jego tyl) a dwa U dla pomieszczenia jest ci potrzebne by wiedziec jaki grzejnik zamontowac.
Co do podlogowki to bardzo zadko zdaza sie by ktos pomyslal o wykonaniu projektu na na nia a co dopiero o strefach przysciennych czy tez kalorycznosci .
Bede sie upieral z sila " Maniaka" :wink: ze srednie U jest niezbedne .

Posted: Sun 10 Apr, 2011
by Grzegorz Szostak
Marcin L, nie bardzo widzę problemu przy krawężnicy. Traktuje się ją prawie tak samo jak kalenicę i nie ma tu żadnej filozofii. Jest sporo dodatkowych detali, ale to należy dopasować do konkretnego dachu i pomieszczeń bezpośrednio pod nim.
Co do kontrłat nigdy nie spotkałem się z taką pomyłką w nazewnictwie. Co innego n.p. słup/stolec nie wspominając o regionalnych określeniach.
Niemniej łaty nie zastąpią "deskowania" czyli stężeń wiatrowych.

Co do linka Marcin...
Rozwiązania Corotop są mi bardzo dobrze znane n.p. paroizolacja Active Control. Pytanie tylko do Ciebie czy zastosujesz na dach rozwiązanie proponowane na ścianę zewnętrzną - Corovin?

Jan Jablonski, ten program używa audytor z którym konsultuję się często. Natomiast projekt c.o. z uwzględnieniem strefy klimatycznej i konkretnego budynku to dla mnie podstawa.

Posted: Mon 11 Apr, 2011
by Marcin L
Nie twierdze ze nieda sie wykonac wentylacji dachu wielopolaciwego pod gasiarem jest to jednak niedoskonale rozwiazanie i w przypadku zamieci zima lub topniejacym sniegiem na wiosne w polaczeniu z silnym wiatrem czesto zdaza sie ze zastaje tam ,,wdmuchnieta" ,,woda".Jesli wykonasz ,,deskowanie" to bedziesz zmuszony rozszcelnic naroze dachu w celu wentylacji przestrzeni pomiedzy kulawkami i to bedzie taki newralgiczny punkt .Dlatego uwazam ze lepiej szczelnie zalozyc membrane dachowa bez ,,deskowania".Nadmiar pary wodnej jest odprowadzany rownmiernie na calej powierzchni dachu i nawet jesli dostanie sie pod pod blachodachowke ,,cos" to i tak splynie do rynny.
Wiec uwazam to rozwiazanie za b.dobre.
Piszesz Grzegorzu ze musi byc,, deskowanie" ja twierdze ze nie jest konieczne a nawet zbedne pod blachodachowke (przy niewlasciwym ulozeniu welny pomiedzy krokwiami moze byc nawet szkodliwe)
Co do kontrlaty-laty to jest to raczej ,,czeski blad" i nie ma dla mnie znaczenia czy przybijam late do krokwi czy nazywam ja kontrlata bo maja zawyczaj ten sam przekroj :wink: znam co najmniej kilka okreslen na podwaline,kraweznice ,platew itd i nie przejmuje sie tym ze ktos mowi na podwaline :mrgreen: obierka wazne zeby dach byl konkretny i go wiatr nie zabral.
Swego czasu Grzegorzu twierdziles ze nie mozna stosowac wysuwnic jako elementu do montazu deski szczytowej ,ja tak robie od 97 roku i jakos nic sie nie dzieje- to samo pewnie dotyczy tego koniecznego deskowania :mrgreen:

Posted: Mon 11 Apr, 2011
by kris757
Witam
Skoro rzuciłem ten temat to przesyłam jescze jedna fotkę z przekrojem bocznym.Ale z tego co piszecie wnioskuję że nie ma potrzeby stosowania osb skoro jest membrana. Czyli wełnę należy ułożyć do memrany na lekkim styku bez szczeliny. A czy robić wtedy w podbitce otwory wentylacyjne.A i membrana jest pod kontrłatami. Zdjęcie dotyczy wersji z osb.

Pozdrawiam.

Posted: Mon 11 Apr, 2011
by Grzegorz Szostak
Marcin L, czy jest deskowanie czy go nie ma stosuje się takie same zasady zabezpieczeń/uszczelnień od nawiewu śniegu lub wody pod dachówkę.
Marcin L wrote:Swego czasu Grzegorzu twierdziles ze nie mozna stosowac wysuwnic jako elementu do montazu deski szczytowej
Podaj link bo nie pamiętam kontekstu wypowiedzi.
Marcin L wrote:Co do kontrlaty-laty to jest to raczej ,,czeski blad" i nie ma dla mnie znaczenia czy przybijam late do krokwi czy nazywam ja kontrlata bo maja zawyczaj ten sam przekroj
Z całym szacunkiem Marcin, ale tego nie pomyli nawet pomocnik na budowie. :)

Posted: Mon 11 Apr, 2011
by Marcin L
Grzegorz Szostak wrote:czy jest deskowanie czy go nie ma stosuje się takie same zasady zabezpieczeń/uszczelnień od nawiewu śniegu lub wody pod dachówkę.
tak ale bezpieczniej jest polozyc szczelnie membrane.

co do linku to musze poszukac :roll:
Grzegorz Szostak wrote:Z całym szacunkiem Marcin, ale tego nie pomyli nawet pomocnik na budowie.
juz nie przesadzaj Grzegorzu chwytasz sie slowek a to niema nic wspolnego z wykonawstwem tylko z nazewnictwem.
Z calym szacunkiem proponuje- wez tego swojego najlepszego(najlepiej to sam przyjedz Grzegorzu) ciesle z mlotkiem i w praktyce sprawdzimy co jest wazniejsze nazewnictwo czy praktyczne umiejetnosci :roll:

Ale wracajac do tematu dlaczego twierdzisz ze nie powinno stosowac sie membrany bez deskowania???
Proponuje test wez arkusz blachydachowkowej sztywno przykrec do ramy z desek na latach i pachajac po skosie zrob ze prostakata trapez-jak przesuniesz i zwichrujesz to ( mozesz wziac wszystkich pracownikow z budowy do pomocy)po skosie uznam ze mas :cool: z racje- to jest wlasnie zastosowanie wiedzy praktycznej na przykladzie prostego doswiadczenia.
Grzegorzu czesto spotyka sie blaszane garaze na budowach co jest sterzeniem te cienkie ksztaltowniki czy aby nie cienka blacha trapezowa,idac twoim tokiem myslenia zaden niema prawa ustac a jednak lezy na nich snieg zima i jednak sie nie zawalaja-niema zadnych strzen metalowych po skosie i stoja jak to mozliwe skoro twoim zdaniem blacha nie steza tego????

a pozatym pozdrawiam :cool:

Posted: Mon 11 Apr, 2011
by Grzegorz Szostak
Wojciech Nitka, daj jakiś komentarz od Siebie. Szkoda mi czasu na pisanie Marcinowi o podstawowych kwestiach.

Posted: Mon 11 Apr, 2011
by Wojciech Nitka
kris757,
skąd Ci przyszło do głowy takie rozwiązanie? Układ w połaci dachu winien być następujący:
- z folią, bez płyty poszycia:
- dachówka (ceramiczna bądź jakakolwiek inna)
- łaty i kontrłaty,
- folia dachowa o dużej paroprzepuszczalności.
- izolacja cieplna między krokwiami, na pełną wysokość krokwi,
- folia paroizolacyjna.
- płyta g/k.

- bez foli, z płytą poszycia
- - dachówka (ceramiczna bądź jakakolwiek inna)
- łaty i kontrłaty,
- papa izolacyjna,
- płyta poszycia,
- szczelina wentylacyjna, ok. 30 mm,
- izolacja cieplna między krokwiami, pełna wysokość krokwi minus 3 cm,
- folia paroizolacyjna,
- rusz drewniany prostopadle do krokwi np. 30 x 50 mm,
- izolacja cieplna między elementami rusztu
- płyta g/k.

Co do przedstawionego przez Ciebie rysunku - jak zamierzasz w ściance kolankowej zapewnić układ warstw jak dla ściany zewnętrznej? - przynajmniej folia wiatroizolacyjna na zewnątrz, ściśle połączona z folią wiatroizolacyjną ścian parteru. To obowiązek.

Posted: Mon 11 Apr, 2011
by Marcin L
Grzegorz Szostak wrote: Szkoda mi czasu na pisanie Marcinowi o podstawowych kwestiach
Grzegorz jak zwykle wie wszystko najlepiej a jak ktos konkretne przyklady podaje to twierdzi ze nie warto dyskutowac.........hmmm ciekawe dlaczego?????czyzby stach przed bezposrednia konfrontacja z praktykiem :roll:

To co napisal powyzej Wojciech Nitka to nic innego tylko potwierdzenie moich poprzednich postow odnosnie 2 poprawnych techik wykonywania stropodachow wentylowanych.

Wiec wnioskuje ze mozna nie zastosowacv deskowania i bedzie to nadal poprawne rozwiazanie co wlasnie potwierdzil p.Wojciech a wiec Grzegorzu????nie masz racji i przyznaj sie do tego po raz pierwszy na tym forum.(wiem ze jest to sprzeczne z twoim charakterem-piszemy juz troche na forum wiec pozwalam sobie oczywiscie z czalym szacunkiem to stwierdzic) :cool:

Posted: Tue 12 Apr, 2011
by kris757
Witam.
Wnioskuję więc że nie posiadając płyty poszycia najlepszym i jedynym rozwiązaniem jest to co napisał Pan Wojciech Nitka, czyli rozwiązanie nr 1- z wełna na całej szrokości krokwi (tj. 22 cm + 5 cm ze stelażem). Co do ściany kolankowej to oczywiste jest założenie wiatroizolaci, tylko czy za wiatroizolacją dać od razu wełnę czy płyte osb, która stykała by się z dolną scianą parteru, bo obecnie posiadam wolną przestrzeń w ściance kolankowej.
Rozwiązanie dla scianki kolankowej:

Rozwiązanie nr 1:
- folia wiatroizolacyjna,
- wełna,
- paroizolacja,
- płyta gk.

Rozwiązanie nr 2:
- folia wiatroizolacyjna,
- płyta osb,
- welna,
- paroizolacja,
- płyta gk.
To drugie rozwiązanie związane jest ze zdjęciem Pana Grzegorza Szostaka.
Pozdrawiam.

Posted: Tue 12 Apr, 2011
by Grzegorz Szostak
Marcin L, na Twoją prośbę kilka konkretów.
Z tego co dotychczas pokazywałeś stosujesz drewno lite i przekroje typowe 38 x 140 mm, 38 x 235 mm itd. z modułem co 40 lub 60 cm. Przy takim rozwiązaniu stężenia wiatrowe nakaże Ci wykonać każdy konstruktor. Jeżeli będzie to "deskowanie" czyli płyty poszycia osb-3, mfp itp. zazwyczaj wystarczą. Jeżeli zastosuje się taśmy stalowe dochodzą stężenia wiatrowe dolne. Co najważniejsze, a przy czym się upierasz - łaty nie mogą stanowić stężeń, a tym bardziej dachówka. Dla porównania to tak jakby siding lub oblicówka miały zastąpić płyty poszycia na ścianie.

Rozwiązanie bez płyt poszycia (przekrój), które podał Wojtek jest jak najbardziej poprawne. Stosowane jest powszechnie, gdy więźba jest z belek o przekroju 7 x 14 cm, 8 x 16 cm itp. Po prostu nie ma wtedy za bardzo miejsca na dolną pustkę i inne rozwiązania znacząco podnoszą koszty. Jako ciekawostkę mogę podać, że powszechne jest również nie sklejanie połączeń membrany.
W drugim rozwiązaniu Wojtek proponuje papę a ja jestem jej przeciwnikiem jeżeli będzie blachodachówka. Po prostu temperatury w słoneczne lato zniszczą ją jeżeli nie będzie odpowiedniej jakości.

Posted: Tue 12 Apr, 2011
by Wojciech Nitka
Grzegorz Szostak wrote:W drugim rozwiązaniu Wojtek proponuje papę a ja jestem jej przeciwnikiem jeżeli będzie blachodachówka. Po prostu temperatury w słoneczne lato zniszczą ją jeżeli nie będzie odpowiedniej jakości.
Nic się papie nie stanie o ile będzie prawidłowe rozwiązanie zapewniające stałą wentylację pomiędzy papą a blachodachówką. Chyba właśnie po to stosuje się kontrłaty, które powinny zapewnić szczelinę wentylacyjną. Oczywiście nie należy zapomnieć o otworach nawiewnych w miejscu okapu i otworach wywiewnych w kalenicy.

Posted: Tue 12 Apr, 2011
by Grzegorz Szostak
Wojciech Nitka, niestety nawiewy i wywiewy są zazwyczaj w całości "zatkane" gąbką wiskozową by śniegu lub wody nie nawiało.

Posted: Tue 12 Apr, 2011
by Marcin L
Grzegorz Szostak wrote:Rozwiązanie bez płyt poszycia (przekrój), które podał Wojtek jest jak najbardziej poprawne. Stosowane jest powszechnie
Grzegorzu i o to mi wlasnie chodzilo.
90 % budowanych przeze mnie domow ma poszycie z osb i gont bitumiczny. Jesli montuje blachodachowke preferuje membrane dachowa a arkusze blachy sa nie tylko przykrecane do lat ale rowniez ze soba skrecane w dole fali pod skosem na laczeniach - to naprawde steza konkretnie i musialo by wyrwac laty :wink: zeby cos drgnelo.
Nie mowie tu o dachowce ceramicznej gdyz w tym przypadku sam jestem zwolennikiem stosowania poszycia z OSB i papy. Spotkalem sie jednak w Norwgii z zastosowaniem swego rodzaju "tektury" o nazwie bretex, ktory zastepowal deskowanie i byl powszechnie tam stosowany na wiekszych budowach.

Napisales Grzegorzu ze zazwyczaj otwory wentylacyjne sa zatkane ,"pianka wiskozowa" to sa wlasnie te newralgiczne punkty o ktorych ja pisalem wczesniej i min. dlatego preferuje membrane dachowa.

ps.tasmy stalowe po skosie wystarczaja w zupelnosci i to czy krokiew ma 7 czy 4 cm szer. Niema tu w praktyce znaczenia.

Posted: Wed 13 Apr, 2011
by Grzegorz Szostak
Marcin, będę Ci to powtarzał do znudzenia. Łaty i poszycie nie mogą stanowić stężeń.
Marcin L wrote:tasmy stalowe po skosie wystarczaja w zupelnosci i to czy krokiew ma 7 czy 4 cm szer. Niema tu w praktyce znaczenia.
Znaczy się znasz temat lepiej niż konstruktorzy? Ja bym bez konsultacji takiej decyzji sam nie podjął.
Co do uszczelnień to tylko kwestia finansowa. Zerknij na materiały producentów, gdzie zazwyczaj jest ich kilka - zazwyczaj na zasadzie od minimum do optymalnego.

Posted: Wed 13 Apr, 2011
by DABEKO
Może Wojciech Nitka wypowie się co do swojej odppowiedzi w wersji z folią bez płyty poszycia? Najwyraźniej "wezwany" przez Grzegorza Szostaka swoją odpowiedzią nie potwierdził zdania Grzegorza.

Posted: Wed 13 Apr, 2011
by Marcin L
Grzegorz Szostak wrote:Łaty i poszycie nie mogą stanowić stężeń
a jednak sie sprawdzaja.
Teoria nie zawsze ma zastosowanie w praktyce.Co do projektantow-konstruktorow to w odpowiedzi podam przyklad czestego bledu jakim jest projektowanie scianki kolankowej z wykorzystaniem konstrukcji platformowej bez zadnych skosnych elementow (jetki sa).Na 100% bedzie to niestabilne i nastapi wypychanie s.kolankowej do zewnatrz - a jednak czesc konstruktorow tak projektuje co jest b.powaznym bledem.Wiec nie wczuwalbym sie w to czy krokiew ma 4 czy 7 cm szer.
Niewiem jak to wyglada u Ciebie ale ja kazdy projekt jestem zmuszony konsultowac z projektantem ale w odwrotna strone :roll:
Rzadkoscia jest poprawnie wykonana dokumentacja-moge zeskanowac ta konstruktorska ,,tfurczosc"
Podkreslam jeszcze raz teoria domu sie nie buduje :cool: przez 14 lat nic mi sie nie zawalilo nadmiernie nie ugielo ani nie wyboczylo wiec wiem o czym pisze -dach z przybitymi kontrlatami i latami poszyty blachodachowka jest stabilny nawet na krokwiach 38mm

Posted: Wed 13 Apr, 2011
by Marcin L
DABEKO wrote:Może Wojciech Nitka wypowie się co do swojej odppowiedzi w wersji z folią bez płyty poszycia? Najwyraźniej "wezwany" przez Grzegorza Szostaka swoją odpowiedzią nie potwierdził zdania Grzegorza.
Czarno na bialym bez plyt poszycia tez mozna
Wojciech Nitka wrote:- z folią, bez płyty poszycia:
- dachówka (ceramiczna bądź jakakolwiek inna)
- łaty i kontrłaty,
- folia dachowa o dużej paroprzepuszczalności.
- izolacja cieplna między krokwiami, na pełną wysokość krokwi,
- folia paroizolacyjna.
- płyta g/k.

- bez foli, z płytą poszycia
- - dachówka (ceramiczna bądź jakakolwiek inna)
- łaty i kontrłaty,
- papa izolacyjna,
- płyta poszycia,
- szczelina wentylacyjna, ok. 30 mm,
- izolacja cieplna między krokwiami, pełna wysokość krokwi minus 3 cm,
- folia paroizolacyjna,
- rusz drewniany prostopadle do krokwi np. 30 x 50 mm,
- izolacja cieplna między elementami rusztu
- płyta g/k.

Posted: Wed 13 Apr, 2011
by Wojciech Nitka
Grzegorz Szostak wrote:Wojciech Nitka, niestety nawiewy i wywiewy są zazwyczaj w całości "zatkane" gąbką wiskozową by śniegu lub wody nie nawiało.
To po cholerę się tym tematem zajmować. Żartuję oczywiście. Ale to kierownik budowy powinien decydować - zachować szczelinę czy zapchać ją gabką.

Dziś "psy" często wiesza się na firmie wykonawczej. A może by tę winę zacząć przerzucać na kierownika budowy?

Posted: Wed 13 Apr, 2011
by Marcin L
Wojciech Nitka wrote:Dziś "psy" często wiesza się na firmie wykonawczej. A może by tę winę zacząć przerzucać na kierownika budowy
tez tak mysle w koncu ktos bierze kase za wbijanie gwozdzi a ktos za nadzor.

Posted: Thu 14 Apr, 2011
by Grzegorz Szostak
Wojciech Nitka wrote:Ale to kierownik budowy powinien decydować - zachować szczelinę czy zapchać ją gabką.
A inwestor i tak będzie miał pretensje tylko do wykonawcy. :)

Posted: Thu 14 Apr, 2011
by Wojciech Nitka
Nie zgodzę się z tym.
Od tego jest dziennik budowy, gdzie wszelkie polecenia, zalecenie można wpisać. I to właśnie TU pozostaje dowód na to "kto i co" zalecał a "kto i co" zrobił. Fakt - na gębę można wszystko. Od tego są też notatki spisane pomiędzy wykonawcą, nadzorem i inwestorem. Jeżeli takich zasad nie stosujesz - łatwo popaść w konflikt i ... nic i żaden dowód nie obroni wykonawcy.
Naprawdę warto używać dziennika budowy i spisywać notatki będąc nieodzowną częścią dziennika budowy.

Posted: Fri 15 Apr, 2011
by Grzegorz Szostak
Wojciech Nitka wrote:nic i żaden dowód nie obroni wykonawcy.
Tu się niestety mylisz Wojtek.

Podstawą dla wykonawcy jest sporządzanie przez niego dokumentacji wykonawczej. Jest to pierwsza rzecz o którą poprosi jego inspektor z PINB. Jeżeli kier. bud. lub inwestor nie zgłaszali zastrzeżeń w trakcie prac nie pomoże im nawet powszechne stosowane uzupełnianie dziennika budowy z wpisami zwalającymi winę na wykonawcę.
Wojciech Nitka wrote:Naprawdę warto używać dziennika budowy i spisywać notatki będąc nieodzowną częścią dziennika budowy.
Jeden warunek - na bieżąco.