Płyta OSB
Posted: Tue 12 Jun, 2007
Witam wszystkich
Mam pytanie odnośnie płyt OSB, których planuję użyć do wykonania stropu między parterem a poddaszem użytkowym. Mam belki stropowe 14x18cm z prześwitem co ok. 90cm, na to zamierzam dać legary 7x14cm (bezpośrednio na belki stropowe), w legarach zrobić wcięcia co 30cm i ułożyć w nich łaty 4x5cm i na taką siatkę chcę położyć płyty OSB 3 grubości 22mm. Płyty te są dosyć ciężkie, sam nie dam rady ich wnieść na "górę" a chciałem sam wykonać strop (nie tylko zresztą) i nie mam za bardzo wziąść kogoś do pomocy. Pomyślałem sobie, że mógłbym przeciąć te płyty na pół, wzdłuż dłuższej krawędzi oczywiście. Czy takie rozwiązanie "osłabiłoby" w jakiś sposób tę podłogę/strop? Czy byłaby duża różnica w sztywności (i w innych ...ściach) w porównianiu do ułożenia całej płyty? Zrobiłem w ten sposób stryszek (nad poddaszem użytkowym), wniosłem tam cieńsze płyty, ale i tak były one ciężkie i niewygodne do wnoszenia w pojedynkę, wiec je pociąłem na dwie części. Podłoga stryszku jest dość stabilna, ale przecież to tylko stryszek, na który zamierzam zaglądać dość rzadko, np. żeby boś tam "wrzucić" (np. jakieś pudło). Strop nad parterem musi być wytrzymały i stabilny, stąd moje pytanie o sens cięcia tych płyt na dwie części.
Z góry serdeczne dzięki za pomoc
Mam pytanie odnośnie płyt OSB, których planuję użyć do wykonania stropu między parterem a poddaszem użytkowym. Mam belki stropowe 14x18cm z prześwitem co ok. 90cm, na to zamierzam dać legary 7x14cm (bezpośrednio na belki stropowe), w legarach zrobić wcięcia co 30cm i ułożyć w nich łaty 4x5cm i na taką siatkę chcę położyć płyty OSB 3 grubości 22mm. Płyty te są dosyć ciężkie, sam nie dam rady ich wnieść na "górę" a chciałem sam wykonać strop (nie tylko zresztą) i nie mam za bardzo wziąść kogoś do pomocy. Pomyślałem sobie, że mógłbym przeciąć te płyty na pół, wzdłuż dłuższej krawędzi oczywiście. Czy takie rozwiązanie "osłabiłoby" w jakiś sposób tę podłogę/strop? Czy byłaby duża różnica w sztywności (i w innych ...ściach) w porównianiu do ułożenia całej płyty? Zrobiłem w ten sposób stryszek (nad poddaszem użytkowym), wniosłem tam cieńsze płyty, ale i tak były one ciężkie i niewygodne do wnoszenia w pojedynkę, wiec je pociąłem na dwie części. Podłoga stryszku jest dość stabilna, ale przecież to tylko stryszek, na który zamierzam zaglądać dość rzadko, np. żeby boś tam "wrzucić" (np. jakieś pudło). Strop nad parterem musi być wytrzymały i stabilny, stąd moje pytanie o sens cięcia tych płyt na dwie części.
Z góry serdeczne dzięki za pomoc