Witam Serdecznie,
W kwietniu ubiegłego roku staliśmy się z żoną szczęśliwymi posiadaczami domu o konstrukcji szkieletowej. Dom wybudowano w 1980 roku, powstał z gotowych prefabrykatów. Przez ostatnie kilka lat mieściło się tam biuro agencji skarbu państwa. Całkiem niedawno był tam remont - jednak jak się okazało było to jedynie przypudrowanie trupa
Po nieplanowanej wymianie podwaliny i remoncie dachu który nas niedługo czeka (pokrycie było zmieniane jakieś 8 lat temu ale niestety wykonawcy się nie popisali), zamierzamy wziąć się za wyrównanie podłogi na poddaszu użytkowym. Podłoga składa się z trzech złożonych w fabryce części (belki połączone z płyta wiórową). Nie wiem czy to normalna praktyka ale belki są łączone, miejsca połączeń są wzmocnione podobnych rozmiarów krótszą belką przybitą gwoździami (zdjęcia w załączniku).
Różnica poziomów pomiędzy najwyższym i najniższym punktem to 5,5cm (zmierzone przy pomocy lasera). Teraz pytanie do Was w jaki sposób najlepiej w tym wypadku wypoziomować podłogę? Zaczęliśmy od wycięcia płyty wiórowej - pierwszym pomysłem było wzmocnienie belek(dodanie kratownic i skręcenie wkrętami do drewna) i wyrównanie poziomów poprzez podokręcanie do belek wypoziomowanych łat 32x80mm. Znajomy "budowlaniec" stwierdził, że to błąd i nie powinniśmy usuwać płyty która stanowi wzmocnienie tej podłogi. Jego zdaniem na istniejąca podłogę powinniśmy ułożyć legarki z łat 40x50mm i na to przykręcić płytę OSB na pióro-wpust 22mm.
Problemem jest też to, że nie chcemy zbytnio podnosić podłogi ponieważ już teraz pomieszczenia na poddaszu nie są zbyt wysokie tj. 245cm.
Która z metod jest prawidłowa? W międzyczasie poczytałem trochę o suchym jastrychu, może to jest jakaś alternatywa?
Swoją drogą podejrzewam, że część rozwiązań mogłoby zapełnić fanpage "Jak nie budować z drewna"
Prefabrykowany Dom Szkieletowy z lat 80
-
- Posts: 3841
- Joined: Thu 19 Aug, 2004
- Location: Gdańsk
- Contact:
Re: Prefabrykowany Dom Szkieletowy z lat 80
Jak widać strop masz zdemolowany całkowicie.
Na Twoim miejscu bym się zastanowił i policzył co wyjdzie taniej - naprawa czy wymiana całego stropu na nowo.
Na Twoim miejscu bym się zastanowił i policzył co wyjdzie taniej - naprawa czy wymiana całego stropu na nowo.
Re: Prefabrykowany Dom Szkieletowy z lat 80
Bardziej skłanialibyśmy się do naprawy niż wymiany. Przez wymianę ma Pan na myśli, wymianę wszystkich belek stropowych?
Re: Prefabrykowany Dom Szkieletowy z lat 80
Panie Wojciechu a co z istniejącym poszyciem z płyt? Czy można wyciąć istniejące poszycie, wymienić belki stropowe dodać przewiązki i przykręcić na to nową płytę? Czy nie osłabi to całej konstrukcji budynku?Wojciech Nitka wrote: ↑Wed 13 Mar, 2019Jak widać strop masz zdemolowany całkowicie.
Na Twoim miejscu bym się zastanowił i policzył co wyjdzie taniej - naprawa czy wymiana całego stropu na nowo.
Re: Prefabrykowany Dom Szkieletowy z lat 80
Witam ponownie, podczas rozbiórki ścianki działowej i kolankowej natrafiłem na taką linkę (ząłączone zdjęcie). Czy ma ktoś pojęcie do czego ona służy? Czy można się jej pozbyć?
-
- Posts: 3841
- Joined: Thu 19 Aug, 2004
- Location: Gdańsk
- Contact:
Re: Prefabrykowany Dom Szkieletowy z lat 80
To są zawiesia... za które chwyta się prefabrykaty do montażu.
Możesz je spokojnie usunąć jeśli Ci przeszkadzają.
Możesz je spokojnie usunąć jeśli Ci przeszkadzają.
Re: Prefabrykowany Dom Szkieletowy z lat 80
Dziękuje za pomoc.
Re: Prefabrykowany Dom Szkieletowy z lat 80
Witam,
Trochę samozaparcia i udało się nam wyremontować podłogę. Po usunięciu poszycia wzmocniliśmy belki: poskręcaliśmy, najbardziej zdewastowane zostały wymienione, dodaliśmy kratownice (przewiązki). Następnie do belek przykręcaliśmy wypoziomowane deski o wymiarach 30x80mm. Na koniec położyliśmy na to wszystko płytę OSB 25mm na pióro-wpust.
Przyznam, że efekt wyszedł zadowalający. Aczkolwiek podłoga wyszła ciut niżej od ostatniego stopnia schodów, dlatego też aby ostatecznie wyrównać wysokość przed położeniem paneli planuje położyć płyty suchego jastrychu, a w miejscu gdzie ma być łazienka ułożyć płytę OSB3 12mm w poprzek do położonej wcześniej płyty 25mm (docelowo mają tam leżeć płytki ceramiczne). Czy takie rozwiązanie się sprawdzi? Czy zwiększy to izolację akustyczną?
A teraz druga sprawa: Jak w takim przypadku prawidłowo wykonać przegrodę? Jak widać wystąpiła wilgoć prawdopodobnie z cieknącego kominka wentylacyjnego(Krawędziaki będą wymienione). Między szkieletem a ściana ognioodporna z cegieł jest szczelina ok 2-3cm. Co zrobić z ta szczelina? Czy należy usunąć płytę pilśniową i spróbować wypełnić ją wełna? Czy może pozostawić ta szczelinę? Ściana z cegieł od zewnątrz będzie ocieplona wełna 15cm i na to pójdzie tynk.
Trochę samozaparcia i udało się nam wyremontować podłogę. Po usunięciu poszycia wzmocniliśmy belki: poskręcaliśmy, najbardziej zdewastowane zostały wymienione, dodaliśmy kratownice (przewiązki). Następnie do belek przykręcaliśmy wypoziomowane deski o wymiarach 30x80mm. Na koniec położyliśmy na to wszystko płytę OSB 25mm na pióro-wpust.
Przyznam, że efekt wyszedł zadowalający. Aczkolwiek podłoga wyszła ciut niżej od ostatniego stopnia schodów, dlatego też aby ostatecznie wyrównać wysokość przed położeniem paneli planuje położyć płyty suchego jastrychu, a w miejscu gdzie ma być łazienka ułożyć płytę OSB3 12mm w poprzek do położonej wcześniej płyty 25mm (docelowo mają tam leżeć płytki ceramiczne). Czy takie rozwiązanie się sprawdzi? Czy zwiększy to izolację akustyczną?
A teraz druga sprawa: Jak w takim przypadku prawidłowo wykonać przegrodę? Jak widać wystąpiła wilgoć prawdopodobnie z cieknącego kominka wentylacyjnego(Krawędziaki będą wymienione). Między szkieletem a ściana ognioodporna z cegieł jest szczelina ok 2-3cm. Co zrobić z ta szczelina? Czy należy usunąć płytę pilśniową i spróbować wypełnić ją wełna? Czy może pozostawić ta szczelinę? Ściana z cegieł od zewnątrz będzie ocieplona wełna 15cm i na to pójdzie tynk.