Witam Szanownych Forumowiczów
Jako że jestem laikiem w dziedzinie budownictwa, a zamierzamy z żoną wybudować dom letniskowy, z którego chcielibyśmy korzystać przez cały rok (weekendowo oczywiście), postanowiłem spytać o opinie fachowców, tudzież osoby mające własne doświadczenia w tej dziedzinie.
Spośród mnogości ofert z internetu zainteresowała nas oferta firmy Castor z Ostródy, która oferuje domy letniskowe całoroczne w następującej technologii:
"Ściany w wersji letniskowej nieocieplone - deska grubości 45mm, wysokość 135mm, połączonych na wpust i pióro, ułożonych na podwalinach, w wersji całorocznej - deska grubości 45 mm, folia paroprzepuszczalna, stelaż pod ocieplenie 10 lub 15 cm grubości, wełna mineralna 10 lub 15 cm grubości, folia paroizolacyjna, deska obiciowa grubości 14 mm."
Interesuje mnie dom w wersji ocieplonej. Nie jest to konstrukcja szkieletowa i owo ocieplenie nie wygląda mi najsolidniej.
Czy waszym zdaniem warto budować w ww. technologi do opisanych przeze mnie zastosowań. Dodam, że w domu planuję zrobić ogrzewanie kominkowe.
Cena domu z poddaszem użytkowym w stanie wykończonym lecz bez instalacji to ok. 1500 zł/m2. Cena nie obejmuje fundamentów. Czy za podobne pieniądze można wybudować dom w konstrukcji szkieletowej z lepszym ociepleniem?
Z góry dziękuję za opinię.
Całoroczny dom letniskowy
Witam
U moich sasiadow stoi dom CAS - 45 postawiony przez ta firme. Generalnie domek fajny ale firma do wykonczenia sie nie przylozyla. Na scianach widac kazde pociagniecie pedzla (tak jak by malowli raz gestrzym srodkiem, raz zadszym), zewnetrzych wykonczen okien nie pozakladali od razu a po zalozeniu juz nie zaimpregnowali i teraz wychodzi juz sinizna. generalnie trzeba by ich bylo mocno pilnowac. A jesli chodzi o sama konstrukcje to wyglada dosyc przyzwoicie (to jest wersja letniskowa, bez ocieplenia)
pzdr
muki
U moich sasiadow stoi dom CAS - 45 postawiony przez ta firme. Generalnie domek fajny ale firma do wykonczenia sie nie przylozyla. Na scianach widac kazde pociagniecie pedzla (tak jak by malowli raz gestrzym srodkiem, raz zadszym), zewnetrzych wykonczen okien nie pozakladali od razu a po zalozeniu juz nie zaimpregnowali i teraz wychodzi juz sinizna. generalnie trzeba by ich bylo mocno pilnowac. A jesli chodzi o sama konstrukcje to wyglada dosyc przyzwoicie (to jest wersja letniskowa, bez ocieplenia)
pzdr
muki