no to ja chyba zacznę !!!!
no to ja chyba zacznę !!!!
dzisiaj odebrałem projekt i jutro jadę do urzędu go zawieść , mam kompleciki dokumentów no i może w czerwcu coś wykopiemy,,,,, gdyby tak święta u siebie ??? a spróbujcie to powiedzieć tym co nas szkieletorów krytykują, po pół roku mieszkać u siebie !!! Ha Ha !!!!
a my może , może, ech ,,,, będę was informował czy firma mi się sprawdzi !!!!
a my może , może, ech ,,,, będę was informował czy firma mi się sprawdzi !!!!
-
- Posts: 3840
- Joined: Thu 19 Aug, 2004
- Location: Gdańsk
- Contact:
Cześć Tomasz,
Bardzo długo nie śledziłem poczynań nas - budujących w szkielecie. Z twej wiadmości wnioskuję, że budujesz się w okolicach Warszawy. Podaj więcej szczegółów n.t. domku i gdzie go stawiasz. Jak długo załatwiałeś sprawy dotyczące mediów (jaka to gmina?). Być może i ja również już wkrótce ruszę (okolice Serocka), może w lipcu - ja mam mały kłopot z prądem (tzw. prowizorką)
Daj znać
Pozdrawiam
Arek
Bardzo długo nie śledziłem poczynań nas - budujących w szkielecie. Z twej wiadmości wnioskuję, że budujesz się w okolicach Warszawy. Podaj więcej szczegółów n.t. domku i gdzie go stawiasz. Jak długo załatwiałeś sprawy dotyczące mediów (jaka to gmina?). Być może i ja również już wkrótce ruszę (okolice Serocka), może w lipcu - ja mam mały kłopot z prądem (tzw. prowizorką)
Daj znać
Pozdrawiam
Arek
witam !!!
decyzje o budowie podjołem w sierpniu 2004 r. byłem na terenie budowy jednej z warszawskich firm, potem śledziłem cykl budowlany i stwierdziłem że jest on dla mnie odpowiedni, chodzi mi o szybkość wykonania, zmuszony jestem wynajmowac mieszkanie w wawie, a w związku z czym nie chciałbym spłacać kredytu i płacić wynajmu przez rok lub dłużej (tradycyjny cykl) dlatego wybraliśmy "szkieletora" !! dokumenty urzędowe miałem w przeciągu 2-3 miesięcy potem z racji zimy walczyłem z przerabianiem projektu (gotowca) i w grudniu miałem koplecik ale im dłużej siedziałem nad tym projektem tym bardziej on mi nie pasował a lutym to juz woogóle ,, BEEE !! w marcu trafiliśmy do architekta i zaczęlismy projektować od podstaw !! po 2 miesiącach pytań : gdzie inwestor-żona chce pralnie , ile planuje dzieci , czy dla niani (tesciowej) ma być osobna łazienka ...itp...itp ) wyszło ok. 160 m2
koszt tej imprezki 7000pln (jedna z firm chce pokryć połowę kosztów)
no i złożyłem kwity w starostwie w Radzyminie , panowie sprawdzili ze jest OK i za dwa tygodnie mam wpaść jak wpadłem tak sie okazało ze nie bylo czegoś takiego jak BIOZ uzupełniłem i mam odebrać w przyszłą srodę "pozwolenie na budowe" koniec końców ja również zacznę w lipcu !!!! obecnie uzbrajam działkę nie mam z tym większego kłopotu (poza finansowym:)) ponieważ wszystkie madia są przy drodze a planuję mieszkać w Radzyminie ,,,,, jeżeli byśmy zaczeli budowe w podobnym terminie , nawiążmy jakiś kontakt może bedziemy sie wspólnie wspierać zimnym piwkiem ) lub ostrzegać sie przed wpadkami na budowie jak to sie mówi "w kupie raźniej"
pozdrawiam
decyzje o budowie podjołem w sierpniu 2004 r. byłem na terenie budowy jednej z warszawskich firm, potem śledziłem cykl budowlany i stwierdziłem że jest on dla mnie odpowiedni, chodzi mi o szybkość wykonania, zmuszony jestem wynajmowac mieszkanie w wawie, a w związku z czym nie chciałbym spłacać kredytu i płacić wynajmu przez rok lub dłużej (tradycyjny cykl) dlatego wybraliśmy "szkieletora" !! dokumenty urzędowe miałem w przeciągu 2-3 miesięcy potem z racji zimy walczyłem z przerabianiem projektu (gotowca) i w grudniu miałem koplecik ale im dłużej siedziałem nad tym projektem tym bardziej on mi nie pasował a lutym to juz woogóle ,, BEEE !! w marcu trafiliśmy do architekta i zaczęlismy projektować od podstaw !! po 2 miesiącach pytań : gdzie inwestor-żona chce pralnie , ile planuje dzieci , czy dla niani (tesciowej) ma być osobna łazienka ...itp...itp ) wyszło ok. 160 m2
koszt tej imprezki 7000pln (jedna z firm chce pokryć połowę kosztów)
no i złożyłem kwity w starostwie w Radzyminie , panowie sprawdzili ze jest OK i za dwa tygodnie mam wpaść jak wpadłem tak sie okazało ze nie bylo czegoś takiego jak BIOZ uzupełniłem i mam odebrać w przyszłą srodę "pozwolenie na budowe" koniec końców ja również zacznę w lipcu !!!! obecnie uzbrajam działkę nie mam z tym większego kłopotu (poza finansowym:)) ponieważ wszystkie madia są przy drodze a planuję mieszkać w Radzyminie ,,,,, jeżeli byśmy zaczeli budowe w podobnym terminie , nawiążmy jakiś kontakt może bedziemy sie wspólnie wspierać zimnym piwkiem ) lub ostrzegać sie przed wpadkami na budowie jak to sie mówi "w kupie raźniej"
pozdrawiam
no wiesz zawsze sie napotka na jakies przeszkody ,,, a pospiech jest złym doradcą ,,, narazie rozgrzebałem działkę, prąd juz wisi na słupie, kołki powbijane ,, geodeci dzis swoje zrobili ,, no i chyba juz czas cos stawiac, mysle ze do listopada bedzie OK !!! a potem srodek,,,,, (a zima blisko)
jak bedzie sie działo cos ciekawego nie omieszkam poinformować !!!
jak bedzie sie działo cos ciekawego nie omieszkam poinformować !!!
Sie masz Tomasz!
Coś cicho z Twojej strony. Czyżby jakieś nieprzewidziane przeszkody?. U mnie jak dobrze pójdzie, w tym tygodniu geodeta zakotwiczy palikami domek, jeden telefon - będzie woda. Z prądem - granda banda - elektryk chce mnie orżnąć za założenie skrzyneczki z prądem, słup jest u sąsiada. Inaczej wykonawca nie wejdzie - ręką nie będzie mieszał betonu i ciął deseczek. Mam dziennik budowy. Teoretycznie w przyszłym tygodniu: MOGĘ BUDOWAĆ! Nareszcie.
A propos:
Jak mogę "domowymi metodami" lub innymi (jakimi) sprawdzić wilgotność stosowanego drewna?
Pozdrawiam,
Arek.
Jak nauczę się wklejać fotki to oczywiście się ukażą.
Coś cicho z Twojej strony. Czyżby jakieś nieprzewidziane przeszkody?. U mnie jak dobrze pójdzie, w tym tygodniu geodeta zakotwiczy palikami domek, jeden telefon - będzie woda. Z prądem - granda banda - elektryk chce mnie orżnąć za założenie skrzyneczki z prądem, słup jest u sąsiada. Inaczej wykonawca nie wejdzie - ręką nie będzie mieszał betonu i ciął deseczek. Mam dziennik budowy. Teoretycznie w przyszłym tygodniu: MOGĘ BUDOWAĆ! Nareszcie.
A propos:
Jak mogę "domowymi metodami" lub innymi (jakimi) sprawdzić wilgotność stosowanego drewna?
Pozdrawiam,
Arek.
Jak nauczę się wklejać fotki to oczywiście się ukażą.
Cześć p. Tomaszu.
Czy urwał Ci się dostęp do sieci, że się nie odzywasz? Jak budowa? U mnie na działce prawdopodobnie zacznie się tak na poważnie we środę. Wodę już mam (jeden telefon i po godzince woda już była), teraz prąd (środa) i majster może wchodzić pełną "gębą".
Pytanko do wszystkich forumowiczów drewniaków - co kładziecie na dach: gont, blachodachówkę czy zupełnie coś innego? Piszcie, co was skłaniło do takiego a innego wyboru pokrycia dachu.
Dzięki za wszelkie informacje.
Arek
Czy urwał Ci się dostęp do sieci, że się nie odzywasz? Jak budowa? U mnie na działce prawdopodobnie zacznie się tak na poważnie we środę. Wodę już mam (jeden telefon i po godzince woda już była), teraz prąd (środa) i majster może wchodzić pełną "gębą".
Pytanko do wszystkich forumowiczów drewniaków - co kładziecie na dach: gont, blachodachówkę czy zupełnie coś innego? Piszcie, co was skłaniło do takiego a innego wyboru pokrycia dachu.
Dzięki za wszelkie informacje.
Arek
sory ze nie dawałem znaku zycia, ale siedze na budowie i przyglądam sie chłopakom na rączki miarke mam swoją i badam tu i tam, oraz przestawiam ścianki !!!!!:) o zgrozo !!! dopiero teraz wychodzą kwiatki nawet dzis !!! okazało sie ze w projekcie nie ma rzutu stropu !!!!! (a pozwolenie na budowe dostałem)!!! a polecany architekt z firmy za warszawki pare tys wzioł !!! no ale do rzeczy ,,, fundament z płytą bet. juz czekał 3 tygodnie i wczoraj sie zaczeło ,,,, chłopaki przyjechali TIRem o 15.30 a o 18.15 sciany zew. parteru stały gotowe ,,,,,, przywiezli tez przyczepe campingową i chłopaki sie instalują bo tak naprawde to od przyszłego tygodnia ma sie zacząć prawdziwe budowanie ,,,, (niestety brakuje fachowców bo chłopaki na zachód pojechali i trzeba czekać na swoją kolejkę ) ale jak opanuje czas to załączę kilka fotek
ps. ja chyba wezmę gont ,,, mniej ubytków mniej kaski ,,a mam kombinowany dach ,,,,,
ps. ja chyba wezmę gont ,,, mniej ubytków mniej kaski ,,a mam kombinowany dach ,,,,,
Witam serdecznie,
szczególnie Arka bo bedziemy sąsiadami . My również budujemy sie w okolicach Serocka.
U nas stan budowy już cieszy oczy Są ściany zewnętrzne, wewnętrzne i dach, który właśnie jest pokrywany (gontem bitumicznym - dach również mocno skomplikowany więc to chyba jedno z najlepszych rozwiązań).
Jak tam Twoje problemy z prądem?. Nie wiem czy podlegasz pod Legionowo czy Ciechanów jeśli to drugie napisz do mnie na pw to może coś poradzimy.
szczególnie Arka bo bedziemy sąsiadami . My również budujemy sie w okolicach Serocka.
U nas stan budowy już cieszy oczy Są ściany zewnętrzne, wewnętrzne i dach, który właśnie jest pokrywany (gontem bitumicznym - dach również mocno skomplikowany więc to chyba jedno z najlepszych rozwiązań).
Jak tam Twoje problemy z prądem?. Nie wiem czy podlegasz pod Legionowo czy Ciechanów jeśli to drugie napisz do mnie na pw to może coś poradzimy.
Witam serdecznie,
Tomek ja też chyba będę budować z firmą Damir. Czy Ty budujesz z nimi pod klucz? Ile tak naprawdę wyniosła Cię budowa jednego metra?? Ile kosztowały Cię dodatkowe koszty - ogrodzenie, przyłącza? Jednym słowem ile w sumie wydałeś?
Ja będę budować 120m ale mam tylko 240-250 tys i obawiam się że może mi nie starczyć i nie wiem czy czekać jeszcze ze 2 lata żeby uzbierać dodatkowo z 30 tys czy budować?
Tomek ja też chyba będę budować z firmą Damir. Czy Ty budujesz z nimi pod klucz? Ile tak naprawdę wyniosła Cię budowa jednego metra?? Ile kosztowały Cię dodatkowe koszty - ogrodzenie, przyłącza? Jednym słowem ile w sumie wydałeś?
Ja będę budować 120m ale mam tylko 240-250 tys i obawiam się że może mi nie starczyć i nie wiem czy czekać jeszcze ze 2 lata żeby uzbierać dodatkowo z 30 tys czy budować?
damir
powiem tak ogólnie ,,, zalezy na co sie zdecydujesz na jakie materiały ,,, idzie sie dogadac z firmą! 250tys no wiesz powinno dac rade , ale z góry musisz miec plan i tego sie trzymac !! ale sam wiem jakie to jest ciężkie w realizacji
Cześć Kasia!
Bardzo dawno nie byłem na forum - już prawie nie pamiętam o jakie ja też rzeczy pytałem. A bardziej konkretnie to jakie to okolice Serocka? I z kim swoją chatkę stawiasz (pewnie już stoi?) Jeśli chodzi p prąd to ja podlegam pod Legionowo i jest wszystko na dobrej drodze bym miał łącze kablowe podziemne. Słup stoi na styku działek, projekt tego przyłącza też już jest. Podobno jak ziemia się trochę rozmiękczy to będzie można wejść i kopać.
Bardzo dawno nie byłem na forum - już prawie nie pamiętam o jakie ja też rzeczy pytałem. A bardziej konkretnie to jakie to okolice Serocka? I z kim swoją chatkę stawiasz (pewnie już stoi?) Jeśli chodzi p prąd to ja podlegam pod Legionowo i jest wszystko na dobrej drodze bym miał łącze kablowe podziemne. Słup stoi na styku działek, projekt tego przyłącza też już jest. Podobno jak ziemia się trochę rozmiękczy to będzie można wejść i kopać.
witam - to ja już kończę !!!:)
witam ja juz powolutku mieszkam i docieram sie na większej ilości m2
jak narazie jest OK! mam pare tematów do wykonawcy, ale jeszcze zaczekam chwilke !
przy wiosennej pogodzie zacznę walczyć też z ogrodemmmmm
jak dojdę do ładu i składy załączę jakieś foty !!!!
jak narazie jest OK! mam pare tematów do wykonawcy, ale jeszcze zaczekam chwilke !
przy wiosennej pogodzie zacznę walczyć też z ogrodemmmmm
jak dojdę do ładu i składy załączę jakieś foty !!!!
Re: witam - to ja już kończę !!!:)
No to extra!
Ja w "zasadzie" też jestem na ukończeniu. Mam ogromną nadzieję, że na majowy weekend pojade trochę "poleniuchować". Ja mam trochę iglaczków naturlanego wysiewu i typowa leśna, sucha trawa. Iglaczki się poprzesadza, trawkę wypleni jakimś środkiem chwastobójczym i dalej zobaczymy. U mnie są typowe piaski więc niewiele urośnie. zainwestuję w roslinki, krzaczki i drzewka na lekką piaszczystą glebę.
Czekma na fotki
Ja w "zasadzie" też jestem na ukończeniu. Mam ogromną nadzieję, że na majowy weekend pojade trochę "poleniuchować". Ja mam trochę iglaczków naturlanego wysiewu i typowa leśna, sucha trawa. Iglaczki się poprzesadza, trawkę wypleni jakimś środkiem chwastobójczym i dalej zobaczymy. U mnie są typowe piaski więc niewiele urośnie. zainwestuję w roslinki, krzaczki i drzewka na lekką piaszczystą glebę.
Czekma na fotki
nasze wizje są podobne !!! obecnie organizujemy tzw "parapetówki" a goście są kulturalni i wręczają nam oprócz 40-sto % napojów to także dostajemy iglaka od każdego, mamy ok 180 metrów ogrodzenia więc jak najbardziej sie przydają ! niestety w Radzyminie jest teren podmokły i narazie pod topniejącym (wkońcu) sniegiem robi sie błoto ale jak słoneczko zrobi swoje czyli 25stC w cieniu bedzie OK
Parapetówki u mnie jeszcze trochę poczekają. Myślę, że również szanowni goście podrzucą małe co nieco dla gardła i dla działeczki. A jest co obsadzać, bo to prawie 2200m2. Co ładniejsze i bardziej egzotyczne sztuki iglaków mam obiecane od mamy. A podobno lato ma być suche i upalne, szczególnie sierpień.
-
- Posts: 2
- Joined: Wed 19 Apr, 2006
no to chyba zacznę
Witam
Gratuluję rozpocęcia budowy. Proszę powiedz mi z usług jakiej firmy korzystasz, jeśli chodzi o sama budowę.
POzdrawiam
Renata Z.
Gratuluję rozpocęcia budowy. Proszę powiedz mi z usług jakiej firmy korzystasz, jeśli chodzi o sama budowę.
POzdrawiam
Renata Z.
Cześć,
A jak podoba się Wam ta chatka (stan sierpień 2006)
http://www.z500.pl/projekty/1/realizacj ... jecie2.jpg
Pozdrawiam wszystkich budujących w drewnie
A jak podoba się Wam ta chatka (stan sierpień 2006)
http://www.z500.pl/projekty/1/realizacj ... jecie2.jpg
Pozdrawiam wszystkich budujących w drewnie