Zadatek ???
Zadatek ???
zastanawiam sie czy kasa jest do zwrotu jezeli po podpisaniu umowy przedwstepnej( i pobraniu zadatku bo tak to zostalo nazwane w umowie) o roboty budowlane inwestor wycofal sie budowy domu????
co sadzicie o tym zagadnieniu
co sadzicie o tym zagadnieniu
-
- Posts: 3841
- Joined: Thu 19 Aug, 2004
- Location: Gdańsk
- Contact:
O tym czy kwota wpłacona jest zadatkiem czy zaliczką decyduje zawarta pomiędzy stronami umowa.
Kwota wręczona drugiej stronie staje się zadatkiem tylko wtedy, gdy zostanie to jasno określone w umowie - bez tego zaznaczenia będzie to zaliczka, podobnie jak w przypadku gdy w umowie zostanie zastrzeżone, że wpłacona kwota jest zaliczką na poczet wykonanej umowy.
W praktyce dnia codziennego, bardzo często wpłacamy kontrahentom na poczet przyszłego zawarcia umowy sprzedaży czy wykonania usługi pewną kwotę pieniędzy. Sytuacje takie zdarzają się również przy zlecaniu wymiany okien lub drzwi.
Niby te same pieniądze, ale skutki wręczania wykonawcy zadatku i zaliczki są inne. Różne są także przepisy prawne, które określają obie te formy "przedpłaty".
Gdy umowa nie zostanie zrealizowana, Kodeks cywilny (art.394) precyzyjnie określa dalsze losy zadatku.
Art. 394. § 1. W braku odmiennego zastrzeżenia umownego albo zwyczaju zadatek dany przy zawarciu umowy ma to znaczenie, że w razie niewykonania umowy przez jedną ze stron druga strona może bez wyznaczenia terminu dodatkowego od umowy odstąpić i otrzymany zadatek zachować, a jeżeli sama go dała, może żądać sumy dwukrotnie wyższej.
§ 2. W razie wykonania umowy zadatek ulega zaliczeniu na poczet świadczenia strony, która go dała; jeżeli zaliczenie nie jest możliwe, zadatek ulega zwrotowi.
§ 3. W razie rozwiązania umowy zadatek powinien być zwrócony, a obowiązek zapłaty sumy dwukrotnie wyższej odpada. To samo dotyczy wypadku, gdy niewykonanie umowy nastąpiło wskutek okoliczności, za które żadna ze stron nie ponosi odpowiedzialności albo za które ponoszą odpowiedzialność obie strony.
To ze strony - http://oknotest.pl/pl/zaliczka_czy_zadatek.php
Kwota wręczona drugiej stronie staje się zadatkiem tylko wtedy, gdy zostanie to jasno określone w umowie - bez tego zaznaczenia będzie to zaliczka, podobnie jak w przypadku gdy w umowie zostanie zastrzeżone, że wpłacona kwota jest zaliczką na poczet wykonanej umowy.
W praktyce dnia codziennego, bardzo często wpłacamy kontrahentom na poczet przyszłego zawarcia umowy sprzedaży czy wykonania usługi pewną kwotę pieniędzy. Sytuacje takie zdarzają się również przy zlecaniu wymiany okien lub drzwi.
Niby te same pieniądze, ale skutki wręczania wykonawcy zadatku i zaliczki są inne. Różne są także przepisy prawne, które określają obie te formy "przedpłaty".
Gdy umowa nie zostanie zrealizowana, Kodeks cywilny (art.394) precyzyjnie określa dalsze losy zadatku.
Art. 394. § 1. W braku odmiennego zastrzeżenia umownego albo zwyczaju zadatek dany przy zawarciu umowy ma to znaczenie, że w razie niewykonania umowy przez jedną ze stron druga strona może bez wyznaczenia terminu dodatkowego od umowy odstąpić i otrzymany zadatek zachować, a jeżeli sama go dała, może żądać sumy dwukrotnie wyższej.
§ 2. W razie wykonania umowy zadatek ulega zaliczeniu na poczet świadczenia strony, która go dała; jeżeli zaliczenie nie jest możliwe, zadatek ulega zwrotowi.
§ 3. W razie rozwiązania umowy zadatek powinien być zwrócony, a obowiązek zapłaty sumy dwukrotnie wyższej odpada. To samo dotyczy wypadku, gdy niewykonanie umowy nastąpiło wskutek okoliczności, za które żadna ze stron nie ponosi odpowiedzialności albo za które ponoszą odpowiedzialność obie strony.
To ze strony - http://oknotest.pl/pl/zaliczka_czy_zadatek.php
Zadatek różni się od zaliczki tym, że w razie niewykonania umowy przez jedną ze stron, druga strona ma prawo zachować pieniądze, które w umowie opisano i przekazano jako zadatek. Natomiast w przypadku wystąpienia w umowie zaliczki jest ona po prostu zwracana, bez dodatkowych konsekwencji. Tak więc rozumiem, że inwestor podpisał z Panem umowę przedwstępną na wykonanie usługi po czym nie przystąpił w wyznaczonym terminie do umowy właściwej (przyrzeczonej) ? Jeśli tak, to zgodnie z art 394 kodeksu cywilnego ma Pan prawo zadatek zachować. Chyba, że w umowie zapisano jakieś dodatkowe warunki. Zgodnie z ww art. jeżeli do wykonania umowy nie doszło z winy żadnej ze stron, zadatek powinien być zwrócony. Sytuacją taką może być (np. w przypadku budowy domu) trwałe uszkodzenie działki gruntu na której miał być bydowany dom, np trzęsienie ziemi, osuwisko itp, które uniemożliwia wykonanie na takiej działce określonych prac. Nie otrzymanie kredytu na budowę domu (jeżeli nie zostało opisane jako zastrzeżenie), nie jest podstawą do tego aby inwestor żądał zwrotu zadatku. To tyle
W umowie przedwstepnej wyraznie uzyto slowa zadatek i mial byc on wliczony w poczet wynagrodzenia po przystopieniu do procesu budowy. W tym przypadku jednak w zwiazku z jakimis problemami formalno prawnymi inwestor nie mogl uzyskac pozwlenia na budowe i zniechacony kupil dom. Zalezy mi na tym zeby sprawe zamknac zgodnie z prawem i zebym pozniej nie maial wyrzutow sumienia ze jakas kase przywlaszczylem.
hhhmmmm....nie liubie takich spraw
hhhmmmm....nie liubie takich spraw
-
- Posts: 1601
- Joined: Sun 21 Aug, 2005
- Location: Siedlce
- Contact:
Zgadza się, ale nie w ujęciu fiskalnym jeżeli jedna ze stron jest podmiotem gospodarczym. W takiej sytuacji wpłacony "zadatek" wymusza na firmie obowiązek odprowadzenia podatków i z punktu widzenia US stanowi zaliczkę na poczet prac.Wojciech Nitka wrote:O tym czy kwota wpłacona jest zadatkiem czy zaliczką decyduje zawarta pomiędzy stronami umowa.
W myśl obowiązującego prawa (cytowane powyżej zapisy kodeksu cywilnego):
W przypadku rozwiązania umowy zadatek powinien być zwrócony, a obowiązek zapłaty kwoty dwukrotnie wyższej nie należy się. To samo występuje wtedy, gdy niewykonanie umowy nastąpiło wskutek okoliczności, za które żadna ze stron nie ponosi odpowiedzialności albo za które ponoszą odpowiedzialność obie strony.
O ile dobrze rozumiem treść Twojego postu:
"(...) w zwiazku z jakimis problemami formalno prawnymi inwestor nie mogl uzyskac pozwlenia na budowe i zniechacony kupil dom.
to nastąpila właśnie taka sytuacja i jesteś zmuszony oddać pełną kwotę zadatku. I każdy sąd (a inwestor znudzony przeciągającymi się obietnicami zwrotu zapewne tam się wreszcie uda) zmusi Cię do wypłaty. O dodatkowych kosztach tej drogi już nawet nie wspominam
W przypadku rozwiązania umowy zadatek powinien być zwrócony, a obowiązek zapłaty kwoty dwukrotnie wyższej nie należy się. To samo występuje wtedy, gdy niewykonanie umowy nastąpiło wskutek okoliczności, za które żadna ze stron nie ponosi odpowiedzialności albo za które ponoszą odpowiedzialność obie strony.
O ile dobrze rozumiem treść Twojego postu:
"(...) w zwiazku z jakimis problemami formalno prawnymi inwestor nie mogl uzyskac pozwlenia na budowe i zniechacony kupil dom.
to nastąpila właśnie taka sytuacja i jesteś zmuszony oddać pełną kwotę zadatku. I każdy sąd (a inwestor znudzony przeciągającymi się obietnicami zwrotu zapewne tam się wreszcie uda) zmusi Cię do wypłaty. O dodatkowych kosztach tej drogi już nawet nie wspominam
Nie sprzeczaj się z idiotami, ściągną Cie na swój poziom i pokonają doświadczeniem.
w moim rozumieniu sprawa nie jest tak jednoznaczna i wszystko zalezy tu od dobrej woli wykonawcy gdyz zadatek byl tu gwarancja dotrzymania umowy zarowno ze strony inwestora jak i wykonawcy.
Inwestor zaniechal dalszych staran o uzyskanie pozwolenia na budowe a stan gruntu i dzialki pozostal niezmieniony zarowno w momenci podpisywania umowy przedwstepnej i pobrania zadatku i do dnia dziszejszego- wiec zadne z powyzszych z przyczyn tu nie zaistnialo
Potencjalny inwestor mial swiadomosc iz zadatek jest tu gwarancja- zakup nieruchomosci i zaniechanie starania sie o uzyskanie pozwolenia(wedlug mojej wiedzy potencjalny inwestor mial juz dosc ,,latania po urzedach")co nie swiadczy o tym iz takiego pozwolenia nie da sie uzyskac w dluzszyej perspektywie czasowe.
otencjaly inwestor swiadomie odstapil od umowy wiec
Inwestor zaniechal dalszych staran o uzyskanie pozwolenia na budowe a stan gruntu i dzialki pozostal niezmieniony zarowno w momenci podpisywania umowy przedwstepnej i pobrania zadatku i do dnia dziszejszego- wiec zadne z powyzszych z przyczyn tu nie zaistnialo
stjefan wrote: Sytuacją taką może być (np. w przypadku budowy domu) trwałe uszkodzenie działki gruntu na której miał być bydowany dom, np trzęsienie ziemi, osuwisko itp, które uniemożliwia wykonanie na takiej działce określonych prac. Nie otrzymanie kredytu na budowę domu (jeżeli nie zostało opisane jako zastrzeżenie), nie jest podstawą do tego aby inwestor żądał zwrotu zadatku
Potencjalny inwestor mial swiadomosc iz zadatek jest tu gwarancja- zakup nieruchomosci i zaniechanie starania sie o uzyskanie pozwolenia(wedlug mojej wiedzy potencjalny inwestor mial juz dosc ,,latania po urzedach")co nie swiadczy o tym iz takiego pozwolenia nie da sie uzyskac w dluzszyej perspektywie czasowe.
otencjaly inwestor swiadomie odstapil od umowy wiec
Wiec sprawa nie jest tak oczywista i moim zdaniem wszystko zalez od dobrej woli wykonawcy i od przeswiadczenia czy zadatek ten nalezy zwrocic lub nie i prawo tu niema nic do tego a raczej chodzi o "czyste sumienie"stjefan wrote:Zadatek różni się od zaliczki tym, że w razie niewykonania umowy przez jedną ze stron, druga strona ma prawo zachować pieniądze, które w umowie opisano i przekazano jako zadatek. Natomiast w przypadku wystąpienia w umowie zaliczki jest ona po prostu zwracana, bez dodatkowych konsekwencji. Tak więc rozumiem, że inwestor podpisał z Panem umowę przedwstępną na wykonanie usługi po czym nie przystąpił w wyznaczonym terminie do umowy właściwej (przyrzeczonej) ? Jeśli tak, to zgodnie z art 394 kodeksu cywilnego ma Pan prawo zadatek zachować.
Moze to i racja tylko czy zawsze prawo = sprawiedliwosc ?????
Istnieje tu sprzecznosc interesow- z jednej strony inwestor nie rozpoczal budowy i domaga sie zwrotu zadatku a z drugiej wykonawca nie jest przekonany czy nalezy te kase zwrocic gdyz budowa nie zostala rozpoczeta.
Jak to mowia punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia.
Istnieje tu sprzecznosc interesow- z jednej strony inwestor nie rozpoczal budowy i domaga sie zwrotu zadatku a z drugiej wykonawca nie jest przekonany czy nalezy te kase zwrocic gdyz budowa nie zostala rozpoczeta.
Jak to mowia punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia.
Panie Marcinie a jaka jest dokładnie przyczyna nie przystąpienia przez inwestora do wykonania umowy ? Czy przyczyna leży po stronie jakiegoś urzędu, który bezpodstawnie wstrzymał proces przygotowania pozwolenia na budowę przez inwestora, czy może inwestor zniechęcony formalnościami urzędowymi zaniechał dalszych działań mających na celu uzyskanie pozwolenia na budowę? Inwestor w sądzie będzie musiał udowodnić, że nie z jego winy pozwolenie na budowę nie zostało wydane. Niech inwestor zwróci sie do Pana pisemnie z prośbą o zwrot zadatku, uzasadniając go konkretnymi argumantami. Jeśli nie uczyni tego, znaczy że sprawa jest prosta. Mówiąc brzydko olał temat zdobycia pozwolenia na budowę, a teraz wykręca się urzędowymi barierami. Znam takie sprawy z doświadczenia.
-
- Posts: 1601
- Joined: Sun 21 Aug, 2005
- Location: Siedlce
- Contact:
Marcin L, przede wszystkim powinieneś otrzymać od zlecającego pismo o zwrot zadatku z podaniem przyczyny. Inna forma jest w zasadzie niedopuszczalna. Jeżeli natomiast w umowie był określony termin prac Ty zawiadamiasz o gotowości ich rozpoczęcia.
Ważną dla Ciebie kwestią jest odprowadzenie od tej kwoty podatku VAT, a po zakończeniu sprawy - dochodowego. Jest to bardzo powszechny błąd wykonawców nieświadomych konsekwencji, a kontrole US i UKS przy zwrotach VAT są coraz częstsze (pierwszą w tym roku już zliczyłem ).
Co do samej definicji zadatku w KC nie jest ona zbyt precyzyjna. W praktyce jest stosowana przez nielicznych przedsiębiorców (ryczałtowcy), gdyż daje im większą swobodę. Trzeba jednak pamiętać, że każde otrzymane od innej osoby pieniądze niosą konsekwencje podatkowe, ale w przypadku zadatku tylko jeżeli go nie zwrócimy.
Temat jest tak naprawdę bardziej zawiły, ale jakby co mogę opisać jak to działa w obrocie n.p. działkami budowlanymi.
Ważną dla Ciebie kwestią jest odprowadzenie od tej kwoty podatku VAT, a po zakończeniu sprawy - dochodowego. Jest to bardzo powszechny błąd wykonawców nieświadomych konsekwencji, a kontrole US i UKS przy zwrotach VAT są coraz częstsze (pierwszą w tym roku już zliczyłem ).
Co do samej definicji zadatku w KC nie jest ona zbyt precyzyjna. W praktyce jest stosowana przez nielicznych przedsiębiorców (ryczałtowcy), gdyż daje im większą swobodę. Trzeba jednak pamiętać, że każde otrzymane od innej osoby pieniądze niosą konsekwencje podatkowe, ale w przypadku zadatku tylko jeżeli go nie zwrócimy.
Temat jest tak naprawdę bardziej zawiły, ale jakby co mogę opisać jak to działa w obrocie n.p. działkami budowlanymi.
Zadnego dokumentu od inwestora jeszcze nie otrzymalem i nie znam dokladnie przyczyn odstapienia od umowy z rozmowy telefonicznej wynikalo ze sa jakies trudnosci w uzyskaniu pozwolenia na budowe i zniechecony dalsza ,,papierologia"kupil dom. Taka jest moja wiedza na ten temat.
Jestem nawet sklonnny zwrocic ten zadatek- sporzadzilem jednak szczegolowy wykaz materialow zeby to zrobic musialem poswiecic kilka dni i przeanalizowac projekt gdyz material oliczony zostal bardzo szczegolowo dlatego uwazam ze ten zadatek powinien byc raczej rozliczony niz zwrocony w calosci.
To chyba logiczne rozumowanie wykonalem dla kogos prace i chce zeby mi za to zaplacono tzn uwzgledniono to w rozliczeniu zadatku.
to chyba uczciwe podejscie do tematu
Jestem nawet sklonnny zwrocic ten zadatek- sporzadzilem jednak szczegolowy wykaz materialow zeby to zrobic musialem poswiecic kilka dni i przeanalizowac projekt gdyz material oliczony zostal bardzo szczegolowo dlatego uwazam ze ten zadatek powinien byc raczej rozliczony niz zwrocony w calosci.
To chyba logiczne rozumowanie wykonalem dla kogos prace i chce zeby mi za to zaplacono tzn uwzgledniono to w rozliczeniu zadatku.
to chyba uczciwe podejscie do tematu
Zgadza się. Zadatek jest nie tylko zadośćuczynieniem za to, że trzymamy dla kogoś termin w którym wykonamy dla niego określoną usługę, ale bardzo często już na etapie podpisania umowy przedwstępnej wykonawca ponosi pewne koszty i wykonuję pewne czynności (jak sporządzenie kosztorysu, omówienie projektu, ewentualnych zmian itd). Nie mówiąc o sytuacji gdzie zaklepujemy dla kogoś termin, po czym zgłasza się do nas nastepny potencjalny inwestor. Dziękujmy mu gdyż grafik mamy zapełniony, a moce przerobowe ograniczone, ów człowiek idzie do konkurencji która go przygarnia, a nasz dotychczasowy "rezerwant" zwija się, bo mu się odwidziało. I z dwóch potencjalnych "pracodawców" nagle nie ma żadnego. A my chwilowo (oby) jesteśmy szczęśliwym bezrobotnym.Marcin L wrote:To chyba logiczne rozumowanie wykonalem dla kogos prace i chce zeby mi za to zaplacono tzn uwzgledniono to w rozliczeniu zadatku.
to chyba uczciwe podejscie do tematu
Na szczescie bezrobotny nie jestem z tego powodu-mam nadzieje ze jednak jakis kompromis da sie tu wypracowac.
ja mam kase fiskalna i nawet jak mi 1 zloty na konto wplynie to musze to zarejestrowac .Grzegorz Szostak wrote:Trzeba jednak pamiętać, że każde otrzymane od innej osoby pieniądze niosą konsekwencje podatkowe, ale w przypadku zadatku tylko jeżeli go nie zwrócimy.
-
- Posts: 1
- Joined: Wed 07 Sep, 2011
Witam,Grzegorz Szostak wrote:Marcin L, przede wszystkim powinieneś otrzymać od zlecającego pismo o zwrot zadatku z podaniem przyczyny. Inna forma jest w zasadzie niedopuszczalna. Jeżeli natomiast w umowie był określony termin prac Ty zawiadamiasz o gotowości ich rozpoczęcia.
Ważną dla Ciebie kwestią jest odprowadzenie od tej kwoty podatku VAT, a po zakończeniu sprawy - dochodowego. Jest to bardzo powszechny błąd wykonawców nieświadomych konsekwencji, a kontrole US i UKS przy zwrotach VAT są coraz częstsze (pierwszą w tym roku już zliczyłem ).
Co do samej definicji zadatku w KC nie jest ona zbyt precyzyjna. W praktyce jest stosowana przez nielicznych przedsiębiorców (ryczałtowcy), gdyż daje im większą swobodę. Trzeba jednak pamiętać, że każde otrzymane od innej osoby pieniądze niosą konsekwencje podatkowe, ale w przypadku zadatku tylko jeżeli go nie zwrócimy.
Temat jest tak naprawdę bardziej zawiły, ale jakby co mogę opisać jak to działa w obrocie n.p. działkami budowlanymi.
natknęłam się na tą wypowiedz szukając odpowiedzi na to jak postąpić z nieuczciwym wykonawcą. wziął zaliczkę, minął termin wykonania umowy a on to co zrobił to spaprał. Rozumiem, ze mam wnioskować o zwrot zaliczki i rozwiązać umowę.
Czy pismo moze byc w tej formie?
Niniejszym, z dniem 8 września 2011 r., w związku z niewykonaniem umowy z dnia 10 sierpnia 2011 r. o wykonanie balkonu z drzewa sosnowego i zabudowy krokwi na poddaszu, w umownym terminie do 31 sierpnia 2011r., rozwiązuje ww. umowę.
Jednocześnie zwracam się z uprzejmą prośbą o zwrot zaliczki wpłaconej w dwóch transzach:
1)w wysokości xxxx PLN wypłaconej w dniu 10 sierpnia 2011 r. na konto należące do xxxxxx.
2)w wysokościxxxx PLN wypłaconej w dniu 26 sierpnia 2011 r. bezpośrednio w gotówce.
Zwrotu wpłaconej zaliczki proszę dokonać w terminie 7 dni od dnia otrzymania niniejszego pisma na konto nr xxxx.
Jednocześnie informuję, iż podpiszę Panu fakturę korygującą, jaka wystawi mi Pan przy zwrocie zaliczki, żeby skorygować uprzednio wystawione ( w terminie 7 dni od otrzymania przelewu na konto i przekazu bezpośredniego). Niemniej jednak chciałam uprzejmie poinformować, iż tych faktur mimo ustawoego obowiązku jeszcze Pan mi nie dostarczył.
Umowa o tego typu prace to nic innego jak umowa o dzieło. Po prostu trzeba w niej spisać dokładnie co i jak ma być i co należy zrobić jak wykonawca coś popsuł. Sporządzenie takiej umowy zajmuje trochę czasu ale warto poświęcić go i uniknąć problemów w przyszłości.
Tu jest interesujący tekst - długi ale bardzo pomocny, favore.pl 2011
Jeśli remont mieszkania to tylko z umową
Po znalezieniu budowlańca czy firmy remontowej powinniśmy zawrzeć pisemną umowę na wykonanie zaplanowanych prac. W ten sposób najlepiej zabezpieczymy swoje interesy, jeśli wykonawca okaże się nieterminowy - radzi ekspert Favore.pl, serwisu gromadzącego ponad 250 tysięcy ofert usług, z czego prawie 86 tysięcy dotyczy usług budowlanych.
W Polsce istnieje swoboda zawierania umów, ale w przypadku prac remontowych do wyboru mamy generalnie trzy rodzaje zdefiniowanych przez kodeks cywilny: umowę zlecenia, umowę o dzieło albo umowę o roboty budowlane. O wyborze decyduje zakres planowanych robót. (...)
http://www.favore.pl/baza-wiedzy/jesli- ... ,90,0.html
Tu jest interesujący tekst - długi ale bardzo pomocny, favore.pl 2011
Jeśli remont mieszkania to tylko z umową
Po znalezieniu budowlańca czy firmy remontowej powinniśmy zawrzeć pisemną umowę na wykonanie zaplanowanych prac. W ten sposób najlepiej zabezpieczymy swoje interesy, jeśli wykonawca okaże się nieterminowy - radzi ekspert Favore.pl, serwisu gromadzącego ponad 250 tysięcy ofert usług, z czego prawie 86 tysięcy dotyczy usług budowlanych.
W Polsce istnieje swoboda zawierania umów, ale w przypadku prac remontowych do wyboru mamy generalnie trzy rodzaje zdefiniowanych przez kodeks cywilny: umowę zlecenia, umowę o dzieło albo umowę o roboty budowlane. O wyborze decyduje zakres planowanych robót. (...)
http://www.favore.pl/baza-wiedzy/jesli- ... ,90,0.html
Obawiam się, że tak. Znaczy - możesz olać. Dopuszczalne kary umowne też są ograniczone przepisami ogólnymi. Nie pamiętam szczegółów ale maksymalna wysokość odsetek za zwłokę nie może przekraczać chyba podwójnej stopy lombardowej (czy jak to się tam fachowo nazywa). W praktyce było to gdzieś 30% wartości kontraktu rocznie.
Jeżeli nie ma zapisu w umowie to odsetki ustawowe. Inna wysokość ustalona między stronami, tylko podwójnej stopy lombardowej, słusznie.Martin5 wrote:Obawiam się, że tak. Znaczy - możesz olać. Dopuszczalne kary umowne też są ograniczone przepisami ogólnymi. Nie pamiętam szczegółów ale maksymalna wysokość odsetek za zwłokę nie może przekraczać chyba podwójnej stopy lombardowej (czy jak to się tam fachowo nazywa). W praktyce było to gdzieś 30% wartości kontraktu rocznie.
Re: Zadatek ???n Przedpłata
Szanowni Państwo, mam pytanie odnośnie zadatku, czy tez pierwszej wpłaty. Mam zamiar wybudować dom szkieletowy z własnych środków. Kilka firm z którymi rozmawiałem w okolicy tj. w Wielkopolsce żąda przy podpisaniu umowy, przedpłaty w wysokości około 30-35 % wartości całej inwestycji na wykonanie ścian. Jest to kwota niemała , bo około 100-120 tys. PLN. Pytanie moje do Państwa. Jak zabezpieczyć, aby te pieniądze były przeznaczone na moja inwestycję? Aby po około 1-2 miesięcy ściany (zgodnie z terminem umowy) mogły być gotowe do postawienia na uprzednio przygotowanych fundamentach? Jak zabezpieczyć się przed nieuczciwością wykonawcy? Pozdrawiam Jerzy
-
- Posts: 3841
- Joined: Thu 19 Aug, 2004
- Location: Gdańsk
- Contact:
Re: Zadatek ???
Pytasz po raz drugi o to samo.
Polecam sprawdzić co znaczy "zadatek" a co "zaliczka".
Polecam sprawdzić co znaczy "zadatek" a co "zaliczka".
-
- Posts: 3
- Joined: Tue 17 Mar, 2015
Re: Zadatek ???
No własnie nie potrafisz tego sprawdzic.Trujesz specjaliscie i nie moze odpowiadac na inne pytania.
Re: Zadatek ???
Łożesz ty ,ale mu pocisnąłeś.Moze mi powiesz dlaczego co.
-
- Posts: 10
- Joined: Fri 10 Apr, 2015
Re: Zadatek ???
Niestety niektórzy nie czytają poprzednich postów. Masz tam wszystko opisane.
Re: Zadatek ???
Przepada a jakikolwiek inny zapis umowny byłby nieważny, bo sprzeczny z ustawą.Marcin L wrote: zastanawiam sie czy kasa jest do zwrotu jezeli po podpisaniu umowy przedwstepnej( i pobraniu zadatku bo tak to zostalo nazwane w umowie) o roboty budowlane inwestor wycofal sie budowy domu????