![Very Happy :grin:](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
![Twisted Evil :twisted:](./images/smilies/icon_twisted.gif)
Zatem coś trzeba napisać, bo inaczej budowa przejdzie niezauważona na tym Forum.kubula wrote:Zapomnialbym o wykonawcy, ktorym oczywiscie jest Marcin L. Wskazowki i opinie mile widziane w tym poscie, ale nie do przesady :twisted:
Z całym szacunkiem Panie Wojtku, ale nie mogę przejść nad powyższym stwierdzeniem do porządku dziennego ... Powyższe sformułowanie sugeruje, że Marcin jest złym wykonawcą. Nie wiem na czym opiera Pan takie oceny. Jeżeli w Pana ocenie Grzegorz Szostak jest "uznanym doradcą" (a wszyscy możemy oglądać zdjęcia z jego jedynej pokazanej publicznie budowy), a Marcin L jest zły (a pokazuje już trzeci budowany przez siebie dom i nie ma żadnych większych zastrzeżeń) ...Wojciech Nitka wrote:Jeżeli jak piszesz dom buduje Marcin L. to przesyłaj więcej zdjęć. szczególnie szczegółów połączeń i takie jak - podwalina, oczep itp. Fajnie będzie zweryfikować naszego Forumowicza. Mimo wszystko powodzenia.
Wybacz, ale czy gdziekolwiek napisałem, że Marcin l. jest złym wykonawcą? Nawet moje pytanie tego nie sugeruje. Takie sformułowanie wyszło z Twoich ust. Chciałem po prostu, by tak jak Grzegorz zamieszczał więcej zdjęć, by można zobaczyć jak buduje, jak buduje popularny na Forum uczestnik, i to uczestnik, który zabiera głos w wielu tematach. To tyle - nigdy nie sugerowałem i nie sugeruję że jest złym wykonawcą. Po prostu, nigdy nie byłem na Jego budowach i nie mam żadnych podstaw by tak twierdzić. I to nie ważne czy należy do Stowarzyszenie czy nie. Liczy się jakość wykonywanych budów.Gliwicki wrote:Z całym szacunkiem Panie Wojtku, ale nie mogę przejść nad powyższym stwierdzeniem do porządku dziennego ... Powyższe sformułowanie sugeruje, że Marcin jest złym wykonawcą.
opisalem to juz -Grzegorz Szostak wrote: Powinny być podwójne krokwie, a w wymianach 3 belki. Przy takim kącie nachylanie dachu... szkoda pisać. Inwestor zrozumie to po latach użytkowania.
Wojciech Nitka wrote:Nie pisz też że nie ma żadnych zastrzeżeń do pokazanych fragmentów budowy Marcina L. - swoje przedstawiłem kilka postów wyżej. Więc jakieś tam są
Najprostszym i najbardziej skutecznym sposobem na spadające igliwie wydaje się być wycinka drzew, które znajdują sie blisko domu, ale szkoda mi kazdego drzewa w moim i tak malym lasku, a wyciac trzeba az 4 sztukiMarcin L wrote:Panowie wrocmy do tematu....co proponujecie w zwiazku z tym igliwiem w rynnach???
Marcin udzielił odpowiedzi na ten temat. Szkoda tylko, że tego już Pan nie zauważyłGrzegorz Szostak wrote:Konkret...
Na zdjęciu okien dachowych od wewnątrz widać brak prawidłowo wykonanej więźby. Powinny być podwójne krokwie, a w wymianach 3 belki. Przy takim kącie nachylanie dachu... szkoda pisać. Inwestor zrozumie to po latach użytkowania.
Heh, źle trafiłeś przykłady.Marcin L wrote:widze Grzegorzu ze wyznajesz zasade z lat 70-80-tych tzn. np. wystarcza rura 50 do kanalizacji a to dajmy 150, beton B15 jest w projekcie wystarczajacy a to dajmy B25 itd.
robie tak od 97 roku i jeszcze zadnych negatywnych zmian nikt mi nie zglaszal i nic takiego nie zauwazylem, sa wysuwnice wciete w krokiew + laty = czyli tlumaczac bezposrednia z ang. latajace krokwie - klasyczne rozwiazanie.Grzegorz Szostak wrote: w powyższej więźbie jako stężenie wiatrowe górne masz tylko łaty, a stężenia dolnego brak (zapewne jeszcze).
bedzie wykonana ze styropianu w arkuszach 1 m x 3 m przykrecanych do listew, wiec zachowana bedzie wentylacjaWojciech Nitka wrote:Ciekawe jest jaka zostanie wykończona elewacja
no niestety ale nie na tyle zeby calkowicie ja uniemozliwic.Wojciech Nitka wrote:te elementy poziome będą ograniczać przepływ powietrza
nie moge zgodzic sie z tym stwierdzeniem,jakos tak sie w moim przypadku sklada ze po kilku latach spotykam sie z inwestorami i powspominamy sobie itp wiec pamietaja.Grzegorz Szostak wrote: O wykonawcy pamięta się tylko jeżeli to był sąsiad lub człowiek z okolicy
ja rowniez nie rozumiem pytania??? na scianach OSB jest a na dachu blacha ???wiec poco tu poszycieGrzegorz Szostak wrote: nie rozumiem w jakim celu ta oszczędność w postaci braku poszycia płytą osb?
to nie sa laty tylko elementy 38x140 przepuszczone przez wrab w pierwsej krokwi i dopiero na tej konstrukcji montowane sa laty i kontrlaty.Grzegorz Szostak wrote:Ponieważ łaty
No Grzegorzu o tobie na pewno będą pamiętac pierwsza relacja z budowy i wielka klapa - łatwo krytykować być uznanym doradcą forum a w rzeczywistości zupełnie inaczej. Dreszcze mnie przechodzą jak czytam twoje wypociny to tak jak by pójść do kościoła wysłuchać kazania umoralniającego od księdza a zaraz po tym widzieć go w burdelu na dziw.....Grzegorz Szostak wrote:Marcin L, po tylu latach... bądźmy poważni. O wykonawcy pamięta się tylko jeżeli to był sąsiad lub człowiek z okolicy. Niemniej dalej nie rozumiem w jakim celu ta oszczędność w postaci braku poszycia płytą osb?
choc z przyczyn niezaleznych od wykonawcy i inwestora sa dlugie przerwy pomiedzy poszczegolnymi etapami prac.kubula wrote: Prace posuwaja sie cały czas do przodu
odpowiednio rozbudowana rozdzielnia wyklucza mozliwosc przegrzania kabli a jak sie zapali chata to i tak nic nie pomoze....wiec nie szukajmy dziury w calym Tonyfabiotonyfabio wrote:Mam takie pytanie odnośnie peszli.Są zwykłe? Moim zdaniem powinny byc samogasnące? Czyli szare. Oszczędności czy niedbalstwo?