Po pierwsze to izolacja komory oraz samych kanalów doprowadzających powietrze do pomieszczeń .
Długo by się tu rozpisywać lecz postaram się strescić i napisać na chłopski rozum
PO PIERWSZE IZOLACJA!
Jako izolację komory można wybrać welnę mineralną z ekranem lecz lepszym i bezpieczniejszym rozwiązaniem są płyty krzemianowo- wapienne.
Jest to drozszy produkt lecz prostrzy w montażu , nie mam nam prawa się nic odkleić jak w przypadku welny - to zazwyczaj przez niechlujstwo i niewiedzę monterów lecz często przez taśmy ,które wytrzymalość ogniową 350 stopni jak deklaruje producent mają .....oczywiscie przez chwilę.
To samo tyczy się izolacji dgp - tu wystarczą rękawy( wełna zamknieta w foli aluminiowej) odpowiednio dobrane do średnicy przewodów.
Początek takiego rozporwadzenia w czopuchu powinien być wykonany z rur z stali kwaso i żaroodpornej.
Po drugie to odpowiedni komin - dobry przekroj, odpowiednia wysokosć, posiadający wyczystkę itp
Po trzecie doprowadzenie powietrza z zewnątrz pod kominek lub najlepiej zakup wkładu kominkowego z kroccem do podlaczenia dopływu świezego powietrza.
Dzięki czemu nie będzie nam piszczeć powietrze dopływajace do pomieszczenia gdzie jest kominek przez wszelkie szpary.
Po czwarte - stosowanie odpowiednio dobranych średnic przewodów dgp ( dystrybucja gorącego powietrza) to samo tyczy się wszelkich rozgałęzień - stosujemy trojniki o małych katach zalamania w innym przypadku cala instalacja bedzie powodować duże opory przez co bedzie glośna.
Po piąte - stosowanie dystrybutora gorącego powietrza o odpowiedniej sile pracy liczonej w możliwej ilosci przepompowanego powietrza na godzine w m3 , dzięki czemu bedziemy mieć możliwosc regulacji temperatury w czopuchu co jest bardzo ważną sprawą.
Po szoste -odpowiednie kratki w czopuchu , stosowanie komory dekompresyjnej.
Zwłaszcza kładlbym tu nacisk na kratki - na pewno bez żaluzji gdyż jest to nasz "strażnik teksasu " a inaczej mówiąc zawór bezpieczeństwa- nadmiar gorącego powietrza jest wydalany na zewnatrz.
Gdy zastosujemy za male kratki w czopuchu powstanie wysoka temperatura ,ktora mozę spowodować np przesuniece wkładu i inne nadprzyrodzone zjawiska
Po siódme - wkład kominkowy powienien byc tak zabudowany aby powietrze opływalo go z wszelkich stron zwłaszcza tylna sciankę ,która nagrzewa się najbardziej.
Nie wolno go zacementować - widziałem takie przypadki i minimalna odległosć tylnej scianki do izolacji to 10 cm jak nie więcej.
Nie robmy z wkładu komina - nie stawiajmy na nim rur w pionie i tak przez trzy kondygnacje - widziałem takie cos na zdjeciach
Gdy zdecydujemy sie na wkład nie patrzmy tylko na cenę - dobre i tanie czy desing lecz na konstrukcję - ja preferuje monolity lub ew spawane.
Wkłady skręcane są dobre jako wkłady rekraacyje i wkład za 800 pln posłuży nam przez 10 - 20 lat pod warunkiem , że bedziemy go stosować jak rekraacja- raz w tygodniu.
Tłumaczenie ,że skręcane są lepsze bo jak coś się stanie to można wymienić dany element jest dla mnie bzdurnym argumentem gdyz na szczelnosć takiego wkładu jak dobrze pójdzie mamy max 2 lata a co za tym idzie w razie awarii niszczymy pół jak nie iwęcej obudowy.
To bylo by na tyle - kto pyta nie bładzi