Podłoga poddasza nieużytkowego, nieogrzewanego

Wielu inwestorów, budując dom z poddaszem nieużytkowym, wykorzystuje poddasze jako składowisko zbędnych rzeczy, zakładając na poddaszu podłogę. W większości przypadkach podłoga wykonana jest z płyt drewnopochodnych – MFP lub OSB. Ponieważ poddasze będzie pełnić funkcję magazynową, przestrzeń poddasza nie jest przewidziana do ogrzewana.

Przykład zagospodarowanego poddasza

Tego typu rozwiązanie – to WIELKI błąd.

Dlaczego ????

Strop poniżej nieużytkowego poddasza jest przegrodą zewnętrzną budynku, rozdzielającą przestrzeń ogrzewaną od przestrzeni nieogrzewanej.

W przestrzeni mieszkalnej – użytkowej i ogrzewanej – wytwarza się duże ilości wilgoci, (przeciętna rodzina tylko w trakcie codziennych czynności, takich jak pranie, gotowanie, prysznic – dostarcza do powietrza około 12 litrów wody), która na zasadzie różnicy ciśnień i dyfuzji przechodzi przez warstwy stropu i trafia na płytę podłogi poddasza ograniczającą wyprowadzenie wilgoci na poddasze nieużytkowe, a stamtąd poza obręb budynku.

Jak wspomniono powyżej –  nieużytkowe poddasze jest nieogrzewane.

Przechodząca przez warstwy stropu (płytę poszycia, opóźniacz pary, izolację cieplną) wilgoć dochodzi do zimnej płyty podłogi poddasza i … skrapla się. Problem obrazuje poniższy obrazek.

Skraplająca się na zimnej płycie podłogi wilgoć,  powoduje zawilgocenie izolacji cieplnej i konstrukcji stropu; zawilgocona izolacja traci właściwości cieple, a zawilgocona konstrukcja ulega biodegradacji, pokrywając się pleśnią i grzybami.

Jak zatem prawidłowo wykorzystać nieogrzewane poddasze nieużytkowe ???

Jak wspomniano powyżej – poważnym błędem jest położenie pełnej podłogi na poddaszu nieużytkowym ograniczającej migrację wilgoci, z ogrzewanych pomieszczeń użytkowych do nieogrzewanej przestrzeni poddasza nieużytkowego.

W przypadku konieczności montażu podłogi na poddaszu nieużytkowym, rozwiązaniem umożliwiającym migrację wilgoci z pomieszczeń  użytkowych i ogrzewanych na poddasze nieużytkowe i nieogrzewane, jest wykonanie otworów w płycie podłogi poddasza lub układanie podłogi w formie desek z zachowaniem szczelin pomiędzy deskami.

Takie rozwiązanie umożliwi migrację wilgoci w przestrzeń poddasza a następnie poza obręb budynku.

       

Przykład poszycia podłogi – z otworami w podłodze poddasza nieużytkowego

      

Przykład deskowania poddasza – deski z zachowaniem szczeliny

Opracował: Wojciech Nitka,

Lipiec 2017 r.

 

 

 

 

Możesz również polubić…

70 komentarzy

  1. pg pisze:

    Poniższy obrazek dotyczy innego problemu.

  2. Marek Niedźwiedzki pisze:

    Dlaczego zatem takie rozwiązanie nie powinno być stosowane w konstrukcji ściany zewnętrznej?

  3. Marcin pisze:

    Zdecydowanie się zgadzam z autorem. Jednak pojawia się pytanie: co z tymi dziurami w płycie OSB potem zrobić ? Z biegiem czasu będą się zawalały kurzem , włosami, odpadkami itd, aż się zatkają.

    • Po prostu, od czasu do czasu przeczyścić … i po temacie.
      A tak przy okazji – skąd tyle włosów na poddaszu, by miały mieć wpływ na zatykanie się dziur w płycie poszycia podłogi ???

      • Marcin pisze:

        Przy 250m2 jakie mam to daje 2-3 tysiące dziur, wiercenie a potem sprzątanie tego i do przyjemnych należeć nie będzie. Tak sobie myślę, nie prościej dać folię paroizolacyjną o wysokim współczynniku Sd na stropie, pod płytą/wełną? Gdzieś czytałem, że tylko kilka procent (5-10) wilgoci przechodzi przez strop (reszta ucieka wentylacją na piętrze niżej), gdyby taką folią z Sd100 zatrzymać tą wilgoć to do płyty OSB nie dostałoby się nic

        • Oczywiście kombinować zawsze można.
          Tylko tyle, że te 10 procent wilgoci zostanie w domu.
          Warto zatem pomyśleć jaki to przyniesie efekt.

          • Kuba pisze:

            Panie Wojciechu lepszym wyborem będą deski z odstępem 1 cm, płyta OSB/MFP z otworami, czy na jedno wyjdzie? I jaka grubość materiału przy odstępach między jętkami 90 cm?

        • Justyna wojciechowska pisze:

          pomysl folia przyczyni sie do tego ze szybszyciej bedzie para sie skraplac mialalm podoby problem , rowniez mam podloge z plyty na nieuzytkowym i porobilam otwornica dziury powietrze musi uleciec z budynku jesli zaburzysz ten proces to gdzies musi wejsc a jak przerarznie skroplic w dalszej kolejnosci , dom musi oddychac jak czlowiek wentylacja jeszcze raz wentylacja zwlaszcza strop lekki trzeba poprostu nauczyc sie go uzytkowac co za tym idzie odpowiednio zadac o wentylacje to priorytet uwierz mi dwa lata do tego dochodzilam mam deskowany caly dach w plycie -woda mi sie po niej lala , wentylacja czyli
          – a bardzo dobrze otwor dzialajacy w kalenicy
          -jesli jest podbitka otwory w niej boooo plyta osb na polaci tez musi byc wentylowana
          -ja mam jedna 100 fi na szczycie wykuta w murze i dwa razy na dole 100 fi w kazdym ze szczytow musi byc czerpnia i wyrzutnia
          mam nadzieje ze pomoglam ….reszcie mam spokoj

  4. Michał pisze:

    Panie Wojtku, a czy deski lepiej zaimpregnować, czy nie?

  5. Anna pisze:

    A jak grube deski powinny być. W przyszłości chcialabym również zagospodarowac poddasze

  6. Piotr pisze:

    Ale jezeli od dołu jest załozona folia paroizolacyjna to jak wilgoć ma przejść do góry .Chyba dotyczy to stropów bez folii paoizolacyjnej

  7. Daniel pisze:

    Witam, artykuł bardzo pomocny. Dołączę się do pytań do których nie było odpowiedzi.
    1.Jaka grubość deski jest odpowiednia na strychu poddasza nieogrzewanego? Chodzi o deskowanie.
    2.Jaka zalecana jest przerwa między deskami, deskowaniem strychu?
    3.Czy deski które będą ułożone na strychu należy impregnowac?
    Dziękuję w imieniu swoim i pozostałym użytkownikom.

    • Przyjmując, że rozstaw belek stropowych nie będzie większa niż 60 cm, a poddasze nie będzie powszechnie użytkowane sądzę że deska grubości 25 mm całkowicie wystarczy.
      Pomiędzy deskami wystarczy szczelina np. 5 mm. Deski nie muszą być impregnowane.

  8. Kamil pisze:

    Witam
    Buduję dom i z tego co się zorientowałem to by wilgoć się nie przedostała w izolację pod podłogą strychu to od strony poddasza pod ociepleniem z wełny rozciąga się folie paro-szczelną. Na folię idzie gips karton podobno jakiś czerwony przeciw pożarowy ( 2 warstwy).
    Pozdrawiam

    • Folię paroizolacyjną zakłada się tylko i wyłącznie na przegrodach zewnętrznych.
      Nie ma potrzeby (ale jak ktoś chce to można) stosowania płyty gipsowo-kartonowej czerwonej, a tym samym x 2.
      Gdzie przeczytałeś takie wymagania???

  9. Adam pisze:

    Witam, dwa pytania:
    1) Jak to się ma do piany PUR, która firmy natryskują od dołu wprost na OSB?
    2) Patrząc na pierwsze zdjęcie to widać tam folie pewnego producenta wełny. Czy to rozwiązanie, które Pan opisał uwzględnia ocieplenie całej połaci dachu? W takim przypadku jak najlepiej wykonać wentylację na takich strychu?

  10. Tomasz802 pisze:

    Witam.
    Panie Wojciechu odgrzewane temat – czy nadal pan podtrzymuje konieczność wykonania otworów pomimo zastosowania paroizolacji?
    U mnie jest problem tego typu, że ekipa budowlana włączyła wygrzewanie wylewek przez założeniem folii pod sufit i wilgoć przeszła przez wełnę osadzając się na płycie OSB położonej na stropie. Czy wykonanie otworów spowoduje usunięcie wilgoci i zabezpieczy podłogę na przyszłość, czy może pan poradzić inne/lepsze rozwiązanie? Dziękuję i pozdrawiam.

    • Jak najbardziej.
      Folia paroizolacyjna, prawidłowa nazwa opóźniacz pary, mimo wszystko przepuszcza parę wodną.
      W artykule są podane rozwiązania, które umożliwią parze przejście na poddasze nieużytkowe, a stamtąd na zewnątrz budynku.
      Zatrzymanie pary w grubości stropu grozi zawilgoceniem wełny i stanowić będzie zagrożeniem dla konstrukcji stropu.

      • ARTUR pisze:

        Proszę o podpowiedź, w nowo budowanym domu pomiędzy stropem drewnianym oddzielającym drugą kondygnację od strychu nieużytkowego chcę umieścić wełnę mineralną pomiędzy belkami stropowymi. Na belkach mam podłogę z desek do których mam przymocowane rury rekuperacji. Chcę na całej powierzchni drewnianej podłogi strychu położyć docieplenie z wełny mineralnej ocieplając tym samym rury rekuperacji i na to wszystko położyć płyty OSB. Czy taka kolejność będzie prawidłowa: płyta GK, paroizolacja, wełna, deski podłogi strychu, wełna, płyty OSB. Czy jest zalecana jakaś szczelina wentylacyjna pomiędzy tymi warstwami, może dodatkowa paroizolacja, proszę o sugestie.

  11. ARTUR pisze:

    Proszę o podpowiedź, w nowo budowanym domu pomiędzy stropem drewnianym oddzielającym drugą kondygnację od strychu nieużytkowego docieplonego chcę umieścić wełnę mineralną pomiędzy belkami stropowymi. Na belkach mam podłogę z desek do których mam przymocowane rury rekuperacji. Chcę na całej powierzchni drewnianej podłogi strychu położyć docieplenie z wełny mineralnej ocieplając tym samym rury rekuperacji i na to wszystko położyć płyty OSB. Czy taka kolejność będzie prawidłowa: płyta GK, paroizolacja, wełna, deski podłogi strychu, wełna, płyty OSB. Czy jest zalecana jakaś szczelina wentylacyjna pomiędzy tymi warstwami, może dodatkowa paroizolacja, proszę o sugestie.

  12. Yankes pisze:

    U mnie kier. bud. na przedstawiony przeze mnie problem (niestety/stety zanim przeczytalem niniejszy artykul) wpadl na pomysl azeby zastosowac ponawiercane peszle elektryczne karbowane (standardowe do kabli elektr. wewn. budynku) i generalnie caly strop zaraz pod OSB strychu, pomiedzy kleszczami, podczepilismy gdzie sie dalo (folia alu + zszywki ocynk) przed nadmuchaniem izolacji (Steico Zell – welna drzewna czyli tez dodatkowo spora akumulacyjnosc wilgoci bez pogorszenia izolacyjnosci), a koncowki peszli wyprowadzilismy w przestrzen dachowa pomiedzy krokwiami bdb wentylowanego (w tych miejscach dodatkowo ponawiercalismy jeszcze otworow). Do tego na dokladke dolozylem OSB od spodu izolacji (do nadmuchu idealna skrzynka sie zrobila), pod OSB folie ALU SD150, ponizej sufit podwieszany 30cm dodatkowo polaczony miejscami pomiedzy pomieszczeniami azeby ew. wilgoc mogla sie wstepnie rozproszyc/wyrownac i GK. I zeby juz calkiem spac spokojnie oczywiscie wentylacja mechaniczna w kazdym pomieszczeniu praktycznie niwelujaca problem z nadmiarem wilgoci w powietrzu. Ale i tak dolozylbym gdybym mogl jeszcze takich otworow jak w tym artykule i deskowanie strychu zrobil z dylatacja ;)

  13. Witold pisze:

    A co z wełną mineralną, która znajduje się pod deskowaniem strychu (ocieplenie kondygnacji pod strychem)? Jeśli będą szczeliny w deskach, to na wełnę będzie się sypać wszystko ze strychu – kurz i wszelkie śmieci. Po latach wełna pod deskowaniem pokryje się warstwą brudu. Nie jest to tylko wymysł. Wiadomo ile kurzu nazbierałoby się przez lata w pomieszczeniach, gdyby się nie sprzątało. Między deskowaniem poddasza a wełną poniżej zostawiam ok. 2-3 cm luzu jako wentylację dla wełny (pusta przestrzeń zostawiona będzie do krawędzi dachu, wentylacja będzie więc chyba zapewniona). Jeśli na wełnę będzie się sypać brud , kurz i śmieci, które będą też pewnie wbijać się w wełnę i chyba pogarszać jej właściwości i zmniejszać prześwit między wełną a deskowaniem, to nie będzie to chyba korzystne? Czy dobrze myślę? Tym bardziej, że na poddaszu nieużytkowym, nad deskowaniem, też chcę dach ocieplić wełną (między krokwiami), choć samo poddasze ogrzewane oczywiście nie będzie… Ale będzie ocieplone (co prawda trochę cieńszą warstwą wełny niż ocieplenie stropu niżej, ale jednak ocieplenie będzie i na to może płyty GK lub jakieś deskowanie – zobaczymy). Czy wtedy też lepiej zostawiać szczeliny między deskami na poddaszu, czy nie jest to potrzebne? Szczeliny między deskami to właściwie w dużej części już mam, bo takie miałem kiepskie deski, a teraz martwię się jak je zatkać, żeby nie sypało się przez nie na wełnę mineralną. Tak więc w końcu sam nie wiem w końcu jak zrobić… Niepotrzebnie martwię się zaśmiecaniem wełny?

  14. Marek pisze:

    Panie Wojciechu bardzo proszę o radę. Wykonawca upchał na wcisk wełnę w strop drewniany (brak szczeliny) poddasza nieużytkowego pokrytego od góry płytami MFP. Proszę powiedzieć czy według Pana nawiercenie otworów + ułożenie dodatkowej warstwy wełny na płytach aby je ocieplić zapobiegnie skraplaniu się paty na płytach od dołu.

    • Para się skrapla gdy trafi na zimne powietrze czy jaką zimną powierzchnię.
      W tym przypadku, para po wyjściu ze stropu, trafi na zimniejszą wełnę i może podlegać skraplaniu.

      • Marek pisze:

        Tak jak pisałem nie mam szczeliny pomiędzy wełną a MFP w stropie poddasza nieużytkowego. Zastanawiam jak zaradzić możliwości skraplania się pary w stropie na zimnej powierzchni płyt. Rozumiem że jak ocieplę płyty od góry to para będzie się skraplać w dodatkowej wełnie , jak nie ocieplę to skropli się pod płytą bo zimna . Myślałem że jak ocieplę płyty od góry to uzyskam efekt taki jak w ścianie zewnętrznej w której wełna jest dopchnięta do płyty i się nic nie skrapla.
        Pozdrawiam

        • Jak ocieplisz płytę podłogi od góry, para nie powinna się skraplać, ale nie będzie miała możliwości ujścia.
          Proponuję wykonać otwory w płycie podłogi, by para mogła wyjść poza grubość stropu.

  15. Tomek1234 pisze:

    Witam,
    podłączę się pod temat. Mam dom wybudowany w 2011r. Ocieplenie było miedzy krokwiami do jętek i oczywiście między jętkami. Teraz chcę zagospodarować strych nad poddaszem – dociągnąć ocieplenie wełną do belki kalenicowej. Oczywiście od środka paroizolacja od zewnątrz wysokoparoprzepuszczalna (już jest na całości dachu). Wełnę między jętkami pozostawię (pod nią jest paroizolacja i GK na wieszakach ). Na jętki chcę przykręcić szczelnie OSB pióro-wpust (nie podoba minie się po tylu latach unosząca się w powietrzy na strychu wełna). Pytanie – czy przy założeniu że wełna miedzy jętami nie będzie już przegrodą termiczną (tą rolę przyjmie na strychu wełna między krokwiami i tam pojawi się punk rosy), a na nieogrzewanym (ale ocieplonym) strychu, z wartościami temperaturowymi na plusie – na płytach OSB przykręconych do jętek będzie odbywała się kondensacja pary? Zakładam że temperatura na strychu nie spadnie poniżej 5st.C. W przypadku niskiego prawdopodobieństwa wystąpienia tego zjawiska – nie chcę dziurawić niepotrzebnie podłogi.

    • Jeżeli stryszek nie będzie ogrzewany nie możesz zakładać folii opóźniacza pary i płyty g/k.
      Możesz ograniczyć się do izolacji cieplne i wysokoparoprzepuszczalnej folii.

      • Hubert pisze:

        Witam. Strych bedzie nieogrzewany ale ocieplony pianą, natrysk bezposrednio na membrane wysokoparoprzepuszczalna. Czy mozna zabezpieczyc piane od strony strychu folia/membrana rowniez wysokoparoprzepuuszczalna?

        • A jak wygląd membrana po rozszerzeniu się pianki? Tego rodzaj działań nie powinno się robić.
          Folię NALEŻY zabezpieczyć płytą gipsowo- kartonową. Zabezpieczymy się przed szybkim rozprzestrzenianiem się ognia.

  16. Magdalena pisze:

    Panie Wojciechu, a czy rekuperacja na parterze może zapobiec temu problemowi?

  17. Przemek pisze:

    Pod podłogą z desek 3cm na strychu mam od razu folię paroizolacyjną co niestety wpływa niekorzystnie na wełnę, która jest pod tą folią gdyż wełna jest mokra. Czy wywiercenie otworów w ogóle coś pomoże ? Panie Wojciechu co pan by doradził?

    • Postarać się całkowicie usunąć folię lub ją w jakiś sposób maksymalnie ponacinać.
      Para wodna, która przechodzi przez strop dochodzi do folii i zimnych desek, skrapla się. Wełna jest mokra, a za chwilę konstrukcja stropu będzie podlegała procesowi biodegradacji – pleśń, grzyb, itp.

      • Dawid pisze:

        Dobry wieczór Panie Wojciechu. Prosze o radę. Na stropie drewnianym między belkami położona zostało folia paroizolacyjna, później ciasno wełna skalna i do boków belek przykre one zostały 2 warstwy płyt mfp. Belki nie są przykryte wełna tylko folia. Po przecięcie foli widać wilgotną belkę. Wilgoć jest także na łączeniu belek i kroki. Czy zdjęcie płyt i wietrzenie strychu osuszy belki czy należy coś jeszcze z tym zrobić?

        • Przypuszczam, że powyższe dotyczy stropu pomiędzy ogrzewaną a nie ogrzewaną częścią budynku.
          Jeżeli tak to folia opóźniacza pary (paroizolacji) powinna być położona od spodu belek stropowych czy też jętek i powinna być ciągła na całej powierzchni stropu.
          Co znaczy „między belkami położona zostało folia paroizolacyjna”? Jeżeli tak jest to to wielki błąd.
          Należy założyć folię opóźniacza pat (paroizolacji) na całej powierzchni stropu.
          Zdjęcie płyt i wietrzenia nie pomoże. Para wodna przedostając przez nieszczelną paroizolację będzie się skraplać na najbliższych zimnych elementach.
          koniecznie należy założyć folię opóźniacza pary na całej powierzchni stropu.

  18. Gregor pisze:

    Panie Wojciechu, zgodnie z Pana sugestiami zamierzam zrobić z tym porządek. Dom jest nowy w trakcie budowy, jeszcze nie zamieszkały, ale ogrzewanie podłogowe już działa. Sufit nad poddaszem czyli nasz strop stryszku (patrząc od góry) jest wykonany z dwóch warstw OSB 2x18mm ułożonych na jętkach. Dalej STEICO flex pomiędzy jętkami i w podwieszonym suficie, całkowita grubość wełny to 42cm, następnie membrana paroizolacyjna sd=5m i na końcu regips. Dodam, że w domu jest rekuperacja. „Stryszek” jest nieogrzewany, ale ocieplony wełną pomiędzy krokwiami, 28cm. Na tym skosie (stryszek) zamierzam jeszcze ułożyć membranę paroizolacyjną (zgodnie z tym co jest w projekcie) i dodatkowo na ruszcie drewnianym (łaty 4cm) płyty OSB. Dach nie posiada foli o dużej paroprzepuszczalności tylko termoizolacyjne płyty nakrokwiowe STEICOuniversal, gr. 35mm.

    Mam kilka propozycji:
    1. Zrywać całe OSB, dać folię o dużej paroprzepuszczalności, zrobić stelaż (pod podłogę OSB lub deski) na jętkach z łat 4cm, zabudować OSB z otworami czy deski ze szczelinami ? Co jest mocniejsze ?
    2. Nawiercić istniejące OSB robiąc otwory, 20mm. Nie podwyższając podłogi OSB i nie dając foli dużej paroprzepuszczalności. Obecnie pomiędzy OSB na jętkach, a wełną pomiędzy nimi nie ma żadnej szczeliny.

    Co teraz najlepiej zrobić ?

    Z góry bardzo dziękuję za pomoc.

    • Jeżeli już na podłodze stryszku jest położona płyta OSB (nie rozumiem dlaczego podwójna) to proponuję ponawiercać otwory, tak by wilgoć ze stropu swobodnie przenosiła się na stryszek, a stamtąd poza obręb budynku.

      • Gregor pisze:

        Daliśmy podwójną na zakład żeby usztywnić podłogę, ponieważ pomiędzy jętkami jest szeroko, około 85cm.

        Chyba wszystko zrobię od nowa. W przypadku robienia od nowa, dawać folię paroprzepuszczalną na jętki ? I dopiero łaty i deski. Jakiej grubości deski przy rozstawie jętek 85cm ?

        • Jeżeli dawać folię, która miałaby ograniczyć prószenie wełny, to folię o maksymalnej paroprzepuszczalności, by para mogła swobodnie przez nią przechodzić.
          Co do grubości desek nie będę się wypowiadał. To zależy jaki obciążenia będą na stryszku.

          • Gregor pisze:

            Ok, rozumiem. Co do otworów to Pana wypowiedź ? Taki schemat co do otworów zastosować ?

            **********************
            „wielkim błędem jest kładzenie płyty OSB na belkach poddasza nieużytkowego – para, która z parteu będzie przechodzić przez strop trafi na zimną płytę OSB, co spowoduje iż będzie się skraplać do wełny. Skutki – do przewidzenia.
            Jeżeli już chcesz użytkować poddasze w płycie OSB wykonaj co 20 cm otwory o średnicy 20 mm – para będzie miała którędy uchodzić na poddasze. Rozwiązaniem jest też kładzenie desek pozostawijąc między nimi szparę.”
            **********************

          • Tak to moja wypowiedź.
            Ale otwory możesz możesz wykonać w podobnym schewmacie.

  19. Robert pisze:

    Panie Wojtku, a położenie płyt OSB na legarach drewnianych i zostawienie szczeliny pomiędzy OSB a ścianami nie załatwi problemu? O ile dobrze rozumiem wtedy zapewnimy sobie przestrzeń wentylacyjną pomiędzy OSB a wełną i nie powinno dochodzić do kondensacji.

    • A czy para z całej powierzchni poddasza przejdzie do ścian bez skroplenia się na dolnej powierzchni płyty?
      Gdzie dojdzie szybciej – do ściany czy do płyty podłogi?

      • Robert pisze:

        No oczywiście, że na dolną powierzchnię płyty. Natomiast czy zastosowania tej szczeliny nie załatwi problemu. Podobnie jak przy pełnym deskowaniu dachu i szczelinie pomiędzy wełną a deską, żeby przepływ powietrza wyciągnął wilgoć z wełny. W tym przypadku nie zadziała to w podobny sposób?

        • Wątpię, czy poziomo wystąpi taki sam ciąg powietrza jak po linii skośnej połaci dachu. Tym bardziej że po drodze para wodna zetknie się z zimną powierzchnię dolej powierzchni płyty poszycia podłogi.

  20. Wojciech pisze:

    Panie Wojciechu, ile i jakiej wielkości otwory powinny być w płycie MFP która jest 3-4cm nad wełną?

  21. Rafał pisze:

    Witam,panie Wojciechu na jętkach mam przykręcona płytę OSB,od dołu mam 30 cm wełny po 15 cm na przekładkę,przed założeniem foli na wełnę i stelaże zaczęliśmy tynkować ściany,okazało się że między płyta a pierwszą warstwą wełny skrapla się woda,teraz już jest wszystko zaklejone folia,i teraz pytanie jak się pozbyć tej wody,czy nawiercać płyty czy je chwilowo zdemontować? zaznaczę że strych jest nie ogrzewany i nie będzie używany

    • Proponuję zdjąć płyty, dokładnie stwierdzić co jest przyczyną powstania zawilgocenia. Zdjęcie płyt pozwoli wyschnąć zawilgoconym materiałom, a następnie założyć płytę OSB pociętą w pasy, z zachowaniem szczeliny pomiędzy nimi.
      Co znaczy „przed założeniem foli na wełnę”? Jaki jest dokładny układ warstw w stropie?

  22. Rafał pisze:

    Od góry, płyta OSB na jętki,puzniej między jętki 15 cm wełny,puzniej 15 cm wełny na przekładkę i folia klejona do stelażu pod regipsy,tylko że wcześniej my dali tylko jedną warstwę wełny bez założenia foli i zaczęli my tynkować i za wełna pod OSB była woda

    • Andrzej pisze:

      Witam. Ja mam u siebie sypialnie na poddaszu. Wysokosc 4 metry pod dachem skosnym i chcialbym sobie dorobic maly stryszek nad sypialnia na jakies graty. Wysokosc sufitu gdzies 2.10 m. Mozna zrobic podloge tego strychu OSB z dziurami a sufit w sypialni deskami z odstepami? Nie planuje zadnej welny i foli. Oczywiscie stryszek bedzie nie ogrzewany. Na tym stryszku nie bedzie zadnego okna. Doradzi mi Pan Panie Wojciechu? Zeby mi sie wilgoc nie gromadzila na stryszku. Tej podlogi na stryszku to bedzie okolo 15 m2.

  23. Piterek pisze:

    Witam .

    Proszę o pomoc ,jestem na etapie ocieplenia poddasza .

    Mam pewien dylemat ,ocieplilem poddasze pod strychem wełną o lambdzie 033.

    W skosach między krokwiami, 20 cm wełny a między jetkami 15 cm .

    Nad krokwiami nie ma deskowania tylko membrana 160g

    W skosach pod krokwiami 10 cm wełny twardej to samo pod jetkami ( twardej bo mam jej sporo i szkoda mi zmarnować ) i na to 8 cm PIR w okladzinie aluminium .

    Pir szczelnie pozaklejany na łączeniach taśmą aluminiową

    strychu

    Jako że zostalo mi sporo wełny 20 cm stwierdzilem ze zamiast ja sprzedawać poukładam ja miedzy krokwie na strychu ktorego pierwotnie mialem nie ocieplać.

    Przy okazji bedzie to fajna bariera akustyczna.

    Generalnie mialem położyć druga warstwę PIR na podłodze na strychu

    I teraz pytanie ?

    Czy w tym ukladzie izolacji, lepiej bedzie ułożyć ten pir zamiast na podłodze poprostu na skosach , jako druga warstwę i zakryć wełnę ,czy jak pierwotnie planowalem, położyć na podłogę na strychu

    Zastanawiam sie czy zakrycie tej wełny nie spowoduje jej zawilgocenia .

  24. Mak pisze:

    Witam
    Mam na suficie karton gips, pod nim wełnę między legarami, na legarach płyta osb od strony poddasza, między wełna a osb 3cm dystans, czy jak zrobię dziury w Osb to będzie prawidłowe rozwiązanie?

    • A foli opóźniacza pary (paroizolacji) nie masz? Powinna być…
      Trzeba pozwolić wyjść wilgoci z grubości stropu – ale dziurami albo szparami pomiędzy deskami.

      • missior pisze:

        Gdzie powinna być ta folia paroizolacyjna? Wydawało mi się, że wcześniej pisał Pan, że nie powinno jej być jeśli stryszek jest nieocieplony…

        • Paroizolacja montowana jest od dołu stropu.
          Coś chyba pomyliłeś… Folii paroizolacyjnej nie zakłada się w przegrodach międzykondygnacyjnych pomieszczeń ogrzewanych. Zakład się natomiast obowiązkowo w stropie pomiędzy pomieszczeniem ogrzewanym a nieogrzewanym.

  25. Krzysztof pisze:

    Witam Panie Wojciechu.
    Mam troche inne pytanie. Mianowicie chcę docieplić strop w starym budownictwie. Teraz mam patrząc od dołu płytę k/g, 5 cm wełny, tynk gliniany, deskowanie i na tym polepa. Teraz na górze polepy chcę położyć wełnę i płytę osb (alternatywa to perlit czy keramzyt ale dociążę niepotrzebnie strop) czy przed wełną położyć na polepę folię?

  26. Paweł pisze:

    Witam . Proszę o poradę bo już sam nie wiem jak to zrobić. Na poddaszu nieogrzewanym na jetkach położona jest płyta osb3 25mm ( jako podłoga )Pod nią chce zrobic pustą szczelinę 3cm dalej dwie warstwy wełny skalnej po15 cm ( jedna miedzy jetkami a druga w poprzek na stelarzu) i na to folia paroizolacyna plus płyta gk. Dodatkowo skosy na poddaszu chce ocieplic rownież 2x 15 cm na to folia i zabudowac to Osb3 12mm. Na dachu jest membrana nad nia szczelina i dachowka ceramiczna. Czy miedzy membrana a wełną zrobic druga szczeline wentylacyja i dopoero dac welne i osb ? Proszę o informacje czy tak może byc czy coś może się z tym dziać.

  27. Daniel pisze:

    Ok a w przypadku gdy całość aż po kalenice jest ocieplona pianą 30 cm grubości, pomiędzy piętrem a strychem jest dodatkowo wełna 15 cm pod jętkami by ciepło z piętra nie szło na strych który nie jest ogrzewany ale za to są dwie kratki wentylacyjne które „wietrzą” strych. Podłoga w takim razie z OSB nie musi być ponawoercana gdyż temperatura nawet w trakcie mrozów jest dodatnia na strychu

  28. Maza pisze:

    Witam, chodzi o strop pomiędzy poddaszem użytkowym ogrzewanym a strychem nieocielonym. Dach jest deskowany i papowany i dachówka. Strych od strony dachu nie jest ocieplony,
    Strop składa się patrząc od góry (czyli od strychu) :
    1. deska szalunkowa przytwierdzona / przykręcana do jętek,
    2. kolejno folia paro przepuszczalna,
    3.następnie wełna mineralna 25 cm,
    4. i karton/gips (ścianka).
    Pytanie czy na na deskach (górna część stropu) po wyschnięciu są szpary dla wentylacji czy można je czymś przykryć aby nie kurzyło się na wełnę pod deskami.
    Fachowcy podpowiadają ze można przybić płytę pilśniową 3cm i zostawić dylatację tylko przy styku ze ścianką kolankową lub dachem. Czy takie rozwiązanie nie zakłóci odprowadzania wilgoci z pomieszczeń użytkowych z dołu?
    Czy jakieś inne podpowiedzi aby ograniczyć dostawanie się kurzu i pyłu pod podłogę strychu?
    Czy zostawić te szpary a co z kurzem i pyłem?
    Czy konieczne jest wentylowanie strychu jeśli nie jest ocieplony?
    Pozdrawiam

    • Czegoś nie rozumiem.
      1) Pod deskami jest położona folia paroprzepuszczalna. I przez tą folię się kurzy?
      2) czy pomiędzy płytą g/k a wełnią nie ma folii opóźniacza pary? Powinna być.

      • Maza pisze:

        dziękuję za odp.
        Pomiędzy płytą g/k a wełną jest folia paroprzepuszczalna a nie folia opóźniacza pary, ale nie ma paroprzepuszczalnej bezpośrednio pod deską (mówiąc wprost jest jedna folia paroprzepuszczalna). Juz teraz na strychu na deskach jest widoczny kurz choć to nowy dom jeszcze nie zamieszkały i nie użytkowany.
        Boimy się, ze z upływem czasu kurz pozapycha szpary w deskach i nie będzie 'wentylacji’.
        Jak i czym można przykryć deski na strychu aby dom mógł 'oddychać” a my bezpiecznie i bez strachu korzystać ze strychu :).
        Ktoś nam radził rozłożyć na deskach strychu folię paroprzepuszczlaną albo fliselinę. Mamy wątpliwości co do tej propozycji zwłaszcza ze względów praktycznych – chodzić po foli ?
        Ponadto – czy konieczne jest wentylowanie strychu jeśli nie jest ocieplony?
        Pozdrawiam
        Maza

        • Pomiędzy płytą g/k a wełną powinna być folia opóźniacza pary (paroizolacja) a nie a nie folia paroprzepuszczalną.
          Folię wysokoparoprzepuszczalną można położyć pod deski, ale wcześniej deski trzeba zdjęć i położyć na nowo.
          Wentylowanie strychu jest konieczne by na bieżąco wyprowadzać wilgoć ze poddasza.

Skomentuj Wojciech Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

4 × 2 =